
- 35% pozytywnych
- 65 krytyków
- 44% pozytywnych
- 106 użytkowników
Lara Croft wyrusza w swoją pierwszą ekspedycję, aby odnaleźć zaginionego ojca na niezbadanej wyspie u wybrzeży Japonii.
- Aktorzy: Alicia Vikander, Dominic West, Walton Goggins, Daniel Wu, Kristin Scott Thomas i 15 więcej
- Reżyser: Roar Uthaug
- Scenariusz: Geneva Robertson-Dworet, Alastair Siddons
- Premiera kinowa: 6 kwietnia 2018
- Premiera światowa: 2 marca 2018
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 3 marca 2017
-
Schematyczny, mało oryginalny, dość przewidywalny - nowa wersja kinowych przygód słynnej Pani archeolog to przeciętniak, który raczej nie zagości w pamięci widzów na długi czas. Paradoksalnie, to chyba jednocześnie jedna z lepszych prób filmowych adaptacji gier komputerowych. Plusik dla Alicii Vikander, która wydaje się dobrze czuć w tytułowej roli.
-
Poza Larą i scenami akcji nic mnie tu nie przekonuję. Lepiej zagrajcie w Tomb Raidera z 2013, lub Rise of the TR lub Shadow of the TR. Spędzicie lepiej czas niż oglądać ten film.
-
Zaskakująco satysfakcjonująca przygodówka klasy B, do której od razu wskakuje się dzięki cudownej Alicii Vikander. Najlepsza ekranizacja gry w historii.
-
Lara jest niezła, ale sztampowy scenariusz pełen głupotek, słaby złoczyńca oraz nierówne CGI rujnują ten film.
-
Jako przygodówka to dobry film, jako stara Lara - kiepsko, jako nowa Lata - 1:1 w stosunku do gry, a gra mnie nie powala...
-
Początek daje nadzieje na coś innego, wyjątkowego - jednak zaraz potem zaczyna się tradycyjny filmy przygodowy klasy B. Lepiej sobie po prostu pograć w gierki.
-
Nie mam porównania do wersji z Jolie, bo nie oglądałem, ale Vikander daje radę jako Lara. Dałbym 7, gdyby tylko nie te wszystkie fabularne głupoty.
-
Adaptacja gry, która nie jest kompletnym crapem. Mam skakać z radości?
-
Pierwsze 20 minut do śmieci, a reszta też rozczarowująca. Fabuła okrojona względem oryginału, ale Vikander na +.
-
Całkiem udana pierwsza połowa, szczególnie te sceny dodane na potrzeby filmu, ale w drugiej absurd goni absurd. Świetna Vikander. Recenzja: tiny.cc/mwyjsy
-
-
Trochę głupotek i schematyczności ale można się dobrze bawić. Czekam wciąż na lepszy film o Larze.
-
Dlaczego Lara nie była w ciąży? Wtedy to by każdą skałę jednym palcem podniosła chyba. Przeciętne widowisko z kiepską fabułą.
-
Akcja prosto z ostaniej inkarnacji Lary w grach komputerowych. Szkoda, że finał rozjeżdża się na nieścisłościach.
-
-
-
-
Alicia jest cudowna, sam film prosty, ale rozrywkowy i z przyjemnością obejrzę sequel.
-
Scenariusz jest tak słaby i przewidywalny, że oglądając mam wrażenie jakbym oglądał ten film wcześniej z 200 razy. Niedopracowany i nieporadny.
-
-
-
-
Lara Croft w interpretacji Vikander ma charakterek, a gracze znajdą sporo smaczków. Niestety za dużo tu patosu, nonsensownych zagadek oraz efekciarstwa.
-
Tragicznie nie jest, a Vikander zdecydowanie daje rade. Szkoda, że historia taka płaska. Największy błąd popełnili w momencie gdy ktoś zdecydował wymieszać Tomb Raider oraz Rise of the Tomb Raider. Jak gra z
2013, film mógł się zacząć od rozbicia statku i skupić na pobycie Lary na wyspie, to jak to doświadczenie ją zmieniło. Gra miała o wiele mroczniejszy wydźwięk i o wiele lepsze lokacje szkoda, ze tego zabrakło. -
Świetna Alicia Vikander. Fajny początek. Szkoda, że zabrakło ciekawej fabuły i tego, że większość sekwencji wygląda jak wycinek z gry. Słaba końcówka.
-
Niezły film i adaptacja. Po przeczytaniu opinii myślałem że będzie gorszy. Dobra aktorka. Marzy mi się bardziej poważny film, ale ten momentami "dawał radę". Kilka ciekawych scen, niestety też sporo banalnych, jednak w ogólnym rozrachunku nie żałuję.
-
Vikander to zdecydowanie największy plus tego filmu. Trzeba ją docenić zwłaszcza, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, w jak marnej produkcji przyszło jej grać. Była charyzma, było dobre aktorstwo, szkoda, że nie wykorzystano jej potencjału bo dziewczyna naprawdę czuje rolę. Początek nawet niezły, ale niestety z każdą minutą tracił na jakość i starał się na siłę oraz bardzo prostymi środkami nawiązywać do nowych gier. Podobny scenariusz napisałby 13-latek, który chociaż raz przeszedł grę - serio.
-
-
Nie wierzę, że to napiszę, ale Vikander to jest prawdziwa Lara Croft. Dajcie kontynuację.
-
-
Festiwal klisz, ale ogląda się bezboleśnie. Wygląda jak film przygodowy klasy Z sprzed 20 lat puszczany na TV Puls.
-
-
Ocena w dół za: "Poproszę dwa" i upośledzoną pozę z dwoma pistoletami. Reszta zjadliwa, materiał na kontynuację.