Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
danarkyy
Użytkownik-
Nastoletni chłopak zakochuje się w gościu, który przyjechał na wakacje do jego rodziców.Piękna i zmysłowa opowieść o miłości, dojrzewaniu i odkrywaniu własnej seksualności. W połączeniu z włoskimi plenerami Guadagnino wywołuje u widzów mieszankę nostalgii, zafascynowania, radości i smutku.
-
Arthur Curry niechętnie stara się przejąć władzę w podwodnym królestwie Atlantydy, żeby zapobiec wojnie z ludźmi żyjącymi na powierzchni.Pod wodą spektakularna wizja Atlantydy, na lądzie przygoda rodem z Uncharted. James Wan stworzył szalony rollercoaster, gdzie wybuchy, pościgi i efektowne starcia występują średnio co 5 minut, ale nie zapomniał przy tym o bohaterach. Jason Momoa, Amber Heard i Patrick Wilson wyciągają ze swoich postaci pełny potencjał pomimo prostoty i przewidywalności scenariusza oraz dialogów. Całą przygodę śledziłem z uśmiechem na twarzy przerywanym od czasu do czasu niemym "wow!".
-
Dwóch rewolwerowców poluje na tego samego bandytę, za którego głowę wyznaczono wysoką nagrodę.Sporo zapadających w pamięć scen, świetne dialogi, genialna muzyka Morricone i charyzma aktorów tworzą rewelacyjny western.
-
Samotny rewolwerowiec przybywa do małego miasteczka, w którym dwie bandy przemytników toczą ze sobą wojnę.Spodobał mi się bardziej niż oryginał Kurosawy. Dziki Zachód to jednak bardziej moje klimaty, zresztą więcej tutaj efektownych scen i lepszego aktorstwa.
-
Los Angeles, lata 70. Podczas śledztwa dotyczącego zaginionej aktorki porno para prywatnych detektywów wpada na trop dużego spisku.Kolejne potwierdzenie mojej niezbyt sympatycznej relacji z twórczością Shane'a Blacka. Film nijaki, nieśmieszny i powolny. Tak zmarnować potencjał duetu Gosling/Crowe...
-
Peter Parker pod okiem swojego mentora Tony'ego Starka stawia czoło niebezpiecznemu przestępcy Vulture'owi, który stanowi zagrożenie dla najbliższych Spider-Mana.Spider-Man w wykonaniu Hollanda jest fantastyczny, ale fabuła nie porywa i jest chyba najbardziej nijaka ze wszystkich dotychczasowych filmów o Pajączku. Bywa zabawny.
-
Logan opiekuje się chorym Charlesem Xavierem, nie stroniąc od alkoholu. Jego wegetację przerywa prośba nieznajomej o przewiezienie małej Laury za kanadyjską granicę.Antysuperbohaterski western osadzony w brutalnym, ponurym i zepsutym świecie. Wyróżnia się na tle współczesnych filmów o komiksowych herosach, choć nie brakuje tutaj kilku istotnych wad.
-
Młody Artur zdobywa miecz Excalibur i wiedzę na temat swojego królewskiego pochodzenia. Przyłącza się do rebelii, aby pokonać tyrana, który zamordował jego rodziców.Styl Ritchiego niezbyt pasuje do fantasy. Dużo słabego CGI, nudna i przewidywalna fabuła, bohaterowie są mało ciekawi. Jedynie muzyka i dynamiczny montaż typowy dla twórczości reżysera sprawiają, że "Król Artur" nie jest katastrofalnie nijaki.
-
Dwunastoletni meksykański chłopiec imieniem Miguel usiłuje zgłębić tajemnice rodzinnej legendy.Lekkość i inteligencja z jaką podchodzi do tematu śmierci robi wrażenie. Zresztą nie jest to jedyne zagadnienie, jakie twórcy poruszają w udany sposób. Wizualnie cudo!
-
Max przyłącza się do grupy uciekinierek z Cytadeli - osady rządzonej przez Wiecznego Joe. Tyran wraz ze swoją bandą rusza za nimi w pościg.Najlepszym elementem widowiska Millera są interakcje Maxa z Furiosą, którzy dzięki aktorom wręcz ociekają charyzmą. Rozwałka i wybuchy przestały mnie angażować jakoś po kilkunastu minutach. Szanuję kaskaderkę i szaleństwo obecne w każdej scenie, chociaż najwidoczniej nie oddziałują na mnie w taki intensywny sposób, jak na resztę widzów zachwyconych piekielnym pościgiem przez pustynię.
-
Po ośmiu latach nieobecności Batman wraca, by uratować Gotham City przed zamaskowanym terrorystą Bane'em.Nie lubię używać wyrażenia "epickie", ale jak inaczej określić satysfakcjonujący finał nolanowskiej trylogii o Batmanie? Nigdy nie zapomnę ciar, jakie towarzyszyły mi podczas pierwszego seansu w kinie. Gdyby nie drobne wpadki scenariuszowe i montażowe, byłbym w stanie wystawić maksymalną ocenę.
-
Batman, z pomocą porucznika Gordona oraz prokuratora Harveya Denta, występuje przeciwko przerażającemu i nieobliczalnemu Jokerowi, który chce pogrążyć Gotham City w chaosie.Od początku do końca angażuje i powala rozmachem. Napięcie można tu kroić batarangiem. Batman i Joker (scena przesłuchania!) w najlepszym filmowym wydaniu.
-
Historia milionera Bruce'a Wayne'a, który przemienia się w Batmana - postrach przestępców Gotham City.Dobrze zrealizowane origin story i początek wspaniałej trylogii. Ogromny plus za Narrows, bo ten klimacik gdzieś zanikł w następnych odsłonach.
-
Cierpiący na bezsenność mężczyzna poznaje gardzącego konsumpcyjnym stylem życia Tylera Durdena, który jest jego zupełnym przeciwieństwem.Surrealistyczna opowieść o autodestrukcji, samospełnieniu i ludzkiej egzystencji. Porusza niezliczoną ilość zagadnień i problemów, bawiąc się przy tym z widzem.
-
Wojska alianckie zostają przyparte do morza pod Dunkierką. Bitwa staje się sprawdzianem dla młodych żołnierzy, pilota RAF-u oraz załogi cywilnej łodzi płynącej przez Kanał La Manche.Piekło wojny pokazane w rytmie tykającej bomby. Unikalne przeżycie pozwalające uczestniczyć w Operacji Dynamo z trzech różnych perspektyw. Nolan w formie!
-
Gwałciciel zwolniony z więzienia po 14 latach zaczyna prześladować rodzinę adwokata, który nieskutecznie bronił go w sądzie.Mam sporo problemów z montażem i logiką w zachowaniu bohaterów, ale ciężko odmówić mu tego, że wciąga od początku do końca. De Niro daje z siebie wszystko, tworząc obrzydliwą i przerażającą postać gwałciciela.
-
Kilkunastoletni Henry i Tommy DeVito trafiają pod opiekę potężnego gangstera. Obaj szybko uczą się panujących w mafii reguł.Największe wrażenie w tej gangsterskiej opowieści robią dialogi i aktorstwo (De Niro i Pesci są niesamowici). Film pełen młodzieńczej energii, nakręcony z klasą i doskonałym wyczuciem pomiędzy humorem i powagą.
-
Tuż przed śmiercią Jezus staje przed wyborem: umrzeć na krzyżu i wypełnić swoje przeznaczenie lub bez żadnych poświęceń pozostać zwykłym człowiekiem.Ciekawe spojrzenie na postać Jezusa. Dafoe doskonale spisał się w tej roli. Film mógłby być krótszy o pół godziny, bo końcówka trochę mnie wymęczyła i nieco zepsuła odbiór całości.
-
Doświadczony bilardzista i jego zdolny, choć niepokorny, uczeń przemierzają Stany Zjednoczone, grając w przydrożnych klubach.Fani bilarda być może znajdą tutaj coś dla siebie, osobiście bardzo się wynudziłem. Młody Tom Cruise nawet daje radę, Mastrantonio jest przepiękna, Oscara dla Newmana nie rozumiem.
-
Programista komputerowy przeżywa najgorszą noc swojego życia, kiedy postanawia wybrać się do Soho na randkę z dziewczyną, którą poznał w kawiarni.Sympatyczny główny bohater stopniowo pakuje się w coraz większe kłopoty chcąc wrócić do domu. Absurdalne sytuacje i dobre aktorstwo przykuwają do ekranu.
-
Mało utalentowany komik nęka znaną gwiazdę showbiznesu.Bardzo nierówny. Dobry dramat w pierwszej połowie filmu, średnia komedia w drugiej. Warto obejrzeć dla samego De Niro, który tworzy interesującą postać chorego psychicznie komika.
-
Życiorys Jake'a La Motty, zawodowego mistrza wagi średniej w boksie, który na ringu odznaczał się wyjątkową brutalnością i wolą walki.Historia człowieka, który walczył nie tylko z przeciwnikami na ringu, ale również ze swoim charakterem. De Niro i Pesci genialni.
-
Nowojorski taksówkarz Travis Bickle podczas nocnej zmiany poznaje młodocianą prostytutkę, której pragnie pomóc.Niezwykły popis aktorski De Niro. Nowy Jork pokazany jako miejsce brudne i zepsute w pięknych kadrach Chapmana. Genialna muzyka!
-
Po śmierci męża kobieta wyrusza z synem do Kalifornii, gdzie planuje rozpocząć nowe życie, zostając piosenkarką. W trakcie podróży doświadcza licznych niepowodzeń i rozczarowań.Pomimo bycia dramatem, jest to przede wszystkim film zabawny i pełen ciepła. Scorsese opowiada o małżeństwie, wychowywaniu dziecka i samospełnieniu z pomocą Ellen Burstyn, słusznie nagrodzonej Oscarem za rolę samotnej matki Alice Hyatt.
-
Charlie pracuje dla mafii kontrolującej nowojorską Małą Italię. Na drodze do upragnionego awansu w przestępczej hierarchii staje mu przyjaźń z zadłużonym cwaniaczkiem Johnnym Boyem.Pierwszy w pełni przemyślany i solidnie zrealizowany film Scorsese, w którym widać jego styl. Bardzo dobra rola Keitela, De Niro nieco w tle, ale przykuwa uwagę. Bardzo udany dobór muzyki.
-
Młoda dziewczyna wiąże się z anarchistą-rebeliantem. Razem przemierzają Stany Zjednoczone dokonując drobnych przestępstw.Scorsese nie kręcił od początku samych dobrych lub wybitnych filmów. "Wagon towarowy Bertha" jest zły pod każdym względem. Produkowany przez króla filmów klasy B - Rogera Cormana - irytuje coraz bardziej z każdą kolejną niedopracowaną, idiotyczną i źle zagraną sceną.
-
Cały film oparty na wspaniałej osobowości artystki, która nagrywała sporą część swojego życia. Nie tylko dla fanów twórczości Mayi. Myślę, że każdy znajdzie w nim coś dla siebie.
-
Dwaj rycerze Jedi wyruszają z misją ocalenia planety Naboo przed inwazją wojsk Federacji Handlowej. Trafiają na pustynny glob, gdzie pomoże im mały Anakin Skywalker.Być może jestem zbyt okrutny dla tego filmu, ale ciężko mi znaleźć jakiekolwiek inne zalety poza wyglądem Darth Maula i muzyką Williamsa. Midichloriany, cholera jasna...
-
Przyszłość. Aspirujący na kapitana młody strażak sumiennie wykonuje swoją pracę, tłumiąc rebeliantów i paląc ich książki. Gdy poznaje Clarisse, zaczyna kwestionować sluszność swoich działań.Spalenie "Komnaty Tajemnic" najsmutniejszym momentem filmu. Gdyby nie Shannon, Jordan i Boutella, zjechałbym z oceną jeszcze niżej. Nielogiczny, nudny i smętny,
-
Parówka wyrusza w podróż, aby dowiedzieć się prawdy o swoim pochodzeniu.Wymęczył mnie monotematycznymi żartami. Jedynie dzięki obsadzie i całkiem ładnej animacji dotrwałem do końca, choć zniesmaczony i zażenowany.
-
Henry żyje w zindustrializowanym świecie. Podczas kolacji u rodziców swojej dziewczyny dowiaduje się, że został ojcem.Fantastyczna warstwa dźwiękowa tworzy wyjątkowy nastrój. Mocno niepokojący i obrzydliwy, ale przez to fascynujący w odbiorze. Film ten stanowi kwintesencję stylu Lyncha. Wiele elementów z "Eraserhead" można znaleźć w dalszej twórczości reżysera.
-
Potężny Thanos zbiera Kamienie Nieskończoności w celu narzucenia swojej woli wszystkim istnieniom we wszechświecie. Tylko drużyna superbohaterów znanych jako Avengers może go powstrzymać.Najbardziej ambitny crossover w historii? Zdecydowanie tak. Przemyślane, dopracowane i dające frajdę widowisko? Jasne! Najlepszy film Marvela? Raczej nie. Ciężko oceniać go w kategoriach zwykłego filmu. Jest to bardziej pewne wydarzenie w uniwersum łączące bohaterów i wątki z poprzednich produkcji MCU. Im więcej ich obejrzałeś, tym większą przyjemność wyniesiesz z Infinity War.
-
Policjant odkrywa spisek, który może zniszczyć ludzkość.Sequel idealny. Podchodzi z szacunkiem do części pierwszej, rozwija ją i jednocześnie opowiada zupełnie nową historię. Piękny, majestatyczny i niepokojący od strony wizualnej i dźwiękowej. Wyszedłem z kina oczarowany, kolejne seanse w domu upewniły mnie odnośnie oceny. Cieszy mnie, że niektórzy wykazują się jeszcze odrobiną szaleństwa i inwestują spore pieniądze w takie projekty.
-
Japonia, niedaleka przyszłość. Decyzją władz wszystkie psy w mieście zostają wygnane na pobliskie wysypisko śmieci. Nastoletni chłopiec udaje się tam, by odnaleźć swojego pupila.Jestem pełen uznania dla pracy włożonej w animację, ale film przez większość czasu jest zwyczajnie nużący. Ostatecznie najciekawsze okazuje się wyłapywanie głosów znanych aktorów, którzy użyczyli głosów ludziom i psiakom. Ma swoje momenty, szczególnie kiedy humor działa, ale po Andersonie oczekiwałem czegoś więcej.
-
Historia wielkiej i trudnej miłości dwojga ludzi, którzy nie potrafią być razem oraz jednocześnie żyć bez siebie. W tle wydarzenia zimnej wojny lat 50. w Polsce, Berlinie, Jugosławii, a także Paryżu.Pawlikowski snuje romantyczną opowieść w świetnym stylu. Tomasz Kot i Joanna Kulig tworzą zjawiskowe kreacje aktorskie, dzięki czemu przejmujemy się losami bohaterów już od samego początku. Przy stosunkowo krótkim czasie trwania jest to bardzo ważne i warte odnotowania. Piękne czarno-białe zdjęcia i wzruszająca muzyka potęgują emocje podczas oglądania. Polskie kino w najlepszym wydaniu, w którym ciężko się nie zakochać.
-
Jedni z największych superbohaterów na świecie tworzą Ligę Sprawiedliwości. Jej celem jest zwalczanie zagrożeń, które wykraczają poza ludzkie możliwości.Nieudane zderzenie wizji dwóch twórców, przy czym żadna z nich nie oddaje sprawiedliwości tytułowej drużynie. To co zrobiono z postaciami Batmana i Flasha jest smutnym żartem. Scenariusz pisany na kolanie i do tego przemielony przez problemy podczas produkcji. Jakość efektów komputerowych lepiej przemilczeć. Tak brzydkiego blockbustera nie widziałem od dawna. Cóż, przynajmniej Superman jest w końcu Supermanem.
-
Amazońska księżniczka Diana przybywa do cywilizowanego świata, aby pokonać boga wojny dążącego do zniszczenia ludzkości.Czuć tutaj więcej energii i serca włożonego przez twórców niż we wszystkich dotychczasowych filmach DCEU razem wziętych. Wady oczywiście są obecne, ale nie psują ogólnego pozytywnego wrażenia. Kiedy po seansie widzę uśmiechniętych dorosłych i podekscytowane dzieci (szczególnie dziewczynki) pozostaje mi jedynie stwierdzić, że Patty Jenkins wykonała kawał dobrej roboty. Życzę temu uniwersum - ale również sobie, jako fanowi DC - więcej takich filmów w przyszłości.
-
Amanda Waller na polecenie rządu USA tworzy drużynę składającą się z przestępców.Pierwsza połowa nawet daje radę, w drugiej mamy słabo nakręconą i nudną nawalankę. Szkoda, bo widać, że między aktorami jest chemia i można było to lepiej wykorzystać.
-
W obliczu wielkiego zagrożenia Batman niechętnie łączy siły z Supermanem. Poza herosami do walki staje także wojownicza Wonder Woman.Brak jakiejkolwiek logiki w fabule i zachowaniu postaci, słabe CGI (szczególnie w końcówce), powaga i mrok podkręcone do granic absurdu. Bohaterowie nijak mają się do swoich komiksowych odpowiedników. Batman nie ma oporów przed zabijaniem, Superman cierpi na depresję, a Lex Luthor jest klaunem. Jedynie dobra muzyka, Affleck dający z siebie wszystko i krótki występ Wonder Woman ratują ten film od bycia kompletną katastrofą.
-
Historia Clarka Kenta, który broni mieszkańców Metropolis przed złem jako człowiek ze stali - Superman.Całkiem udane uwspółcześnienie Supermana. Szkoda tylko, że Zack Snyder bardzej skupia się na patetycznych scenach i wybuchach niż bohaterach i sensownych dialogach. To był dobry materiał na początek uniwersum, do tego dający potencjał na rozwój bohatera w przyszłych filmach. Wszyscy wiemy, że potencjał zmarnowany, ale nie ma to żadnego wpływu na ocenę tego niezłego widowiska.
-
Kosmiczni agenci Valerian i Laureline zostają wysłani z misją przeprowadzenia śledztwa w międzygalaktycznym Mieście Tysiąca Planet.Wykreowany świat i pomysły na kosmitów są tysiąc razy ciekawsze od fabuły i bohaterów. Besson po raz kolejny udowadnia, że powinien dać już sobie spokój z blockbusterami.
-
Czternastoletnia Mattie Ross rusza z zapijaczonym szeryfem na poszukiwanie mordercy swojego ojca."Prawdziwe męstwo" nie zaskakuje niczym (nawet jeśli nie znacie oryginału), ale imponuje kreacjami aktorskimi (genialna Hailee Steinfeld!) i specyficznym poczuciem humoru. Wizualnie jest raczej skromnie, chociaż Roger Deakins momentami urozmaica sceny pomysłowymi i pięknymi ujęciami.