-
Miałem nadzieję, że nie będzie aż tak dramatycznie, ale "Aquaman" swoim poziomem stoczył się do "dzieł" pokroju "Transformers", gdzie cały sens, historia giną w cieniu rozpierduchy.
-
Z pewnością znajdą się tacy, którzy będą na niego narzekać, zwłaszcza że jest się do czego przyczepić. Ale dla mnie to były dwie i pół godziny nieustającej, bezwstydnej radochy. DC wreszcie ma postać, której Marvel może pozazdrościć.
-
Idźcie do kina, machnijcie ręką na mankamenty, dajcie się ponieść bajkowej fali głupawki i zanurzcie się w podwodne Kino Nowej Przygody.
-
Świetnie się bawiłam na Aquamanie, poszłam do kina na tyle późno, że byliśmy na sali prawie sami i mogliśmy gadać w trakcie seansu. Może dlatego naprawdę żywo reagowaliśmy, była moc.
-
Naplułem trochę w tej recenzji, ale jest to bardzo fajny film.Osobiście uważam, że trochę mu brakuje do ogólnego poziomu Wonder Woman, ale w pojedynczych aspektach wypada dużo lepiej. Daje nadzieję na świeżość i wzrost jakości w kinowym uniwersum DC.
-
Wypada chyba najlepiej z dotychczasowych produkcji z uniwersum DC i bez gryzienia połyka flagową produkcję tego uniwersum jaką była Liga Sprawiedliwości. Do doskonałości mu jednak daleko.
-
Rzetelnie wykonany blockbuster, z rzemieślniczego punktu widzenia plasujący się pomiędzy najlepszymi produkcjami Marvela.
-
Najnowszy film spod znaku DC był popisem możliwości. Chęcią odbicia się od dna i próbą wyróżnienia widowiskowością. Aquaman z pewnością dostarcza wizualnych uciech i może zagwarantować sporo rozrywki. Niestety cały rozmach, chociaż przyjemny dla oka, całkowicie przyćmiewa bohaterów.
-
Całość prezentuje się z pewnością dobrze. Oglądałam film z przyjemnością, choć bywały elementy, które irytowały już w trakcie oglądania. Nie można też zaprzeczyć, że jest to mieszanka dobrze nam znanych inspiracji, i próba doścignięcia Marvela. Niemniej za widowiskowość, nowy, pięknie ukazany świat, obsadę i uzależniającą postać Aquamana należy film pochwalić.
-
James Wan zostawia w swoim dziele miejsce dla każdego rodzaju kinowych doznań: salw śmiechu, wzruszeń i ekscytacji wynikającej z realizacyjnego rozmachu. Aquaman to widowiskowe przez ogromne W, prawdziwy, energetyzujący blockbuster, w którym zagrało niemal wszystko.
-
Aquaman przez cały czas dobrze się tu bawi. Nawet kiedy zbiera łomot, nie przestaje się uśmiechać. Takich bohaterów chcą widzowie. Film Jamesa Wana to kolejny po Wonder Woman dowód na to, że DC Comics jest w coraz lepszej formie.
-
Prosta, bezpretensjonalna rozrywka, która nie udaje czegoś, czym nie jest. A jest drogim widowiskiem, ze świetnie sfilmowanymi scenami akcji, charyzmatycznym bohaterem oraz pasją. Takie połączenie zdarza się niezbyt często i jest tak wyważone.
-
7.56 stycznia 2020
-
-
Aquaman to kolejny po Wonder Woman lekki film superbohaterski, z patosem i humorem niewywołującym bólu zębów. Jednak poza fantastycznymi efektami, ciekawym dizajnem postaci oraz fajnie zrealizowanymi scenami walki, plasuje się raczej na poziomie średnim.
-
Bez dwóch zdań Aquaman to, obok Wonder Woman, drugi najlepszy film DC.
-
Aquaman nie zbawi DCEU, ale to bardziej staroszkolna przygodówka niż film superbohaterski i chyba w tym jego największa moc. Olśniewająca strona wizualna powinna przemówić za kinowym seansem.
-
Wypełniony jest wręcz nieprzyzwoitą liczbą scenariuszowych głupot, drętwych dialogów i marnych komputerowych efektów. Jednak w trakcie seansu nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że cała ekipa była tego doskonale świadoma i po prostu zbytnio się tym nie przejmowała. Przez to trudno podchodzić do filmu inaczej niż do wysokobudżetowego kina klasy B, podczas oglądania którego należy skupić się na dobrej zabawie, bo tej jednak otrzymujemy całkiem sporo.
-
6.128 grudnia 2018
-
-
Zachwyca wizualną oprawą, może się spodobać miłośnikom awanturniczego kina przygodowego z wyrazistymi bohaterami. Te sprawnie połączone elementy oraz odejście od mrocznej stylizacji plasują obraz Jamesa Wana bliżej produkcji Marvela.
-
Odnoszę wrażenie, że reżyser James Wan stworzył wizualnie nową wersję Avatara, tyle że w krainie pod wodą. Poprzeczka dla kolejnych odsłon ze stajni DC została zawieszona bardzo wysoko.
-
Choć Aquaman zdaje się być krokiem w dobrą stronę, to nadal odnosi się wrażenie, że oglądamy znaną nam z produkcji Marvela historię podaną w sposób dość, by użyć łagodnego słowa, przaśny.
-
Nie jest to zły film, ale nie jest też tak dobry jak "Wonder Woman", prezentując poziom przeciętnego letniego blockbustera, cieszącego oko świetnymi efektami specjalnymi oraz dynamiczną akcją, ale oferującą nieangażującą, odtwórczą i po prostu słabą historię.
-
Mimo licznych niedociągnięć i fabularnych fikołków, seans Aquamana to kawałek naprawdę przyjemnej rozrywki. Film jest dynamiczny, przepiękny wizualnie, zawiera duże ilości Jasona Momoy naraz, a do tego po prostu i bez większej filozofii - daje czystą frajdę z oglądania.
-
Chciałbym żeby to był lepszy film, ale nie jest. Problemy ze scenariuszem, brak sensu w niektórych scenach, zły nacisk na poszczególne elementy. Ale obejrzałem film z przyjemnością. Zwłaszcza Jason Momoa zrobił niewiarygodnie dobrą robotę.
-
Wan dopiął swego. Jego Aquaman to film w pełni autorski, czerpiący garściami z B-klasowego kina Nowej Przygody, będący niestety dość prozaicznym studium superbohatera. Obraz nie wyróżnia się na tle innych komiksowych "początków", nie stroni od oczywistych zabiegów fabularnych, ale jest w nim tyle serca i zabawy formą, że trudno go nie polubić.
-
Ostatecznie, mimo wpadek i nie zawsze trafionych wyborów, "Aquaman" zapewnia sporo frajdy. Po nudnawej "Ligi Sprawiedliwości" i wyjątkowo nieudolnym prologu samego filmu można było mieć najgorsze przeczucia. Szczęśliwie bezpretensjonalny eskapizm, efekciarstwo oraz fajni bohaterowie skierowali produkcję na właściwe tory.
-
6.72 stycznia 2019
-
-
DC wyciągnęło wreszcie kij z... chciałam powiedzieć, zeszło z koturnów, na których kręciło swoje ostatnie filmy i wyszło mu to na dobre. "Aquaman" jako film skręca nieco w stronę lekkości Marvel Cinematic Universe, zaś Aquaman jako postać to swój chłop, z którym można i w tawernie się napić, i fotkę sobie strzelić.
-
Czuć, że reżyser wprost pękał od pomysłów na zekranizowanie przygód Aquamana - co potwierdzają materiały dodatkowe zamieszczone na płycie Blu-ray - i w efekcie szybko odczuwamy przesyt wizualnymi cudownościami zrodzonymi w niespokojnym umyśle Wana połączony z dogłębną tęsknotą za prostą, przejrzystą historią, która po seansie zapadałaby w pamięć.
-
Spodoba się przede wszystkim damskiej części widowni, ponieważ muskulatura głównego bohatera, jego niesamowita odporność oraz ta cała nieokrzesana natura buntownika mogą się podobać. Dostajemy w swoje ręce dynamiczny film akcji, którego dziury fabularne oraz kiepską muzykę próbowano zatuszować ładnymi widokami oraz okazjonalną dawką humoru.
-
6.510 stycznia 2019
-
-
W ogromie rzeczy, które się w tym filmie dzieją, nie znalazłam nic, co by mnie na dłużej porwało. Jest pusty.
-
Widzowie złaknieni epickiej, tętniącej pozytywną, bezpretensjonalną energią rozrywki z dużym prawdopodobieństwem będą się na tej produkcji świetnie bawili.
-
Świat stanął na głowie. Oto post-Thanosowe Kinowe Uniwersum Marvela jaw się jako to ponure i poważne, zaś wodna produkcja ze stajni DC jest przepełniona humorem i ferią barw. Odstawcie trójzęby, "Aquaman" przypływa do naszych kin na luzie i proponuje zabawę z rozmachem, jakiego dawno nie widzieliście.
-
Zdecydowanie spełnia podstawowe zadanie filmu, czyli po prostu bawi.
-
7.322 grudnia 2018
-
-
Obawiałem się, że Aquaman będzie filmem prostolinijnym, ze średnią jakości CGI i bez większego pomysłu na siebie. Okazuje się jednak, że James Wan potrafił przekuć historię superbohatera, którego rzadko traktowano serio, w przepiękny wizualnie film.
-
To nie jest zbyt dobry film. W wielu aspektach pozostawia wiele do życzenia, a w innych wydaję się trochę niedopracowany. No ale jak go tu nie docenić skoro dostarcza tyle frajdy. Jak nie podziwiać za to z jaką odwagą i pomysłem odcina się od wszystkiego z czym DC kojarzyło się wcześniej. W końcu jak go nie lubić skoro wywołuje uśmiech.
-
Widowisko pełne fajerwerków, mega efektów specjalnych, ale nie historii na której można usnąć. Po "Wonder Woman" spodziewałem się czegoś lepszego.
-
Efekty wizualne podpowiadają mi, aby Ci polecić film, żebyś miał frajdę. Jednak zbyt luźna fabuła mówi z drugiej strony jak masz więcej niż 13 lat to odbiór może być różny.
-
Aż lśni od kolorowych kostiumów, tętniącego życiem podwodnego świata oraz kapitalnych efektów specjalnych. To produkcja wciągająca, wyrazista i po prostu bardzo solidna, absolutnie warta zobaczenia na jak największym ekranie!
-
James Wan to nie Taika Waititi, ale "Aquaman" to, obok "Wonder Woman", zdecydowanie najbardziej udana ekranizacja komiksów DC Extended Universe. Warner Bros. może sobie pogratulować: Jason Momoa jest stworzony do tej roli.
-
6.719 grudnia 2018
-
-
Reżyser pewną ręką miksuje ze sobą kino nowej przygody, rodzinny melodramat, screwball comedy, horror, batalistyczny epos oraz proekologiczne przesłanie.
-
Przy wszystkich tych oczopląsach, fabuła jest zadziwiająco zwarta i sensowna. Przenosimy się z miejsca na miejsce, raz płynąc po Morzu Północnym, innym razem skacząc po włoskich dachach, zawsze jednak podążając za historią, aż do efektownego finału.
-
Aquaman pod wieloma względami przypomina Venoma. Jest to film mocno niedoskonały, ale ze sporym ładunkiem czystej frajdy.
-
6.522 grudnia 2018
-