-
To na pewno znacznie lepszy film niż kinowa wersja tej historii.
-
Bardzo solidny film akcji, który jest w stanie zapewnić niemal dwugodzinną rozrywkę.
-
Niestety średnia komedia romantyczna, która zanim zaoferuje swoją lepszą stronę, wystawi cierpliwość widza na dużą próbę.
-
Druga połowa dziesiątego sezonu The Walking Dead trzyma generalnie solidny poziom, na który nieoczekiwanie udało się wrócić temu serialowi.
-
Bardzo nieudana produkcja, która może zostawić w widzu sporo niesmaku.
-
Udany serial młodzieżowy, przy którym mogą się dobrze bawić także i starsi widzowie.
-
Nierówny, a w zasadzie podzielony na dwie części różniące się poziomem jakości. I tak warto go obejrzeć dla tej lepszej.
-
To kolejny dowód na to, że nie ma w amerykańskiej telewizji zdolniejszego twórcy od Davida Simona.
-
Zaginione dziewczyny nie są filmem idealnym, ale to na pewno netflixowa produkcja, z którą warto się zapoznać.
-
Sprawnie nakręcony dramat sądowy, który jednak niczym specjalnym się nie wyróżnia.
-
Pierwszy polski slasher. I od razu całkiem udany!
-
Porządna gangsterska produkcja, która jednak nie jest niczym nowym w tym gatunku.
-
Cóż za piękny dzień to ciekawy dramat biograficzny, po którym warto zastanowić się nad kilkoma sprawami.
-
Jest pierwszym horrorem w 2020 roku, który można polecić bez wyrzutów sumienia.
-
Kolejny horror, którego twórcy nie mają za grosz talentu do przestraszenia kogokolwiek.
-
Drugi sezon Altered Carbon jest o wiele lepszy niż pierwszy. Oby tak dalej!
-
W labiryncie miało spory potencjał. Niestety film okazał się co najwyżej średnim kryminałem.
-
Kolejny film na Netflixie, którego oglądanie spokojnie można sobie odpuścić.
-
Całkiem udana produkcja zrealizowana na podstawie kultowych gier.
-
Jest niestety dość rozczarowujący - myślałem, że bardziej mnie poruszy, a nie sprawi, że wzruszę ramionami.
-
Drugi sezon Narcos: Meksyk nie oferuje niczego nowego, przez co - zwłaszcza w porównaniu z historią Pablo Escobara, wypada bardzo blado.
-
Czwarty sezon Dobrego miejsca, na czele zwłaszcza z ostatnim odcinkiem, był doskonałym podsumowaniem tego znakomitego serialu.
-
Pozbawiony polotu, napięcia i sensu przygodowy horror, na który nie warto tracić czasu.
-
W Dżentelmenach Guy Ritchie wraca do swoich korzeni. To dająca dobrą rozrywkę lekka i przyjemna komedia gangsterska.
-
Nie jest aż tak udany jak Młody papież, jednak to wciąż kawał znakomitej produkcji.
-
Dwie wiadomości: dobra i zła. Dobra to taka, że Ptaki nocy są lepsze od Legionu samobójców. Zła, że tylko trochę.
-
Reinterpretacja klasycznej baśni, która mogła być jednak o wiele lepsza.
-
To taki film, który wpadnie na chwilę do kin, by chwilę później zostać całkowicie zapomnianym.