Serwis w nowej odsłonie. Największa aktualizacja w historii serwisu. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Głębia strachu

2020 Film
5.8 10.0 0.0 23
Negatywnie oceniony przez krytyków
5.8
Negatywnie oceniony przez użytkowników

Grupa naukowców usiłuje wydostać się ze zniszczonej przez trzęsienie ziemi podwodnej stacji badawczej.

  • Najlepsze recenzje krytyków

  • Najlepsze recenzje użytkowników

    • Klimatycznie i momentami strasznie ale głównie zrobiony pod rozrywkę. Czekam na ewentualny sequel

    • Początkowo bardzo zachęca seans,praktycznie bez żadnego wprowadzenia widz dostaje wejście prosto w głąb akcji-intrygują przy tym ruchy kamery,rozwiązania choreograficzne oraz ogólne poczucie klaustrofobii napawa optymizmem co do ciągu dalszego-niestety-wraz z pojawieniem się tytułowego "strachu" gdzieś to wszystko osiada na mieliznach.Trochę połączenie Obcego z Pacific Rim-chodzi mi o wizualizacje potwora.Do obejrzenia na jeden raz.

    • Dużo szarpania i nieczytelności. Przydałoby się tutaj trochę ekspozycji, rozpisania scenariusza, rozbudowania postaci i reżysera z wizją. Wszystko to miało potencjał, jednak ilość jumpscareów również zrobiła swoje. Nie wypada on jednak, aż tak źle bo wizualnie prezentuje się całkiem nieźle, zbliżając się niejednokrotnie do poczucia klaustrofobicznej aury, jaką powinno odczuwać się na dnie oceanu.

    • Taki Alien & Jurassic Park w głębinach. Szkoda, że w drugiej połowie idzie bardziej w stronę tego drugiego kosztem tajemniczości. Ale sam pomysł świetny, bo przecież odmęty są równie nieznane jak kosmos. Klaustrofobia, mrok, świetna Stewart i postać Paula wprowadzająca trochę humoru.

    • całkiem ciekawy, z mroczną atmosferą, dobre efekty, brak logiki, ale rozrywka dobra

  • Nowe recenzje krytyków

    • Jawi się jako dzieło nierówne, ale z pewnością nie takie, które nie potrafiłoby dostarczyć dobrej półtoragodzinnej rozrywki. Jeśli tylko nie przeszkadzają wam widoczne jak na dłoni inspiracje tuzami gatunku i postawienie na akcję w miejsce budowania klimatu, możecie bez żadnych obaw dać produkcji szansę.

      Więcej
    • Film nie spodobał mi się już od pierwszych scen. Zostałam wrzucona w epicentrum akcji, bez żadnego wstępu, choćby próby zbudowania atmosfery. Widziałam biegających jak w ukropie bohaterów pośród zamieszania, w którym ciężko odnaleźć się tak z marszu.

      Więcej
    • Kinowa niespodzianka i mały hołd dla mistrza i jego mitologii Cthulhu. Nie straszy, ale daje dużo satysfakcji.

      Więcej
    • Reżyserowi udało się przekuć nieprzyjemną i paraliżującą naturalną pułapkę w idiotyczny spacer po dnie oceanu. Kryje się za tym jednak pewna zmyślna przebiegłość. Zabieg ten odwraca bowiem skutecznie uwagę od wszystkich pozostałych elementów, które - mimo że nie szorują po kinowym mule - prezentują sobą co najwyżej zupełnie przeciętny poziom.

      Więcej
    • Nie dostarczy odpowiedniej rozrywki ani fanom klaustrofobicznych horrorów, ani entuzjastom kina akcji z dreszczykiem. Zapewne jako jedna z produkcji oryginalnych platformy Netflix film osiągnąłby większy sukces, a tak jest skazany na tych, którym z jakiegoś powodu zależy na widoku Kristen Stewart w cosplayu Ripley.

      Więcej
  • Nowe recenzje użytkowników

    • Dużo szarpania i nieczytelności. Przydałoby się tutaj trochę ekspozycji, rozpisania scenariusza, rozbudowania postaci i reżysera z wizją. Wszystko to miało potencjał, jednak ilość jumpscareów również zrobiła swoje. Nie wypada on jednak, aż tak źle bo wizualnie prezentuje się całkiem nieźle, zbliżając się niejednokrotnie do poczucia klaustrofobicznej aury, jaką powinno odczuwać się na dnie oceanu.

    • Alienowy klimat mnie przekonał.

    • Początkowo bardzo zachęca seans,praktycznie bez żadnego wprowadzenia widz dostaje wejście prosto w głąb akcji-intrygują przy tym ruchy kamery,rozwiązania choreograficzne oraz ogólne poczucie klaustrofobii napawa optymizmem co do ciągu dalszego-niestety-wraz z pojawieniem się tytułowego "strachu" gdzieś to wszystko osiada na mieliznach.Trochę połączenie Obcego z Pacific Rim-chodzi mi o wizualizacje potwora.Do obejrzenia na jeden raz.

    • Niby miał wszystko to co lubię w tego typu filmach, ale jakoś mnie to nie porwało. Taki jakby bez duszy, bez większej głębi. Do obejrzenia na raz. Oglądałem wczoraj, a przypomniał mi się przez przypadek, a to wiele mówi.

    • Taki Alien & Jurassic Park w głębinach. Szkoda, że w drugiej połowie idzie bardziej w stronę tego drugiego kosztem tajemniczości. Ale sam pomysł świetny, bo przecież odmęty są równie nieznane jak kosmos. Klaustrofobia, mrok, świetna Stewart i postać Paula wprowadzająca trochę humoru.