
Emma większość czasu spędza na swataniu ludzi, których spotyka na swojej drodze, ale sama nie chce wychodzić za mąż. A przynajmniej nie prędko.
- Aktorzy: Anya Taylor-Joy, Johnny Flynn, Bill Nighy, Josh O'Connor, Mia Goth i 15 więcej
- Reżyser: Autumn de Wilde
- Scenarzysta: Eleanor Catton
- Premiera kinowa: 28 lutego 2020
- Premiera światowa: 13 lutego 2020
- Ostatnia aktywność: 15 listopada 2022
- Dodany: 3 stycznia 2020
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Nowa wersja dzieła Austen jest po prostu urokliwa, aktorsko błyskotliwa i niezwykle łatwo się w niej zadurzyć, mimo wad
-
Może i nie jest najdokładniejszą ekranizacją powieści Austen, ale z drugiej strony takie już BBC nakręciła, więc widzowie zasłużyli na coś luźniejszego. Reżyserka za to rekompensuje to świetnym humorem, wyborną muzyką i przepięknymi zdjęciami.
-
Można niby sobie ponarzekać, że trzeba było to zrobić odważniej, pokombinować, lecz z drugiej strony dostaliśmy porządny cover, który udowadnia, że niektóre szlagiery nigdy się nie znudzą.
-
Przezabawna, pięknie zainscenizowana i fenomenalnie zagrana komedia, która sprawia, że tekst Jane Austen wspaniale bawi nawet 105 lat od premiery.
-
Jako lekko satyryczne kino o dorastaniu sprawdza się. Jednak tego szturchania, mrugania okiem i teatralności jest czasami za dużo, widać szwy i umowność.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Jest świetnie wyreżyserowane, zabawne i bardzo dobrze zagrane. Polecam. :)
-
7.526 marca 2020
- 1
-
-
piękna Anya Taylor-Joy to trochę za mało, jedynie dla fanów kina kostiumowego i pretensjonalnej literatury kobiecej, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2020/03/01/Emma-–-swatka-ocena-410
-
Ma to pewne współczesne zacięcie, a przy tym dalej oddaje charakterystyczny klimat powieści Austen. Zabawne, świetnie wyreżyserowane i jeszcze lepiej zagrane przez bardzo dobrze dobraną obsadę. Szczególnie tyczy się to Anyi Taylor-Joy, która wypada najlepiej w całym filmie.
-
88 marca 2020
- 1
-
-
"Emma" wybrzmiewa przede wszystkim nastrojową muzyką i czarującymi bohaterami. Film odbieram jako prześmiewcze dzieło na temat nadmuchanego wizerunku arystokratów. To połączenie ponadczasowej książki Jane Austen ze świeżym spojrzeniem reżyserki Autumn de Wilde.
-
83 marca 2020
- 1
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
W dalszej części filmu trochę brakuje tej odświeżającej zabawy formy znanej z pierwszych minut. Historia kompletnie mnie nie zaangażowała. Świetna Taylor-Joy.
-
64 marca 2020
- 1
-
-
"Emma" wybrzmiewa przede wszystkim nastrojową muzyką i czarującymi bohaterami. Film odbieram jako prześmiewcze dzieło na temat nadmuchanego wizerunku arystokratów. To połączenie ponadczasowej książki Jane Austen ze świeżym spojrzeniem reżyserki Autumn de Wilde.
-
83 marca 2020
- 1
-
-
Ma to pewne współczesne zacięcie, a przy tym dalej oddaje charakterystyczny klimat powieści Austen. Zabawne, świetnie wyreżyserowane i jeszcze lepiej zagrane przez bardzo dobrze dobraną obsadę. Szczególnie tyczy się to Anyi Taylor-Joy, która wypada najlepiej w całym filmie.
-
88 marca 2020
- 1
-
-
Jest świetnie wyreżyserowane, zabawne i bardzo dobrze zagrane. Polecam. :)
-
7.526 marca 2020
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Przezabawna, pięknie zainscenizowana i fenomenalnie zagrana komedia, która sprawia, że tekst Jane Austen wspaniale bawi nawet 105 lat od premiery.
-
Można niby sobie ponarzekać, że trzeba było to zrobić odważniej, pokombinować, lecz z drugiej strony dostaliśmy porządny cover, który udowadnia, że niektóre szlagiery nigdy się nie znudzą.
-
W zasadzie tu każda postać ma charakter. Ta "Emma" to strzał w dziesiątkę. Z przyjemnością obejrzę jeszcze raz.
-
Jeśli potrzebujecie odrobiny ciepła w waszym marcowym, wietrznym i deszczowym życiu, skryjcie się w Sali kinowej, dajcie zaprosić do eleganckiej posiadłości Państwa Woodhouse i zapomnijcie o problemach. Swoich rzecz jasna, bo nie ma nic ciekawszego niż cudze problemy.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Podobnie jak „Małe kobietki”, najnowsza „Emma.” to kolejna już adaptacja XIX-wiecznej popularnej powieści. Kino kostiumowe nie jest gatunkiem który lubię, ale raczej niesprawiedliwie byłoby powiedzieć „nie” temu tytułowi. Poleciłbym go jednak przede wszystkim fanom twórczości Jane Austen i generalnie kobietom. Każdy pojedynczy aktor ma tu charakter, jest wiarygodny i świetnie dopasowany do swojej roli, a dobrze skomponowana scenografia oddaje klimat minionej epoki.