Marcin Panuś
Krytyk-
To próba zdefiniowania na nowo własnej twórczości. Efektem tego jest dość nierówny, aczkolwiek ciekawy obraz.
-
Drugi sezon serialu Creepshow to świetna pozycja dla fanów klasyki gatunku w sam raz do odświeżenia.
-
Kolejny dowód na to, że nie ma sensu dalej ciągnąć projektu tylko dla podtrzymania tradycji.
-
Bardziej przypomina thriller psychologiczny z elementami horroru niż gatunkowy, pełnokrwisty film grozy. Niemniej to ciekawa tegoroczna propozycja od Netflixa.
-
6.79 maja 2021
- Skomentuj
-
To drugi horror na koncie Scotta Becka i Bryana Woodsa. Ponownie ich produkcja przejdzie bez echa.
-
Bardzo dobre, trzymające w napięciu kino grozy z ciekawymi twistami.
-
Po części udany powrót Alexandre Aja do korzeni. Reżyser kolejny raz przekonuje nas o tym, że najpewniej czuje się w tworzeniu campowych horrorów.
-
Gatunkowy miszmasz. Moralizuje, bawi, a kiedy trzeba, przeraża autentyzmem współczesnych realiów i wysoką eskalacją sadyzmu.
-
Herezja okazała się nietrafionym horrorem o ubezwłasnowolnionych, potępionych przez Kościół kobietach, wydłubujących oczy demonach i heretykach.
-
Ari Aster po raz kolejny pokazał swój kunszt i dał się poznać jako reżyser o wysublimowanym poczuciu estetyki, tym sposobem dołącza do grona najlepiej rokujących twórców współczesnego horroru.
-
Posługuje się znanymi schematami, próbując nas przestraszyć. Jednak wbrew jego woli widz nie da się zaskoczyć fabularnymi sztuczkami, pomimo miłej dla oka oprawy wizualnej.
-
Nie jest najgorzej. Brightburn: Syn ciemności czasami straszy, momentami śmieszy, a kiedy trzeba wzbudza głębsze emocje, zaskakując przy tym krwawym festiwalem.
-
Obawy fanów serii Obecności co do jakości kolejnej części popularnej franczyzy tylko wzrosną po niezbyt udanym horrorze Chavesa. Miejmy nadzieję, iż reżyser szybko wyciągnie wnioski, a uczucie niedosytu więcej nas nie nawiedzi.
-
Wielowątkowa historia oferująca bardzo wiele fanom gatunku. Jestem przekonany, iż Peele niebawem znów zaskoczy nas czymś równie mocnym.
-
Jakże udana i przyjemna kontynuacja, po której z pewnością czekamy na kolejną odsłonę doświadczeń życiowych Tree!
-
Miles niniejszym dołącza do grona dzieci, które mogą przyśnić się w nocnych koszmarach. Zaś sam film, mimo poprawnego warsztatu, niestety nie zachwyca.
-
Kolejne gore, którego fasady składają się z obrazoburczych scen wywołujących niesmak. Bousman udowadnia, iż klimaty rodem z Piły to jego wizytówka.
-
Rzetelnie zrealizowany horror braci Spierig, którzy coraz śmielej poczynają sobie jako twórcy w dziedzinie wzbudzania strachu.
-
Von Trier po raz kolejny udowadnia, że jest artystą filmowym światowego kalibru. Przeszywa duszę człowieka i dokonuje wnikliwej wiwisekcji ludzkiej natury. Mistrz!
-
Całkiem przyzwoity, utrzymany w atmosferze niepokoju, niedopowiedzeń oraz niewiedzy thriller psychologiczny z elementami horroru. Dodatkowym plusem produkcji są odniesienia do filozofii Lovecrafta, które potęgują napięcie.
-
Kolejny szablonowy survivalowy horror, który poza malowniczą scenografią oraz sundance'owym klimatem, nie wyróżnia się niczym szczególnym.
-
Kolejny, zbyt formalny horror, kurczowo trzymający się współczesnych prawideł, a przez to nieciekawy i wtórny.
-
Pulpowy horror z elementami kina science fiction, okraszony przyjemnymi dla oka efektami specjalnymi, świetną scenografią oraz niepokojącą muzyką.
-
Jest to zdecydowanie nieśpiesznie prowadzony thriller psychologiczny.
-
Argentyński horror, który całkiem nieźle radzi sobie w straszeniu widzów skutecznymi chwytami, nieco gorzej spisuje się jednak w całej reszcie.
-
Mocny kandydat do miana jednego z najlepszych horrorów tego roku. Jednak konwencja, którą wprowadził Cosmatos polaryzuje widownię. Niemniej jest to hołd dla klasyki gatunku.
-
Choć remake kultowego horroru Dario Argento mocno spolaryzował fanów, nie można zaprzeczyć temu, iż artystyczna konwencja w połączeniu z głębszą symboliką dała efekt co najmniej inspirujący.
-
Ładnie zmontowana historia z ciekawymi, aczkolwiek chaotycznymi rozwiązaniami.
-
Dobrze, że powstają jeszcze horrory, które starają się rzucać nowe światło na utarte w kinie grozy motywy. Mrok to dość ciekawie opowiedziana historia relacji dwóch pokrzywdzonych przez zły los nastolatków.
-
Michael Myers powraca w dobrym stylu. Póki co to jedyny udany renesans klasyki kina grozy i mam nadzieję, że nie ostatni.
-
Ciekawa pozycja wśród tegorocznych horrorów. Minimalistyczna konwencja, ciemne korytarze, tajemnicze przejścia i dosadne środki wyrazu - tak wygląda rzeczywistość grozy oczami greckiego reżysera, której warto poświęcić chwilę.
-
Kolejny spin-off z uniwersum Obecności pozostawia wiele do życzenia. Obraz przesycony jump scare'ami i groteskowymi dialogami dużo częściej wywołuje rozbawienie aniżeli silne emocje.
-
Tym razem Oz Perkins nie powalił na kolana psychodelicznym klimatem i nie pozostawił widzów w konsternacji po seansie. Film z nudnawą fabułą i zbyt powolnym tempem akcji ciągnie się w nieskończoność.
-
Gigantyczny rekin kontra niezawodny Statham - to chyba wystarczająca zachęta, aby pokusić się o wydanie kilkunastu złotych na seans, który umili wam czas i sprawi, że po opuszczeniu sali kinowej będziecie usatysfakcjonowani i naładowani pozytywnymi odczuciami.
-
Mocny pretendent do miana horrorowego niewypału roku. Film, mający szerokie pole do popisu z tytułu samego nawiązania do jednej z najpopularniejszych miejskich legend, okazał się drętwą produkcją dla nastolatków, przy której bohaterowie zamieszkujący Stumilowy Las to paranoiczni sadyści, schizofrenicy i psychopaci.
-
Udowadnia, że dzięki ciężkiej pracy i fascynacji klasyczną konwencją horroru, można stworzyć solidny film grozy, z którego możemy być naprawdę dumni.
-
Prequel cieszącej się dość sporym zainteresowaniem serii wypadł całkiem przyzwoicie.
-
Jeśli ktoś oczekuje dynamicznej akcji i czegoś nowego to Family Blood nie jest dla niego. Horror nudzi i katuje widza historią o samotności pewnego wampira, który szuka sobie towarzyszki niedoli.
-
Nic dodać, nic ująć. Dziedzictwo. Hereditary to główny kandydat do miana horroru roku. Długo czekaliśmy na taki film grozy!
-
Warto połakomić się na Przebudzenie dusz. Jest to dobra pozycja dla fanatyków nietuzinkowej narracji oraz ciekawych rozwiązań fabularnych.
-
Bardzo cenię sobie sentymentalne opowieści, w których groza miesza się z dużym ładunkiem emocjonalnym. Tajemnica, niepokojąca aura, efekt zaskoczenia - wszystko znajdziemy w Tajemnicy Marrowbone, filmie w dobrym, hiszpańskim wydaniu.
-
Brutalne i psychodeliczne kino, które wielu odbiorców może odtrącić. Jednakże fani horroru w ekstremalnym wydaniu powinni go docenić, nie tylko ze względu na wysoki poziom sadyzmu, ale również za dwuwymiarową konwencję.