BoloTheKinggg
Użytkownik-
Więcej
To wciąż solidny thriller o krwawej zabawie w kota i mysz, choć trzeba przyznać − nie jest równie gęsty i "mięsisty", jak część pierwsza. Całość wydaje się odrobinę wymuszona i spóźniona. Pisana głównie dlatego, że pierwsze wejście Nordstroma na duży ekran okazało się wielkim sukcesem komercyjnym.
-
Więcej
Nadmiernie kampowy, efekciarski, zniekształcony gatunkowo. Przesadnie karykaturalny w swych założeniach i po prostu źle wyreżyserowany.
-
Więcej
Oryginalny, mocny wizualnie i montażowo. Surrealistyczny i awangardowy, o aluzyjnej, ale wciągającej fabule. Choć nie został napisany jako alegoria pandemii koronawirusa, analogie widoczne są gołym okiem - co zresztą sprzyja całości narracyjnie. To opowieść o nastoletnim końcu świata i koszmarze rodzinnego "ciepła". W rękach O'Grady'ego powstał ciekawy przykład apokaliptycznego chamber horroru.
-
8.524 września 2021
- 8
- Skomentuj
-
Więcej
Nie jest filmem stricte kibolskim, ani laurką dla patologii społecznych, a diagnozą ludzi wywodzących się ze środowisk przestępczych. Olencki i scenarzysta, Tomasz Klimala, nie stawiają na tani sensacjonalizm, zamiast tego zgłębiają psychikę postaci. Opowiadają o kodeksie gangsterów i o tym, jak ważne są dla nich honor i braterstwo. Poruszają też temat toksycznej męskości, choć zostaje on bardziej liźnięty, a reżyser nie zatapia w nim kłów.
-
Więcej
To film kręcony wbrew oczekiwaniom: idealnie oddający współczesny zeitgeist, uderzający w lęki trapiące Amerykanów. O pułapkach moralności, samozwańczych siłach porządkowych, współczesnych samosądach. O tworzeniu własnego prawa i systemie ochrony obywatelskiej, który sromotnie nawalił. Twórcy krytykują publiczny lincz i zjawisko kolektywnego myślenia - nie są w tej krytyce ani trochę subtelni. Film jest jednak aktualny i świeży, skłania do refleksji.
-
Więcej
Natchniony, postmodernistyczny miszmasz, którego stylistykę podyktowały ulubione produkcje reżysera sprzed lat. Oniryczny, widowiskowy, oparty na logice koszmaru sennego. Do tego pełen blichtru - uwagę zwraca zwłaszcza scenografia, stanowiąca przykładne odwzorowanie centralnego Londynu lat 60. ubiegłego stulecia. Film niemal w stu procentach składa się z gorączkowego rytmu, wibrujących kolorów, kinofilskich czarów oraz muzycznych uniesień.
-
Więcej
Bystry komentarz na temat popkulturowej spuścizny i nostalgii, ale też - co tu dużo mówić - postępującego szaleństwa. Twórcy pochylają się nad kwestią toksycznych fandomów i wpływu krwawego kina na psychikę. To żaden nadęty wykład, a raczej postmodernistyczna zabawa gatunkiem, flirtująca z poprzednimi odsłonami serii.
-
914 stycznia 2022 [2]
- 20
- #66
- Skomentuj
-
Więcej
To film, w którym nie uderzają znane nazwiska, ale atrakcyjne kompozycje zdjęć, wakacyjna gra światłocieni, przemyślany i technicznie wyszukany montaż. Wizualnie to bodaj najpiękniejszy dramat o tematyce queerowej od czasu ubiegłorocznego "Przyszłość należy do nas".
-
Więcej
Wymaga znajomości gatunku i rewirów kina grozy - bez tych ani rusz, a przez fabułę nie da się przebrnąć. Jako ktoś, kto większość życia spędził z odmianami horroru i kina gatunkowego, wystawiam "W lesie... 2" czwórkę z minusem, ale to zrozumiałe, że niektórzy mogą narzekać na kicz, rozwarstwioną fabułę, kampowe aktorstwo czy ejtisową estetykę, łatającą dziury w scenariuszu. Jedno jest pewne - takiej jazdy po bandzie nie spodziewał się chyba nikt.
-
Więcej
Solidny, bardzo rozrywkowy horror, który jednocześnie nie mógłby równać się z pierwowzorem Hoopera. Nie, bo w jego rękach powstał filmowy monument i ambitna alegoria konfliktu wietnamsko-amerykańskiego, a produkcja Netfliksa to po prostu smaczny popcorniak.
-
Więcej
Simon Rex jako antybohater, którego nie sposób znienawidzić, jest kapitalny w swojej roli, a w większości scen towarzyszy mu zaskakująco zgrany ansambl. Aktorska ekipa działa jak dobrze naoliwiona maszyna dzięki Bakerowi, który kolejny raz dowodzi, że jest jednym z najzdolniejszych amerykańskich reżyserów i scenarzystów.
-
Więcej
Z reżyserowanym przez Kim Farrant dreszczowcem można więc przyjemnie spędzić czas, ale tylko wówczas, gdy nie nastawiamy się na wielkie filmowe objawienie. "Wyjazd na weekend" jest schematycznym thrillerem o porwaniu i amatorskim śledztwie detektywistycznym. Całość ma walory filmu telewizyjnego, budzi skojarzenia z "Kręgiem wtajemniczonych" czy "Współlokatorką" - gdzie też grała Meester.
-
Więcej
Film o sugestywnym, surrealnym klimacie: zimny, wyciszony, osnuty grubą warstwą mgły. Dzięki temu jest trochę carpenterowski. Niestety, poza klimatem brakuje tu historii, dramaturgii czy nawet... zdarzeń. Zabrakło w "Offseason" soczystszych scen konfrontacji z mieszkańcami wyspy i grubszej akcji. Tempo bywa nader ospałe, całość to przede wszystkim pokaz umiejętności technicznych − fabuły w tym niewiele. Film jest sprawnie nakręcony i atrakcyjny plastycznie, ale forma przeważa tu nad treścią.
-
4.519 marca 2022
- 5
- Skomentuj
-
Więcej
Nihilistyczny, ale prawdziwy, stanowi interesującą analizę społeczną. Jego przekaz jest sensowny, konkluzje są trafne, punkt wyjścia dla horroru dla wielu okaże się nader osobisty i zrozumiały. To z jednej strony kino grozy, a z drugiej ostry jak brzytwa dramat o rasizmie instytucjonalnym.
-
Więcej
Wyróżnia się za sprawą mocnego scenariusza, stylowej realizacji i nieoczywistej antybohaterki. Warto pochwalić też dobór filmowej final girl, która nie jest ani chodzącym stereotypem, ani odrysowaną od linijki kalką Laurie Strode.
-
Więcej
Jako kameralny thriller o walce ze wzburzoną przyrodą i złamanymi psychicznie degeneratami film pozostawia po sobie naprawdę dobre wrażenie. Finał filmu jest brutalny, może tylko trochę przewidywalny, ale nadrabia to zgrabną konkluzją na temat ludzkiej natury.
-
728 maja 2022 [2]
- 9
- Skomentuj
-
Więcej
To komediodramat o burzy emocjonalnej, wypaleniu małżeńskim i kryzysie wieku średniego. Film skłania do refleksji, jest technicznie przyzwoity, a niekiedy imponujący, jego ścieżka dźwiękowa i dobór piosenek budzą skojarzenia z zagranicznymi produkcjami. To, co uderza - niestety negatywnie - w "Fucking Bornholm" to postać Mai. Sama Grochowska jest, oczywiście, zdolną aktorką, ale bohaterka nie budzi w widzu sympatii.
-
5.51 lipca 2022 [2]
- 8
- Skomentuj
-
Więcej
Problemem komedii Priwieziencewów nie jest hołdowanie toksycznej męskości - bo tę raczej twórcy obśmiewają. Jej problem leży w tym, że całość - pomimo obiecującego tematu wyjściowego - nie śmieszy tak, jak powinna, finalnie rozczarowuje. Film jest płytki, a bohaterom wkładane są w usta w najlepszym wypadku frazesy, a w najgorszym głupoty. Postacie, które trudno darzyć sympatią, rzucają bzdurami w stylu: "Mój stary wypalił cztery paczki, zanim się przekręcił... zamek w drzwiach".
-
54 lipca 2022 [2]
- 12
- Skomentuj
-
Więcej
To w pierwszej kolejności film o związkach - w stylu niedocenianej "M. Butterfly" - a dopiero potem body horror z krwi i kości. Nadano mu cechy typowe dla kina Greek Weird Wave i takich perełek jak "Lobster" czy "Zabicie świętego jelenia" Jorgosa Lantimosa.
-
619 lipca 2022 [2]
- 11
- Skomentuj
-
Więcej
Po pierwsze niezły slasher, a po drugie - co najważniejsze - mocny horror o opłakanych skutkach terapii konwersyjnej, o prawie do kochania i cielesnej autonomii oraz o tym, jak osoby LGBTQ+ są stale narażone na odebranie im tego prawa.
-
Więcej
Horror psychologiczny o manipulacji, ciemnej stronie uprzejmości, podejrzliwych kobietach, ich bezpłciowych mężach i przede wszystkim o nadmiernej ufności wobec obcych, która może napytać nam biedy. Jest mocny, bezkompromisowy, dostaje się głęboko pod skórę i wywołuje uczucie dyskomfortu. Jego tytuł można wymienić jako definicję horroru typu feel-bad movie.
-
Więcej
"Dzienna zmiana" nie jest tak pstrokata, na jaką pozuje.
-
Więcej
Płytki, za mało dosadny, nie sprawdza się jako satyra. To nudny thriller typu whodunit, jałowy slasher, nieprzekonująca komedia, która zbyt rzadko spełnia swoje komediowe przeznaczenie. Jeśli warto, to dla Marii Bakalovej i Rachel Sennott.
-
Więcej
Nie jest żadnym awangardowym objawieniem, na jakie pozuje.
-
45 lutego 2023 [2]
- 20
- #60
- Skomentuj
-
Więcej
Nieskomplikowany, ale też nienużący slasher w starym stylu, jednak uwspółcześniony fabularnie
-
75 lutego 2023 [2]
- 12
- Skomentuj
-
Więcej
"Apokawixę" można postawić tuż obok niedawnego "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją" jako przykład fajnie eskapistycznej, zrealizowanej z rozmachem jazdy bez trzymanki. Akcja gna do przodu bez opamiętania, czasu na nudę nie ma, Fabijański jako lekko schizofreniczny szaman i wojownik w walce o lepszy świat dodatkowo podnosi filmowi ocenę. Poprosimy o sequel na dokładkę.
-
7.56 lutego 2023 [2]
- 15
- #96
- Skomentuj
-
Więcej
Sceny walki o przetrwanie i próby ucieczki z kostnicy-pułapki podnoszą napięcie i zostały nakręcone w stylu kina stalk n' slash z przełomu lat dziewięćdziesiątych oraz dwutysięcznych. Efektom gore również niewiele można zarzucić, zwłaszcza biorąc pod uwagę umiarkowany budżet, jakim operowali twórcy.
-
610 lutego 2023 [2]
- 15
- #95
- Skomentuj
-
Więcej
Tak jak Ghostface okazał się swoistym novum w katalogu zamaskowanych rzeźników, tak "Krzyk" wywrócił reguły horroru do góry nogami. Przemieszał tropy i utarte schematy, złamał kilka narracyjnych prawideł, zaskoczył wielu, serwując plot twist za plot twistem. Film stanowi wyważony miks samoświadomego kina grozy, czarnej komedii i thrillera w stylu whodunit. Postmodernistyczny, metafikcyjny charakter będzie utrzymywał "Krzyk" w młodości jeszcze przez długie lata.
-
911 lutego 2023
- 23
- #42
- Skomentuj
-
Więcej
To w pierwszej kolejności wciągający horror-dramat o presji społecznej, indoktrynacji oraz ograniczaniu cudzej wolności, bo "tak Bóg przykazał", a dopiero potem straszak per se. W filmie ukazane zostają negatywne skutki konformizmu oraz przystawania do ogólnie przyjętych standardów.
-
6.54 maja 2023
- 8
- Skomentuj
-
Więcej
To w gruncie rzeczy opowieść o ruchu #MeToo na miarę pierwszej połowy XX wieku.
-
Więcej
Film jest krótki, reżyser nie ma problemu z utrzymaniem sprawnego tempa, akcja goni tu reakcję, a scenariusz usłano grubymi plot twistami. Czy trochę przewidywalnymi? Może tak, ale nie przeszkadza to dobrze bawić się z filmem aż do jego ostatnich minut - a o to przecież chodzi. Całość ubarwia domieszka kampu, skrupulatnie dobrany soundtrack i mocne aktorstwo.
-
Więcej
Historia przedstawiona w "Turkusowej sukni" jest dość fatalistyczna, bo mówi przecież o uczuciach, które stoją w sprzeczności z normami moralnymi, ale wizualnie dzieło Touzani płonie od afektów i ciepłej, nasyconej kolorystyki. Gorące sepie i "przepalone", niekiedy klaustrofobiczne zdjęcia dobrze współgrają ze stanem emocjonalnym bohaterów, a wykadrowane z uczuciem i smakiem ujęcia same w sobie skrojono kierując się ideą perfekcyjnego "wzornictwa".
-
Więcej
Trzymający w napięciu od pierwszych do ostatnich minut, świadomy społecznie i politycznie, krytyka maczystowskich dążeń i zapędów - taki jest nowy film Emina Alpera, twórcy "Za wzgórzem" i "Opowieści o trzech siostrach".
-
Więcej
Na tak wichrzycielską "Suspirię" warto było długo czekać. Guadagnino dowiódł przy jej pomocy, że jest niespokojnym duchem kina europejskiego.
-
Więcej
Jest filmem stylowo mrocznym, zawieszonym gdzieś między jawą a fantazją. Enigmatyczny, w znacznej mierze niedopowiedziany, podporządkowany został poetyce snu i może wkupić się w łaski fanów Lovecrafta. Pobrzmiewa tu również osobliwy styl Ingmara Bergmana, a estetycznie budzi "Lighthouse" skojarzenia z epoką kina niemego. Film stanowi wyjątkowe doświadczenie wizualne: wzorowany jest na niemieckim ekspresjonizmie, wyostrza wszystkie cienie, nienaturalne kształty, ślady zgnilizny.
-
Więcej
Film o nieidealnej, toksycznej rzeczywistości i trudnej relacji dręczyciel-osoba dręczona. O wybaczaniu, szukaniu ukojenia i wewnętrznego spokoju. O chęci zamknięcia za sobą traumatyzującego rozdziału w życiu.
-
Więcej
Jeden z najlepiej zmontowanych indie horrorów minionych kilku lat: serię szokujących i agresywnych ujęć układa w rewię upiornych wspaniałości. Taniec neonowych iluminacji wprowadza w hipnotyzujący stan, znakomite są przyprawiające o zawrót głowy zdjęcia, dzięki którym postaci dosłownie wirują w powietrzu, zawieszone między tym a innym wymiarem. Estetyka kadru sama w sobie zbliża "Ekstazę" do "Climaxu" Noégo, a film raz po raz pozostawia nas bez wytchnienia.
-
Więcej
Ma w sobie naturalną wiarygodność, chwilami prowadzone jest przez Labaki z dokumentalną manierą. Choć osadzone zostało w Libanie, wykazuje pewne dyskretne podobieństwo do zagranicznych nurtów i ruchów artystycznych: włoskiego neorealizmu, amerykańskiego social realism. Oczywiste są zaś konotacje łączące film z Boylowskim "Slumdogiem".
-
Więcej
Emocjonalny rollercoaster, film bez reszty intrygujący i kapitalnie zagrany.
-
94 marca 2021 [2]
- 5
- Skomentuj
-
Więcej
Kubrick dobrze postąpił, adaptując powieść Kinga "na wyrywki". Nie chciał stworzyć ekranizacji oczywistej, pedantycznie przetwarzającej książkowe wątki i dzięki temu film sprawia wrażenie ciut zdezorganizowanego. Zło w jego "Lśnieniu" jest nie tylko kuszące, ale też niepojęte, zupełnie nieobliczalne.
-
Więcej
Wybitny przedstawiciel kanonu New Queer Cinema i najbardziej intymny road movie lat 90. Da się odczuć w "Moim własnym Idaho" ducha awangardy. Van Sant stawia na heterogeniczny sznyt wizualny, chętnie tnie sceny w najmniej oczekiwanych momentach i przerywa je kolorowymi planszami tekstowymi. Miesza rozmowy o wszystkim i niczym z szekspirowsko-elżbietańskimi dialogami, standardy jazzowe przeplata z kawałkami folkowymi i pieśniami patriotycznymi. Ma też oko do ciekawych kontekstów operatorskich.
-
1029 czerwca 2020
- 2
- Skomentuj
-
Więcej
Pod fałszywie ordynarną powłoką kryją się tu pokłady bardzo wyrafinowanych znaczeń.
-
1021 lipca 2016
- 1
- Skomentuj