Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
7.2 10.0 0.0 15
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.4
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Koniec lat 70., grupa młodych filmowców jedzie do Teksasu aby nakręcić porno. Na miejscu okazuje się, że muszą walczyć o życie.

  • Recenzje krytyków

    • Warto obejrzeć z uwagi na hołd składany klasyce horroru, a także jako nowy nurt we współczesnym kinie grozy, które nie musi byś sprowadzane jedynie do głupiej rozrywki bazującej na coraz to bardziej wymyślnych i odrażających scenach krwawych łaźni.

      Więcej
    • Wyróżnia się za sprawą mocnego scenariusza, stylowej realizacji i nieoczywistej antybohaterki. Warto pochwalić też dobór filmowej final girl, która nie jest ani chodzącym stereotypem, ani odrysowaną od linijki kalką Laurie Strode.

      Więcej
    • Świetny film, z ferajną, którą można polubić, z dobrze oddaną stylistyką z końcówki lat 70 i wrażeniem, że "wtedy to było".

      Więcej
    • Ti West zrobił horror, który zdecydowanie warto zobaczyć, nawet jeśli nie ma w nim niczego wyjątkowego. To kolejny ukłon w stronę kina grozy lat 70-tych, wykonany solidnie, pozbawiony głupot fabularnych i pełen ładnych ujęć, ale znikający w natłoku dziesiątek produkcji, opartych na podobnym koncepcie.

      Więcej
    • Wszystko to przyozdobione w krzykliwą stylistykę lat 70', solidne występy zaangażowanej obsady z arcyciekawą podwójną rolą i kilka sekwencji dobitnie uświadamiających, że prawdziwie dobra groza stoi na pograniczu skrajnych gatunków, łącznie przesądza o tym, że "X" wcale nie musi silić się na przełomowe fabularne wygibasy, by pozostawało dziełem świeżym w swojej wymowie.

      Więcej
    • Zrealizowany w konwencji horroru gore "X", w reżyserii Ti Westa, to głęboki ukłon w stronę "brudnego", wulgarnego kina, jednak zrealizowane z dbałością o detale, odziane w charakterystyczną dla tamtego okresu estetykę.

      Więcej
    • Powiadają, że "Paryżu nie zrobią z gówna ryżu" i absolutnie się z tym zgadzam. Przydługi wstęp, sperma na pupie Brittany Snow, trochę rzezi i biadolenie o starości sprowadziły się do tego, że West kolejny raz miał dobre chęci i przebłyski, ale znowu mu nie wyszło.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Nigdy w życiu bym nie pomyślał,że z gatunku jakim jest slasher można wycisnąć coś tak intrygującego i ambitnego na swój sposób.Widać miłość Westa do tego gatunku,to jak żongluje dobrze już Nam znanymi motywami ale poddaje je delikatnemu tuningowi lub rzuca jak mięso na stół gdzie potem widz ma głowie "pff no przecież było wiadomo,że to tak się zadzieje".To również film zbudowany na stereotypach,a to wszystko jest okraszone wciąż powtarzającymi się ewangelizacjami.Szalenie to było dobre.

    • Za mało kreatywny i zbyt powolny jak na slasher. A od strony historii rozczarowuje, bo pomimo tego, że próbuje powiedzieć coś więcej, to nie radzi sobie z tym.

    • Najlepszy horror od A24 w tym roku! Change my mind.

    • List miłosny dla subgatunku pełną gębą. Świetna plastyka obrazu i praca kamery. Stereotypowi bohaterowie i jeszcze bardziej klasyczne momenty, na które ktoś, kto gardzi slasherem mógłby się obrazić. Ja się nie obrażam i widzę w tym piękną horrorową odę. Ciekawych rozwiązań nie brakuje i dzięki temu nie jest do cna sztampowo. West jest jednak niestety czasami wybiórczy w tym, co robi, bo potrafi przejść obok innych ważnych elementów, tj. scen zabójstw, czy ikonicznych czarnych charakterów.

    • Stary człowiek i chce... Bo nie może! Wolno się rozkręca, ale za bardzo lubię styl Ti Westa, by nie docenić całości. Siódemka, ale z minusem.

    • Pierwszy raz przeklnę, takiego pojebanego horroru w życiu nie widziałem, acz kol wiek bardzo go polecam i przepraszam, że przekląłem.

    • Klimat niskobudżetowego kina lat 70-tych. Narracja monotonna i nieangażująca. Motyw przekombinowany. Największy atut to idealnie dopasowana muzyka.
      Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/x-nakr%C4%99%C4%87my-pornola-ocena-5-10