Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
7.2 10.0 0.0 15
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.6
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Koniec lat 70., grupa młodych filmowców jedzie do Teksasu aby nakręcić porno. Na miejscu okazuje się, że muszą walczyć o życie.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Nigdy w życiu bym nie pomyślał,że z gatunku jakim jest slasher można wycisnąć coś tak intrygującego i ambitnego na swój sposób.Widać miłość Westa do tego gatunku,to jak żongluje dobrze już Nam znanymi motywami ale poddaje je delikatnemu tuningowi lub rzuca jak mięso na stół gdzie potem widz ma głowie "pff no przecież było wiadomo,że to tak się zadzieje".To również film zbudowany na stereotypach,a to wszystko jest okraszone wciąż powtarzającymi się ewangelizacjami.Szalenie to było dobre.

    • Najlepszy horror od A24 w tym roku! Change my mind.

    • Za mało kreatywny i zbyt powolny jak na slasher. A od strony historii rozczarowuje, bo pomimo tego, że próbuje powiedzieć coś więcej, to nie radzi sobie z tym.

    • List miłosny dla subgatunku pełną gębą. Świetna plastyka obrazu i praca kamery. Stereotypowi bohaterowie i jeszcze bardziej klasyczne momenty, na które ktoś, kto gardzi slasherem mógłby się obrazić. Ja się nie obrażam i widzę w tym piękną horrorową odę. Ciekawych rozwiązań nie brakuje i dzięki temu nie jest do cna sztampowo. West jest jednak niestety czasami wybiórczy w tym, co robi, bo potrafi przejść obok innych ważnych elementów, tj. scen zabójstw, czy ikonicznych czarnych charakterów.

    • Stary człowiek i chce... Bo nie może! Wolno się rozkręca, ale za bardzo lubię styl Ti Westa, by nie docenić całości. Siódemka, ale z minusem.

    • Pierwszy raz przeklnę, takiego pojebanego horroru w życiu nie widziałem, acz kol wiek bardzo go polecam i przepraszam, że przekląłem.

    • Paralele szyte grubymi nićmi, ale w slasherowym sosie dobrze to działa.