Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
7.7 10.0 0.0 6
Bardzo pozytywnie oceniony przez krytyków
6.2
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Do Hollywood lat 80. przyjeżdża gwiazda filmów dla dorosłych, Maxine Minx. Maxine marzy, że w końcu uda się jej osiągnąć wielki sukces w Los Angeles. Ale w mieście tajemniczy morderca prześladuje gwiazdy Hollywood. Jego przestępstwa grożą ujawnieniem złowrogiej przeszłości Maxine.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • “X” mnie zaskoczył,“Pearl”oczarowała.Oczekiwania jakie miałem w stosunku do “MaXXXine” były ogromne - i niestety oczekiwania te były zbyt wygórowane.O ile umieszczenie akcji w latach 80 jest naprawdę wspaniałym pomysłem - cudownie się to ogląda , nawet ta polaroidowa klisza świetnie się sprawdza , wszystko tu pięknie wizualnie wybrzmiewa,fajnie mrugnięcia okiem do klasyk tamtych czasów.Jendka fabularnie nie wiem czym chciał być ten film, za dużo wątków, za mało rozwinięć. Lekkie rozczarowanie

    • Poprzednie części były lepsze.

    • Samoświadomy, pełny nawiązań i klimatu lat 80, w tym doskonałej muzyki i aktorstwa (Kevin Bacon!). Niemniej jednak cała intryga horrorowo-kryminalna jest średnia, mało angażująca i wciągająca emocjonalnie.

    • udana wizualizacja lat 80-tych, wciągający scenariusz, dobre aktorsko, lekko skopana końcówka

      Więcej
    • Kompletnie nie angażujący thriller pozbawiony napięcia oraz ciekawej intrygi. Zupełnie nie oryginalna opowiastka o Hollywood w kontekście kontrowersji związanych z przemocą oraz porno. I przede wszystkim zbędny oraz nie satysfakcjonujący rozdział w historii Maxine. Nie wiem jak wypadną plany Westa po tym filmie, ale tymczasowo mogę powiedzieć, że słaba trylogia X doczekała się na koniec części jeszcze gorszej od poprzednich.

    • Najsłabsza część serii. Film bez ładu i składu.

    • Fajna stylówa. 1985 jak się patrzy i słyszy. I tyle. Poza tym przestrzelone jak cholera.