
- 100% pozytywnych
- 12 krytyków
- 86% pozytywnych
- 21 użytkowników
Młoda kobieta wraca do swojego rodzinnego miasta, żeby poznać przerażające przypadki morderstw związanych z zamaskowanym seryjnym mordercą.
- Aktorzy: Neve Campbell, Courteney Cox, David Arquette, Melissa Barrera, Marley Shelton i 15 więcej
- Reżyser: Matt Bettinelli-Olpin, Tyler Gillett
- Scenariusz: James Vanderbilt, Guy Busick
- Premiera kinowa: 14 stycznia
- Premiera światowa: 13 stycznia 2021
- Ostatnia aktywność: 14 maja
- Dodany: 3 grudnia 2021
-
Tegoroczny Krzyk to uczta dla starych wyjadaczy i żółtodziobów a twórcy prowadzą z Nami ciekawy dyskurs.Ten film nie próbuję być filmem z lat 90,on mądrze i ciekawie autoironizuje ten aspekt uwspółcześniając na tyle,żeby nie popaść w totalną groteskę.Slasher rządzi się swoimi prawami i twórcy pięknie to odzwierciedlają-absurd goni absurd ale w odpowiednim tonie.Dają też pstryczka w nos posthorrorowej rewolucji i modzie na "odświeżanie" dla zysków.Ten film to zabawa i ja bawiłem się wyśmienicie.
-
Godnie kontynuuje markę zachowując z gracją charakterystyczne elementy dla tej serii, a przy tym też nie boi się chwilami ryzykować z rozwiązaniami fabularnymi.
-
Najlepsza część serii od czasu jedynki. Wspaniale działa na wielu frontach. Jako film o nowej generacji, sequel dla starych postaci i samoświadomy komentarz.
-
Jeden z najlepszych filmów serii,niesamowie śmierci i niesamowite zakończenie.Klimat Wesa widac w wielu scenach
-
Każda część "Krzyku" to świetna horrorowa zabawa konwencją, ale ta część wnosi tą zabawę na całkiem nowy poziom. Czy ta produkcja była potrzebna? Być może nie, ale niespodziewanie powstała chyba najlepsza część od czasów jedynki będąca szansą na nowe otwarcie serii. Twórcy nie mają się czego wstydzić -Wes Craven świetnie by się bawił oglądając nowe poczynania Ghostface'a.
-
Bardzo słabe. Ni to horror ni parodia. Tylko końcówka niezła. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/krzyk-n%C3%B3%C5%BC-ocena-4-10
-
Odnosi sukces na tym samym polu co oryginał, czyli wielopoziomowości działania. Bawi się gatunkowymi tropami, pogrywa z oczekiwaniami widowni, będąc bezwstydnie bezczelny w swoim meta-komentarzu ery "legacy sequeli", daje symbolicznego pstryczka w nos roszczeniowym fanom, pozostając przy tym kompetentnym przedstawicielem gatunku i świetną rozrywką. Wes Craven byłby dumny.
-