-
"Cherry" to film, który wygląda trochę tak, jakby bracia Russo chcieli na siłę udowodnić, że walczący ze złem Avengersi to nie jest ich szczyt możliwości. Nie brakuje długich ujęć, wzbogaconych głośną i zbyt patetyczną muzyką, czy łamania słynnej, kinowej czwartej ściany. Tyle, że to wszystko jest tak chaotyczne i nieprzemyślanie podane, że wyszedł z tego jeden wielki bałagan. Zamiast zastanawiać się JAK to wszystko pokazać, twórcy powinni się zastanowić CO właściwie chcą przekazać.
-
Niesamowicie zabawny film. Lekkie, ale nie głupie kino. Przykład że da się zrobić rewelacyjna komedię romantyczną z świetnym scenariuszem. Milioti kradnie show.
-
Ma kilka momentów w których można się głośno zaśmiać, ale ogólnie jest to trochę powtórka z rozrywki. Pewnie będzie uwielbiany w USA ( bardzo anty-Trumpowy)
-
Trochę lepszy niż poprzednik ale wciąż popełniający błędy. "Związek" MJ i Petera jeszcze bardziej irytuję ale Octopus jest ciekawszy niż Goblin.
-
Makabrycznie słaba końcówka psuje wszystko to na co poprzednie akty filmu swoim wysokim poziomem zapracowały.
-
Film ważny dla całej popkultury i przyszłości kina superbohaterskiego, ale który mógłby być też znacznie lepszy.
-
Jeden z tych filmów, które ciężko obiektywnie ocenić przez bagaż emocjonalny który niesie. Gdyby był to film hollywoodzki, Ogrodnik byłby nominowany do Oscara.
-
Film, który pozwoli zrozumieć dlaczego przyznaje się nagrody za montaż. Świetne kino akcji, świetna rozrywka.
-
Sprawia że mam ochotę wstać i wyjść na ulicę. Nawet gdy wydaję się zbyt patetyczny wciąż jest świetny. Genialnie buduję napięcie muzyką. Świetnie napisane kino.
-
Nie do końca wykorzystuję historię, na której jest oparty, dlatego momentami jest zbyt przesłodzony. Jednak to wciąż dobre familijne kino.
-
Takie niewiadomo co, podobała mi się jedynie Hathaway, nic więcej. Nudny i niespójny film.
-
Podoba mi się styl w jakim został nakręcony, gra aktorska i sam pomysł. Ale nie obchodzą mnie te dwie postacie. I to sprawia że ten film jest tylko dobry.
-
Do kluczowego, przełomowego momentu film bardzo solidny i dobrze oddający klimat wielkich i biednych Indii. Później za bardzo przeszarżowany, zbyt hollywoodzki.
-
Przełomowy film w historii kina. Kapitalna gra światła i cienia. Jednym zdaniem - dzieło, które pięknie się starzeje.
-
-
-
Dobra, słodko-gorzka opowieść o samotności. Wątek Erbila - genialny, może dlatego inne postacie są tylko dla niego tłem.
-
Można się pośmiać ale nie dajcie się nabrać! Ten film nie dotyczy roku 2020, tylko wyborów prezydenckich w USA. Mimo to, wciąż jest dosyć zabawny.
-
Początek filmu wbija głęboko fotel, a Vanessa Kirby, swoją genialną grą dba o to abyśmy z tego fotela do końca seansu nie wstali. 2021 zaczyna się dobrze.
-
Momentami bardzo zabawny, zwłaszcza na początku. Ale jest to film, którego nigdy w życiu nie obejrzę ponownie.
-
Definicja idealnego filmu do obejrzenia z całą rodziną po niedzielnym obiedzie. Niezwykle ciepły i wciągający, mimo oklepnych schematów.
-
Zwariowany film, który doskonale bawi. Krzywkowska, Rozbicki i Więcławek o dwie półki wyżej od reszty.
-
Podoba mi się koncepcja ale duży minus za wprowadzanie widza w błąd. Ciężki film z cienkim aktorstwem. Dokument bez żadnych faktów. Warto obejrzeć dla świadomości.
-
Przez przypadek tworzy fantastyczną miłosną historię i tylko żal, że sam nie potrafi jej dostrzec i skupia się na pokazaniu siły przyjaźni i GRL PWR.
-
Nie wiesz co obejrzeć z rodziną po wspólnym, niedzielnym obiadku? Siostra Sherlocka Holmesa przybywa na ratunek.
-
Czuć ogromną inspirację Scorsese. Podobało mi się to, choć zabrakło umiaru i wciśnięcia hamulca, gdy film zbyt często zmienia się w teledysk. Końcówka zbyt wyniosła.
-
Straszliwie przygnębiający film i mam wrażenie. że momentami za bardzo koncentrujący się na tym, aby tylko przygnębiać i pokazywać okropne rzeczy.
-
Dawno nie widziałem tak bezsensownej komedii romantycznej. Oczywiście prawie każdy film z tego gatunku zmusza do przymykania oczu na błędy logiczne, ale "Desperados" robi ich tak wiele, że aż drażni. Dodatkowo na siłę próbuję być śmieszny, a desperackie próby rozbawienia widowni sprośnymi żartami wypadają żenująco. Film ma jeszcze jedną ogromną wadę. Jest nią strasznie irytująca główna bohaterka.
-
Film bardzo średni, aż dziwne, że to dzieło Scorsese