Ambitny kierowca z Indii wykorzystuje swój spryt, aby wyrwać się z biedy i wejść na sam szczyt.
- Aktorzy: Adarsh Gourav, Rajkummar Rao, Priyanka Chopra, Vedant Sinha, Nalneesh Neel i 8 więcej
- Reżyser: Ramin Bahrani
- Scenarzysta: Ramin Bahrani
- Ostatnia aktywność: 30 października 2023
- Dodany: 25 stycznia 2021
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Ten tygrys naprawdę w zalewie netflixowskich "ciepłych kapci" jest białym, niepowtarzalnym tygrysem.
-
To nie tylko historia wspinania się na szczyt drabiny, ale również - a być może przede wszystkim - komentarz społeczny wygłaszany przez jej głównego bohatera.
-
Nawet finał jest zrealizowany w sposób, który nie wzbudza w nas emocji. Może to wina faktu, że tak naprawdę głównego bohatera trudno polubić.
-
Celny i ironiczny portret indyjskiego społeczeństwa oraz bardzo dobra realizacja to za mało w tej pozbawionej napięcia typowej historii od zera do bohatera.
-
Aktorstwo jest więcej niż dobre, muzyczno-montażowa zbitka działa, a wszystko pokazane jest bez upiększeń, słodzenia czy wazeliny. Może nie jest tak mocne jak "Parasite", jednak na tyle jest to ciekawe i wciągające, że można wybaczyć wady.
-
Świetnie nakręcona opowieść, która bardzo leniwie się rozpoczyna, ale z każdą minutą nabiera tempa, by w finale mknąć już jak błyskawica. Jest też w tej historii coś z "Parasite" Bonga, tylko w bardziej subtelnym wymiarze. Po zakończeniu seansu ta historia z nami na trochę zostaje i to jest jej dużym atutem.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Biały Tygrys to bardzo poprawna historia od zera do bohatera i również bardzo przykra opinia o indyjskim społeczeństwie i hierarchii jaka tam panuje.Te dwa aspekty są dobrze nakreślone scenariuszowo.Narracyjnie film jest mocno poszarpany,momentami mam wrażenie jakby twórca nie wiedział w jaki ton uderzyć i miesza parę stylistyk i gatunków co nie wychodzi jakoś dobrze.Miałem też poczucie,że poza główną rolą reszta postaci jest dość miałkich.To niezła pozycja,jednakże po seansie szybko się ulatnia
-
Dziwne rzeczy się z tym filmem dzieją, bo o ile cały czas dobrze działa pokazywanie społecznych dysonansów, o tyle dramaturgicznie jest bez wyrazu. Nie tylko nie obchodzi mnie los nikogo w tym filmie, ale jeszcze często zdarza się zakrzyknąć nad dziwacznością i niekonsekwencją postaci, bo każdy potrafi zmienić się na potrzeby sceny i w przeciągu sceny. Zdarza się, że przekazuje ciekawe spojrzenia na Indie i ma całkiem oryginalny vibe. Mógłby jednak być krótszy i ostatecznie bardziej zwarty.
-