-
Chociaż film ma swoje niedociągnięcia, to jednak stanowi on propozycję, która może być interesująca dla fanów horroru, pragnących zobaczyć coś innego niż standardowe podejście do strachu.
-
Klimatyczna, pełna wakacyjnych wibracji opowieść, która otula, ale i w nietypowy sposób trzyma w ciągłym, choć delikatnym, napięciu. Świetnie zagrana i bardzo dobrze zrealizowana trafia do puli filmów o dorastaniu, które robią to więcej niż poprawnie, do których będzie chciało się wracać, bo coś po sobie zostawiają - ślad, pamiątkę, refleksję.
-
Jestem szalenie usatysfakcjonowana Chłopami. Film ten, mimo ogromnego okrojenia go pod względem literackiego pierwowzoru, przekazuje nam refleksje ważne i uniwersalne.
-
W dokumencie zatytułowanym tak jak nazwa ośrodka, do którego zagląda, Adamant, poznamy wielu wspaniałych ludzi - rozwijających swoje pasje, empatycznych, dobrych, mądrych. I szybko przestaniemy zwracać uwagę na to, kto tam pracuje, a kto szuka ukojenia.
-
Maryam Touzani mówi: porozmawiajmy o miłości. I sprawia, że w zupełnej ciszy oglądamy Turkusową suknię, widząc i rozumiejąc miłość w różnych jej aspektach i na różnych etapach, ani razu nie zastanawiając się, czym jest i czy ma prawo bytu. Po prostu ją chłonąc.
-
Gra to jego trzeci pełny metraż, który swoją premierę datuje na rok 2011, tym samym bezpośrednio poprzedzając wymienione wcześniej, uznane filmy. I to właśnie w Grze, mam wrażenie, kryje się clue tego, co chce przekazać nam Östlund.
-
Myślę, że warto obejrzeć dzieło Sebastiána Lelio, by zanurzyć się w świecie minionym, przepełnionym toksyczną duchowością, której opary czuć gdzieniegdzie do dzisiaj.
-
Mówi więcej o naszym świecie i społeczeństwie, niż nam się wydaje, niż chcielibyśmy, żeby mówił. Nie dajcie się nabrać różowej otoczce, piosenkom i gagom. To film tak samo smutny i przygnębiający, jak komediowy.
-
Prawdziwy, szczery. Prawdziwie przejmujący ludzką pogardą, tym, ile w człowieku potrafi siedzieć nieujarzmionego potwora, skrywanego całkiem umiejętnie pod maską okolicznego pijaczka, przykładnego syna, biednego wieśniaka, opanowanego gospodarza. Prawdziwa jest w tym filmie i nienawiść, i miłość. Prawdziwa jest samotność i walka o przetrwanie. Upór, który z czasem staje się rodzajem hołdu, pamiątki, obietnicy, której nigdy nie złożono.
-
Czuję, że właśnie takiego kina, spójnego w swoim chaosie, czułego wobec pozornego okrucieństwa i, co najważniejsze, opowiadającego prawdziwe kobiece historie, potrzebujemy współcześnie na wielkich ekranach.
-
Podnosi poprzeczkę dla wszelkiego rodzaju produkcji kierowanych dla nieco starszych odbiorców, łącząc w sobie wirtuozerię sportowych rywalizacji z głębokim zrozumieniem ludzkiej natury. To opowieść o pasji, wytrwałości i nieustannym dążeniu do doskonałości. To fascynująca podróż przez pasję, wyzwania i osiąganie celów, wypełniona zarówno spektakularnymi sekwencjami sportowymi, jak i głębokim rozwojem postaci.
-
Nietypowa komedia, która i rozśmieszy, i wciągnie, i pozostawi z pewną zadumą na koniec.
-
Jeśli więc najnowszy film Jessiki Hausner ma nas czegoś nauczyć, to nie zdrowych żywieniowych nawyków, a raczej tego, że tematyczny szok nie wystarczy, by wprawić odbiorcę w zadumę. Filmowi Club Zero sporo do tego brakuje.
-
Barbie jako film nie udźwignął ciężaru własnych ambicji, które niewątpliwie miały wnieść go na szczyt. Tylko szczyt czego? Artyzmu czy słupków sprzedaży?
-
Na długo zostaje w pamięci. Zarówno przez problematykę, do bólu prawdziwych i szczerych bohaterów, jak i przez swoją niewymuszoną formę. Choćbym chciała, nie umiem doszukać się tu ckliwości, banału, moralizatorstwa. To życiowy, emocjonujący, pełen ludzkich uczuć film, który warto zobaczyć i przetrawić. I nie bójcie się - nie, nikt Was nie będzie pouczał, moralizował, zasypywał banałami. Nie w tym filmie.
-
Między nami żywiołami muszę ocenić jednak jako film rozczarowujący, który pomimo licznych narzędzi nie dowiózł historii o ksenofobii, nietolerancji i bezpodstawnych uprzedzeniach. Mam wrażenie, że w niektórych partiach scenariusza twórcy chcieli przenieść ciężar opowieści w stronę dojrzalszej narracji, aby po chwili zorientować się, że robią animację również dla dzieci, więc spuszczali z tonu.
-
Bardzo nietypowe kino drogi - absurdalnej drogi w czeskim wydaniu.
-
Kino europejskie na naprawdę wysokim poziomie. Jest tu opisana ciemna i duszna podróż do świata manipulacji, kłamstw i obłudy. Tej politycznej i moralnej, gdzie liczą się inne wartości niż dobro i pomoc innym. To także historia namiętności, która nie ma prawa wybrzmieć, a co za tym idzie - musi tu być wyrazisty wątek homofobii. I tak właśnie jest, przez co Gorące dni stają się w jakiś sposób bardzo ważnym dziełem z wątkami queerowymi.
-
Gorące dni to dobre wielowątkowe kino, w którym na pierwszy plan wysuwa się temat polityki małego miasteczka. Polityki, która nie szanuje prawa ani prawdy, ale mimo to nie uważa, że robi coś złego. To również film o braku tolerancji, determinacji i dążeniu za wszelką cenę ku sprawiedliwości. Niezwykle bliskie to nam tematy mimo odległej Turcji...
-
To nie dość, że najlepsza część tej trylogii, ale także jeden z najlepszych filmów Marvela.