
Osiołek przemierza Europę napotykając na swej drodze galerię barwnych ludzkich postaci.
- Aktorzy: Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz, Tomasz Organek, Mateusz Murański, Isabelle Huppert i 15 więcej
- Reżyser: Jerzy Skolimowski
- Scenarzyści: Jerzy Skolimowski, Ewa Piaskowska
- Premiera kinowa: 30 września 2022
- Premiera światowa: 19 maja 2022
- Ostatnia aktywność: 26 lutego
- Dodany: 17 czerwca 2022
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Dzieło niespełnione - ambitne, ale o te ambicje się przewracające. Przechwytujące głos zwierząt, by zrealizować własne artystyczne pragnienia. Trudno się, rzecz jasna, nie przejąć losem bohaterów, ale do tego wystarczyłoby samo muczenie i ryczenie, a nie cała reszta artystycznych zabiegów.
-
Godard mówił, że film musi mieć początek, środek i zakończenie, ale niekoniecznie w tej kolejności. Najnowszy film Skolimowskiego to ostatecznie też film autotematyczny: film o początku, a zwłaszcza o środku i o zakończeniu: w tej właśnie kolejności.
-
Kiedy oglądałem film za drugim razem, to jednak bardziej doceniłem jego styl - zawarty w często intrygujących zdjęciach Michała Dymka i przejmującej muzyce Pawła Mykietyna, nie tylko doskonale ilustrującej obraz, ale i stanowiącej swego rodzaju narrację. Szkoda, że fabularna warstwa filmu do tego wszystkiego nie dorastała... może nawet była tym przytłoczona?
-
6.528 lutego 2023
- 1
- Skomentuj
-
-
Ciężko mi się zadurzyć, gdyż fabularne skróty, sztampowa scena z wioskowymi pseudokibicami i montażowe cięcia wybijają mnie z rytmu całości. Jednak są dwa elementy, dzięki którym owa barwna odyseja ma nastrój na przemian oniryczny, metafizyczny, melancholijny oraz mroczny. To plastyczne, przepiękne, czasem surrealistyczne zdjęcia Michała Dymka oraz muzyka Pawła Mykietyna.
-
Eo potrafi zauroczyć niewinnością, na pewno zależy nam na dobrym losie osiołka, który chciałby przecież jednego, kilku metrów kwadratowych trawy, raz na jakiś czas marchewki i ciepła. Nic więcej. Polecam dla piękna, jakim są zwierzęta. Tego się odebrać Skolimowskiemu nie da. Na napisach końcowych widnieje informacja, że film powstał właśnie z miłości do zwierząt. To się czuje przede wszystkim.
-
Jerzy Skolimowski w "IO" chce roztoczyć przed widzem emocjonalne spektrum - najnowszy film polskiego reżysera to skrupulatnie wyważona mikstura wzruszenia, sentymentów, czułości, ale także niepokoju i strachu. Twórca nie ma dla nas kojącego duszę balsamu, nie dzieli się także z odbiorcą kinowym testamentem, który w zamyśle miałby być przekazany kolejnym pokoleniom jego naśladowców.
-
-
Recenzje użytkowników
-
osiołkowi w żłoby dano, w jednym owies w drugi ... szanse na Oscara, recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/io-osio%C5%82ek-oceny-woda-3-10-ogie%C5%84-7-10