-
Wizualnie przepiękny, jednakże z dobrze znaną już historią. Film, który powinien spodobać się odbiorcom w każdym wieku.
-
To zdecydowanie produkcja godna polecenia, do której warto wrócić w zaciszu domowym, nawet jeśli widziało się animację w kinie. Interesująca fabuła, postacie znane z baśni, niezwykli bohaterowie grający pierwsze skrzypce oraz latynoskie rytmy tworzą całość, od której nie można się oderwać. Kot w butach: Ostatnie Życzenie podbił moje serce i zajął w nim stabilne pierwsze miejsce w kategorii "Najlepsza animacja 2023".
-
Z kina wyszłam bardzo zadowolona - cieszę się, że produkcja Grety Gerwig tak odważnie podeszła do trudnego i kontrowersyjnego tematu wszechobecnego patriarchatu oraz tożsamości każdej jednostki. Na całym seansie bawiłam się dobrze. Oprócz końcówki film się nie dłużył i zdecydowanie bawił do łez. Z czystym sercem mogę go polecić, mając jednakże z tyłu głowy pewien niedosyt - tytuł nie dorównał swoim animowanym poprzednikom.
-
Udany restart uniwersum ukazujący, że Warner też potrafi wycisnąć coś z DC, jak Disney z Marvela.
-
Sympatyczny i odmóżdżający film, jeśli pozwolimy sobie oglądać go bezkrytycznie i tylko będziemy cieszyć się kolorkami i bijatykami. Nie warto przy nim myśleć.
-
Zachwyci młodszych widzów i wywoła tęsknotę za dzieciństwem u starszych.
-
Finał godny serii o tytułowych kosmicznych superherosach. James Gunn, jak nigdy przedtem, funduje widzom emocjonalny rollercoaster, pełen niespodzianek i nieubłaganie prowadzący do finału, który, choć pozostawi w ich sercu żal i pustkę, w ogólnym rozrachunku na pewno ich zadowoli.
-
Naprawdę może się podobać, ale tylko wtedy, gdy mocno obniżymy swoje oczekiwania w kontekście elementów dobrego horroru.
-
Zasiądźcie do ostatniego sezonu Fear the Walking Dead i zobaczcie, czy świat się skończy.
-
Rozprawka może i szkolna, ale całkiem przyzwoita. Daję mocne cztery z plusem!
-
Piękne kadry i gwiazdorska obsada zapewniają, że oglądanie tego filmu to czysta przyjemność i relaks. Polecam zastanowić się nad tą pozycją, gdy właśnie tego potrzebujemy.
-
Tak chaotycznej animacji od dawna nie widziałam.
-
Kompletna strata czasu - jeden tyranozaur filmu nie czyni.
-
Wejdź ponownie do świata Griszów, gdzie Fałda nadal jest postrachem, trup ściele się gęsto, a fabuła cały czas przyspiesza.
-
Piękne widowisko, świetna rodzinna historia, olbrzymi krok milowy w MCU, ale z drobnymi wpadkami.
-
Podróż dobrze znanych przyjaciół do odległej krainy. Udane kino do polecenia dla całych rodzin.
-
Animacja DC Liga Super-Pets skradła moje serce.
-
Raya miała potencjał, by zostać kolejną silną bohaterką Disneya z ciekawą historią osadzoną w nieszablonowych realiach. Niestety ostatecznie wyszło przeciętnie.
-
Nic nowego, nic odkrywczego. Lekki thriller, może dla fanów Sieroty?
-
To tytuł, który z pewnością warto zobaczyć, szczególnie dla aspektów wizualnych i atmosfery. Mam jednak nadzieję, że w następnych odsłonach Avatara oprócz widoków dostaniemy bardziej wciągającą i mniej przewidywalną opowieść, która dorówna estetyce.
-
Wyróżnia się wśród podobnych, nie zważając na drobne problemy z jakimi się boryka, jest dobrą propozycją szczególnie dla najmłodszych.
-
6.52 stycznia 2023
- 1
- Skomentuj
-
Zdecydowanie najlepszym elementem filmu jest jego horrorowa stylistyka. Raimi doskonale bawi się konwencją, dzięki czemu Doktor Strange w multiwersum obłędu to najbardziej krwawy i najstraszniejszy obraz w MCU. Pełno w nim typowych dla kina grozy jump scare'ów, straszydeł, elementów gore, żywych trupów czy latających głów.
-
Dobra passa animacji Netflixa dobiegła końca? Niekoniecznie, chociaż nowej produkcji trochę do ideału brakuje.
-
Krwawy, zabawny i zaskakująco czuły hołd dla zmarłego przed kilkoma laty innowatora horroru. Od fanów dla fanów!
-
Jeśli uważacie, że widzieliście już w kinie absolutnie wszystko - Lamb udowodni, że jesteście w błędzie.
-
Nierówne i zaskakująco tragiczne początki radośnie absurdalnej serii. Połączenie kreskówkowego wariactwa i wojennego realizmu nie powinno działać, a jednak w tym szaleństwie jest jakaś metoda.
-
Dobroduszny trolling wysokiej próby. Matrix: Zmartwychwstania są filmem zupełnie zbędnym, i wiemy to zarówno my, widzowie, jak i Lana Wachowski.