
Młoda i pełna wiary zakonnica Cecilia trafia do włoskiego klasztoru, położonego w malowniczej okolicy. Miejsce jest wręcz niepokojąco piękne, a księża i zakonnice nienaturalnie życzliwi. Cecilia od początku ma poczucie, że nie znalazła się tu przypadkiem, i że prawdziwa natura tego miejsca jest pilnie strzeżonym sekretem. Gdy odkrywa, że jest w ciąży, a lekarz potwierdza niepokalane poczęcie, w klasztorze zaczyna się mówić o cudzie.
- Aktorzy: Sydney Sweeney, Simona Tabasco, Álvaro Morte, Benedetta Porcaroli, Giorgio Colangeli i 3 więcej
- Reżyser: Michael Mohan
- Scenarzysta: Andrew Lobel
- Premiera kinowa: 26 kwietnia 2024
- Premiera światowa: 12 marca 2024
- Ostatnia aktywność: 7 kwietnia
- Dodany: 14 lutego 2024
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
W Niepokalanej z pewnością krył się potencjał na zaskakujące kino grozy, jednakże w zabawach w Boga pójście na łatwiznę nigdy nie kończy się dobrze. Mimo udanej kreacji Sydney Sweeney jest to kolejna zmarnowana okazja na rewitalizację horroru z Kościołem w tle.
-
Trzeba przetrwać okropny początek, by zobaczyć prawdziwe oblicze Niepokalanej
-
Film reżyserowany przez Michaela Mohana nie jest rewolucyjnym, wnoszącym świeżość do kina grozy i jego zakonnej sekcji dziełem. Ogromnie zaszkodziła mu pewnie premiera prequela Omenu, który okazał się rewelacyjnym filmem. Niepokalana nie doskakuje do jego poziomu, ale jako samodzielny horror jest zupełnie przyzwoita.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Nie wiem jak do tego doszło, czy to dystrybucja zawaliła, czy wytwórnia - jak można wypuścić w przeciągu dwóch tygodni filmy które w 80% są identyczne?! Niepokalana jest gorszą wersją Omena: Początek. Gorzej radzi sobie z budowaniem napięcia, gorzej wychodzą jump screamy, scena która w zwiastunie intryguje jest mało znaczącym elementem fabuły. (brawo za montaż zwiastuna :D). Owszem ma swoje mocne strony, Sweeney jest naprawdę elektryzująca w swojej roli, ale to za mało. 1:0 dla Omena.
-
4.529 kwietnia 2024
- 9
- Skomentuj
-
-
Ma niezły koncept, dobrą Sweeney oraz porządne zakończenie, ale jako horror wypada blado i generalnie czuję, że nie pozostawia wiele do pamięci.
-
55 maja 2024
- 1
- Skomentuj
-
-
Sztampowy i przewidywalny. Miał swój moment, w którym mógł się uratować, ale poszedł w złą stronę i nie chodzi tutaj bynajmniej o wybory protagonistki.
-