- Winnie-the-Pooh: Blood and Honey 2
- Horror
- Wielka Brytania
- 92 min
Pięć miesięcy po masakrze w Stumilowym Lesie, Krzyś próbuje wrócić do normalnego życia. Policja szuka domniemanych bestii w miejscu masowego mordu, ale większość okolicznych mieszkańców uważa Krzysia za prawdziwego sprawcę. Tymczasem chłopak podczas terapii wraca do dramatycznych wydarzeń z dzieciństwa, gdy podczas jego piątych urodzin, uprowadzona została grupa dzieci wraz jego bratem bliźniakiem. Ukryty w głębi Stumilowego Lasu Puchatek wciąż pała rządzą zemsty.
- Aktorzy: Scott Chambers, Tallulah Evans, Ryan Oliva, Lewis Santer, Eddy MacKenzie i 15 więcej
- Reżyser: Rhys Frake-Waterfield
- Scenarzyści: Rhys Frake-Waterfield, Matt Leslie
- Premiera kinowa: 31 maja 2024
- Premiera światowa: 26 marca 2024
- Ostatnia aktywność: 2 lutego
- Dodany: 3 maja 2024
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Zdecydowanie lepsza produkcja od swojej poprzedniczki. Oby tak dalej, bo wciąż widać spore niedociągnięcia.
-
Finalnie film Rhysa Frake-Waterfielda okazuje się nie tak zły, jak można by się spodziewać. Jednocześnie nie jest wystarczająco dobry, żeby patrzeć na Puchatek: Krew i Miód 2 jako dzieło spełnione. Na szczęście dwójka dużo bardziej przypomina pełnoprawny film niż fabularną i wizualną amatorszczyznę z ubiegłego roku. Da się to oglądać.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Ku pewnemu zaskoczeniu druga część uniwersum (tak - rośnie Nam "mocny" konkurent Marvela :D), jest tworem o pare gwiazdek lepszym od poprzednika. Widać większy budżet, widać chęć zrobienia z tego czegoś "wybitniejszego". Zaskakujące są mrugnięcia okiem do klasyki gatunku, ukłonu w stronę slasherów znanych i cenionych. Zabawne jest obejście jedynki i pokazanie, że teraz historia zaczyna się "na poważnie". Nadal ogrom problemów montażowych,oświetleniowych i choreograficznych.Ale jest lepiej. Ciut
-
3.55 czerwca 2024
- 9
- Skomentuj
-
-
Po zwiastunie dałem minimalny kredyt zaufania, bo tym razem wyglądało to jak film. Możliwie nawet taki, którym od początku to miało być. Niestety Rhys popisał się tym razem innym typem kretynizmu. Stwierdził, że z tak fatalną fabułą, warto będzie skupić się na niej. W gatunku, w którym ten element zwykle nie ma znaczenia. I śledzi się to okropnie. Wszelki humor nie bawi, zabójstwa są najczęściej nie widoczne, a pomysł na postacie z Lasu jest znacznie gorszy niż w poprzednim, fatalnym filmie.
-