![](/images/movies/0b/0b394e3c1a.jpg)
12-letnia baletnica, która jest córką wpływowej postaci ze świata przestępczego zostaje porwana. Aby otrzymać okup w wysokości 50 milionów dolarów grupa przestępców musi pilnować dziewczynkę w odizolowanej rezydencji przez jedną noc. Okazuje się jednak, że porywacze znikają jeden po drugim i ku swemu rosnącemu przerażeniu odkrywają, że są zamknięci z wyjątkową dziewczynką.
- Aktorzy: Alisha Weir, Melissa Barrera, Dan Stevens, Kathryn Newton, William Catlett i 4 więcej
- Reżyserzy: Matt Bettinelli-Olpin, Tyler Gillett
- Scenarzyści: Guy Busick, Stephen Shields
- Premiera kinowa: 19 kwietnia
- Premiera światowa: 17 kwietnia
- Ostatnia aktywność: 24 czerwca
- Dodany: 19 lutego
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
Elementy humoru, akcji i brutalności dają radę i sprawiają, że całość jest bardzo przyjemna. Ostrzegam jednak, że to w żadnym wypadku nie jest horror.
-
Płytkie to jednak było i naznaczane nijakością i nie spełniło swojego moralizatorskiego zadania. Zresztą trudno było mi wziąć tu cokolwiek na serio. Finał tej historii tylko utwierdził mnie w negatywnych odczuciach. Nie dla mnie to film, ale może dla Was.
-
Przez 100 minut oglądamy walkę przeciwieństw. Bałam się za dużego przerysowania, jednak te kontrasty świetnie się tu sprawdzają. Białe tutu i litry krwi. Mała dziewczynka i jej mordercza żądza. Mania zabijania i Czajkowski w tle. Zabawa tymi elementami dodaje filmowi ciekawy sznyt.
-
-
Recenzje użytkowników
-
"Abigail" łączy horror z czarnym humorem, prezentując przewidywalną, ale zabawną opowieść o porwanej balerinie-wampirze. Scenografia i humor ratują film przed średniością. Cliché rekomensowane scenami gore i klimatem z “Ready or Not”. Dobra propozycja na niezobowiązujący wieczór filmowy - mi bardzo przypadł do gustu.
-
720 kwietnia
- 2
- Skomentuj
-
-
Przez ostatnie dwa lata duet odpowiedzialny za reanimacji Krzyku staje się nowym królem slasherów. Ich najnowszy film to naprawdę porządna produkcja - nie tylko pod względem wizualnym, ale scenariuszowo jest przaśnie, głupkowato, z wieloma ciekawymi twistami oraz z typowymi zabiegami stylistycznymi czy narracyjnymi. Ma świetne tempo przez co widz z wielkim zaciekawieniem ogląda dalej. Fajny ukłon w stronę Czajkowskiego czy rewizja historii o Drakuli. To dzieło kompletne, poproszę takich więcej.
-