
-
74recenzje
-
74oceny
-
63pozytywne
-
11negatywnych
-
7.2średnia
-
85%pozytywnych
-
1.0odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Przyjemna, nieco satyryczna opowieść, która wprawia w dobry humor, choć nie zapadnie na dłużej w pamięci widza.
-
Nie zaoferuje nam żadnych fabularnych zaskoczeń, żadnego fenomenalnego aktorstwa, żadnych fajerwerków. Jednak da całkiem sporo emocji - dużo ciepła, świątecznego nastroju, śmiechu, wiary w to, że wszystko może się udać i czasem warto zdać się na swój własny instynkt.
-
"Bohemian Rhapsody" słucha się i ogląda świetnie, choć nawet najwięksi fani zauważą jego niedociągnięcia, jak słabo poprowadzoną narrację. Lecz w obliczu rozrywki, którą on dostarcza, te niedociągnięcia nie mają zbyt dużego znaczenia.
-
Nie wywoła w Was ciepłych uczuć, nawet w kwestii współczucia głównej bohaterce, że ma straszliwą rodzinę. Tutaj czeka tylko mrok, niewiadoma, tajemnicze sny i nikły cień nadziei na zmianę. Łatwo dać się jednak wciągnąć w baśniową atmosferę przyprawiającego o ciarki romansu, w którym nie wiadomo, które z bohaterów jest Bellą, a które Bestią. Ostatecznie przecież każdy z nas ma predyspozycje, aby być i jednym, i drugim.
-
Nic dziwnego, że główna rola Marcello Fonte została doceniona w Cannes. To jego spojrzenie - gdzie najbardziej widza przeszywają jego oczy - dźwiga znaczącą część emocjonalności tego filmu.
Najwyżej ocenione
-
Majstersztyk, arcydzieło, film, na który czekaliśmy od zawsze, chociaż tego nie wiedzieliśmy.
-
Rodzaj filmu, który zdarza się rzadko. Opowiadający o miłości bez wyniosłości, bezpretensjonalnie, nad wyraz prawdziwie. Niezwykle sensualny, intymny, osobisty, który dla każdego będzie wędrówką do własnego wspomnienia.
-
Film będący niesamowitą zabawą zarówno dla fanów twórczości J. K. Rowling, jak i dla tych, którzy nie bardzo odnajdują się w magicznym uniwersum. Świetnie zrealizowane efekty, dobrze napisany scenariusz i przeuroczy Eddie Redmayne wcielającym się w jednego z najcieplejszych bohaterów, jakich moglibyśmy sobie wymarzyć.
-
Dzieło kompletne, pełne, zasługujące na nagrody oraz znalezienie się w późniejszym czasie w kanonie kinematografii.
-
Dolan ewoluuje jako reżyser z każdą kolejną produkcją, z każdą kolejną koncepcją staje się coraz dojrzalszy - emocjonalnie oraz autorsko.
Najniżej ocenione
-
Słabo nakręcony, nie wywołujący emocji typowych dla dobrego horroru, film, o którym zapomina się w dwie godziny po seansie.
-
Film tak zły, nudny, słaby, że aż zasługuje na wszystkie istniejące pejoratywne określenia.
-
Niestety, nie znajdziemy w produkcji Peytona nic oryginalnego, nawet ilość absurdu nie śmieszy dostatecznie, a widowiskowości na próżno szukać.
-
Joel Hopkins stworzył obraz bez wyraźnej koncepcji. Nudny, z suchymi żartami, nadrabiający jednie klasą występujących w nim aktorów.
-
Niekiedy nudzi, ponieważ wiemy od samego początku, w jaką stronę zmierza ta historia. Przewrotna puenta na sam koniec to swego rodzaju zaskoczenie, jednak produkcja Julie Delpy pozostaje nieśmieszną komedią, posługującą się niemalże slapstickowymi żartami, kreującą nudnych bohaterów, z którymi nie sposób się utożsamić.
Odrębnie ocenione
-
Słabo nakręcony, nie wywołujący emocji typowych dla dobrego horroru, film, o którym zapomina się w dwie godziny po seansie.
-
Być może film Spielberga nie będzie drugim "The Big Short". Może nie będzie emocjonować nawet tych, którzy podobne tematy uważają za nudne. Jednak z pewnością, w tych czasach, w tym momencie, to produkcja niezwykle ważna.
-
Przednia rozrywka gwarantowana, z dużą ilością humoru, a także mądrością, że mrówki są super.
-
To przede wszystkim cudowna rozrywka, film, na którym przede wszystkim będziecie się śmiać i zacieszać niekoniecznie z właściwych powodów. Mimo, że zawiera niezbyt udane efekty specjalne lub będącą nie na miejscu scenę w Auschwitz, to dopóki nie będziemy go brać na poważnie, spełni nasze oczekiwania jako fanów lub geeków.
-
Historia o miłości, której nie chcielibyście przeżyć.