Szesnastoletnia Paula, córka głuchoniemych rodziców, za namową nauczyciela muzyki decyduje się wziąć udział w konkursie wokalnym.
- Aktorzy: Louane Emera, Karin Viard, François Damiens, Eric Elmosnino, Roxane Duran i 12 więcej
- Reżyser: Eric Lartigau
- Scenarzyści: Victoria Bedos, Stanislas Carré de Malberg
- Premiera kinowa: 29 maja 2015
- Premiera DVD: 15 października 2015
- Premiera światowa: 7 listopada 2014
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Przyjemny, serdeczny film o najtrudniejszej dla rodziców chwili przejścia ich dziecka w dorosłość.
-
Kolejny podnoszący na duchu, nieprzekombinowany film. Było ich już mnóstwo, będzie jeszcze więcej, ale jeżeli nakręcone zostaną z podobnym wdziękiem, to chętnych na nie na pewno nie zabraknie.
-
Nie popełniono tutaj żadnych kardynalnych błędów - zarówno oryginalny pomysł oraz jego wykonanie sprawiły, że większość widzów wyjdzie z seansu z uśmiechem na twarzy oraz zeszklonymi ze wzruszenia oczami. "Rozumiemy się bez słów" to kolejny przykład na to, że komercyjne francuskie kino stoi na bardzo wysokim poziomie i nadal ma wiele do zaoferowania.
-
Całość świetnie wpisuje się w ramy kina familijnego, choć samo przesłanie jest o wiele głębsze. Chwyta za serce, może i prostymi trikami, ale ostatnia scena pokazuje, że ciągle się sprawdzają.
-
Pozytywny i inteligentny wyciskacz łez, z udanymi aranżacjami popularnych francuskich piosenek i dobrą grą aktorską.
-
Dawno nie oglądałem tak ciepłego, rodzinnego obrazu, który po powrocie z kina od razu chce się mieć w swojej domowej biblioteczce. Bije od niego niezwykła moc, siła, która urzeka i zachwyca.
-
To film sympatyczny, przy którym każdy miło spędzi czas, zwłaszcza w odpowiednim towarzystwie. Są tu momenty bardzo zabawne, są też i smutne, jednak nie na tyle, by widz mógł się naprawdę mocno zaangażować w opowiadaną historię. Mimo wszystko chusteczki nie będą więc potrzebne.
-
Warto zobaczyć ten optymistyczny i wzruszający film.
-
Ciepła opowieść o dojrzewaniu, z idealnie dobraną piosenką finałową, trochę do śmiechu i trochę do łez. I chyba nie można oczekiwać więcej od filmu bądź co bądź familijnego. Na mnie "Rozumiemy się bez słów" zrobiło wrażenie, gorąco więc polecam, to na pewno będzie udany rodzinny wieczór.