Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

Kształt wody

2017 Film
7.2 10.0 0.0 85
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.8
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Niema Elisa Esposito pracuje jako woźna w tajnym rządowym laboratorium. Jej życie ulega nagłej zmianie, gdy odkrywa pilnie strzeżony sekret.

  • Intrygujące, uwielbiam potwora z Czarnej Laguny, ale estetyka del Toro mi zupełnie nie leży. W drugiej połowie filmu niektóre sceny były aż odrzucające.

  • Baśń, która nie musi zachwycać historią, bo stoi innymi aspektami. To prosty film z trochę oczywistym przekazem, ale porusza i jest świetnie zrobiony.

  • Subtelna baśń, zapieczętowana ciszą i brutalnością. Genialnie wygląda, a swe wewnętrzne piękno pokazuje powoli i z smakiem. Zasłużone Oscary.

  • Klimat tworzy niezwykła plastyczność filmu. Jeszcze zanim pojawia się morski potwór rzeczywistość ukazana jest w zielonkawej poświacie, odpowiadającej środowisku w którym musi przebywać stwór żeby przeżyć. Subtelnie zarysowane są elementy muzyczne, znakomicie tutaj zagrało udźwiękowienie filmu, nawet przechadzka korytarzem nasuwa marzenia głównej bohaterki. Świetna scenografia stylizowana na lata miniowe i nastrojowa muzyka.
    Do tego stonowane aktorstwo podkreślające fabułę.

  • Jestem w stanie bardziej uwierzyć w ten romans między niemą kobietą a rybopoodobnym stworem niż we większość innych miłosnych relacji między głównymi bohaterami.

  • Poza faktycznie dopracowaną stroną wizualną film jest wyjątkowo przeciętny. Fabularnie ma nie wiele do zaoferowania posiadając historię tak samo naiwną jak i odtwórczą, co skutecznie uniemożliwiło mi nawiązanie jakiejkolwiek sympatii.

  • Może nie Najlepszy film, tu i ówdzie logika jest mocno naciągana, ale co z tego? Stylistyka, muzyka, atmosfera, piękny finał, gra i użycie migowego kupiły mnie.

  • To piękny film i widać, że del Toro (którego uwielbiam) daje radę i ma jeszcze jakieś pomysł. Sally Hawkins poradziła sobie niesamowicie.

  • Ogląda się przyjemnie, lecz do efektu "wow" wiele brakuje. Wątek miłosny też bez większych rewelacji.

  • Może i ładnie zrealizowany ale wg mnie sama historia nie trzyma się "kupy". Totalnie nie uwierzyłem w tą ich miłość, scenariusz naciągany i mimo wszystko nieangażujący. Gra aktorska na dobrym poziomi jednak mi to nie wystarczyło...

  • Del Toro nakręcił właśnie swój najsłabszy film.

  • ojj jakie to słabe i pretensjonalne. Za co na Boga te Oscary...

  • 7,5 Nie jest perfekcyjny, ale widać serce i widać pomysł. Cudnie zrealizowany, ale ciężko byłoby uwierzyć w relację, nawet gdyby monstrum było człowiekiem.

  • Pełna specyficznego uroku , perwersyjna baśń i jednocześnie ukłon w stronę złotej epoki kina , wizualnie niezaprzeczalnie zachwycająca (zdjęcia , kostiumy , scenografia) i naprawdę dobrze zagrana (moim ulubieńcem jest tu zwłaszcza Michael Shannon). Mimo wszystko wolę jednak Del Tora w mniej ambitnych , bardziej rozrywkowych i horrorowych klimatach typu 'Hellboy' czy 'Blade 2'.

  • Magiczna opowieść o samotności. Pod wieloma względami przypomina zeszłoroczny "La La Land". Sally Hawkins jest niesamowita w roli głuchoniemej Elisy. W każdym z nas kryje się jakaś baśniowa postać - i to właśnie Guillermo del Toro chciał udowodnić "Kształtem wody". Alexandre Desplat po raz kolejny pokazuje, że jest jednym z najwybitniejszych kompozytorów muzyki filmowej. Poza tym, wizualnie ten film to czysta poezja.

  • Wizualna, nieco mroczna strona filmu i towarzysząca jej ścieżka dźwiękowa to najmocniejsze atuty tej świetnie zrealizowanej, stylowej baśni, którą warto obejrzeć na dużym ekranie.

  • Rok 2018 miał o wiele więcej, lepszych filmów w drodze po złotego rycerza. Typowy del Toro - niby łatwo to napisać, ale nie da się inaczej po seansie.

  • Jeden z moich ulubionych filmów z cudowjym klimatem,rewelacyjnym aktorstwem,przepiękną muzyką,ciekawymi zdjęciami i historiá która zachwyca i wzrusza

  • Niegrzeczna baśń, gdzie pięknie przedstawiony morski kolor staje się idealnym uzupełnieniem odważnego zabiegu del Toro, jakim jest ożywienie wody.

  • O samotności, marzeniach i miłości w wersji baśni braci Grimm. Kolor zielony z dodatkiem czerwieni i pomarańczy.

  • Bardzo ładna baśń, dużo humoru, natomiast BARDZO brakuje jakiegoś głębszego przesłania.

  • nigdy nie lubiłem owoców morza na pizzy

  • Chyba najsłabszy z filmów Del Toro.....

  • Jeśli ktoś zapyta mnie czy się podobał, odpowiem tak. Jeśli ktoś natomiast zapyta czy zasługuje aż na 13 nominacji do Oscara? Nie.

  • Pretensjonalny bezsens s-f (?). Baja kolorowa dla nikogo. Przez pierwsze pół godziny idzie wytrzymać jeżeli traktujesz film jako farsę... Potem nic nie zaskakuje. Szkoda czasu, chyba że nie ma pomysłu / wyboru. (Wyjątek stanowią loże szyderców)

  • Mimo wielu krytycznych opinii, uważam, że ten film ma po prostu swoją magię. Przyjemnie się go ogląda, a scenariusz, aktorstwo i przede wszystkim muzyka jest na naprawdę dobrym poziomie.

  • Stylowo poprowadzony romans. Muzyka, obraz, aktorzy i historia - wszystko kapitalnie współgra. Lepszy musical niż LLL. Na serio

  • Przepiękny wizualnie, ale scenariusz miejscami naciągany i dziurawy. Ale wybaczam bo oczy można nacieszyć tą baśniową historią.

  • Zabawa gatunkami udana i niezwykle precyzyjnie utkana, technicznie błyszczy i do tego ten baśniowy klimat. Z drugiej strony zaś są postacie nakreślone grubą krechą oraz takie sceny, o których wolałbym zapomnieć i koniec końców film pozostawił mnie z mieszanymi odczuciami.

  • Wszystko co kino ma najlepsze, aby dać nam magiczny, piękny, a zarazem enigmatyczny świat. To świetny technicznie film, natomiast bardzo prosta historia nie wynosi go gdzieś ponad. Dużo lepiej odebrałem ten film po powtórce. Skupienie się na obrazowych detalach, wsłuchiwanie w dialogi, przyglądanie się grze aktorskiej, to wszystko mimowolnie wciąga w ten baśniowy klimat.

  • Na 13 nominacji nie zasługuje, ale na pewno na kilka z nich. Nadrabia wykreowanymi postaciami, które są sercem produkcji. 7,5

  • If I spoke about it - if I did - what would I tell you? I wonder. Bo nie wiem co napisać o tym filmie. To Jest po prostu piękna baśń

  • Bardzo sympatyczna i ładna baśń. W dodatku końcówka ma dynamiczny charakter. Scenariusz dopracowany, film pięknie wygląda.

  • wysokobudżetowe kino klasy B, uromantyczniona i uwspolczesniona wersja Creature From Black Lagoon, bardzo lekki i przyjemny seans

  • Baśniowy, hołd dla Potwora z Czarnej Laguny i kompilacja gatunków złożonych bardzo zręcznie. Dobrze napisani bohaterowie, wątki poboczne, motywacje. Hawkins :)

  • Wszystko zostało już chyba o tym filmie powiedziane. Kto ma obejrzeć, obejrzy i się zachwyci. Kogo odrzuca lewactwo (sic!), zdania i tak nie zmieni.

  • Sporo tutaj zależy od tego, czy widz jest w stanie "kupić" historię w stylu "Pięknej i Bestii" z całą jej baśniowością - jeśli tak, to takowy znajdzie tutaj mnóstwo dla siebie. Śliczne kadry, scenografia, klimatyczna ścieżka dźwiękowa czy znakomite aktorstwo - to największe atuty filmu Del Toro - choć osobiście, po całym tegorocznym oscarowym szumie, liczyłem na trochę więcej.

  • Baśń z elementami kina noir, mieszanka wybuchowa, a jednak wyszło nad wyraz zgrabnie.