-
Serial w ciekawy sposób przedstawia nam toksyczność środowisk kibolskich, lecz momentami kuleje, gdy próbuje się z niego zrobić jakiegoś akcyjniaka.
-
7.530 stycznia
- 1
- Skomentuj
-
Viggo Mortensen odwalił kawał dobrej roboty tworząc The Dead Don't Hurt. Wspaniały, feministyczny przekaz krytykujący nepotyzm, korupcję czy mizoginię. Widza karmi się wspaniałą kreacją Vicky Krieps, która zagrała jedną ze swoich lepszych ról. Nie bójcie się tego, że film Was od razu nie wciągnie. Macie się nim delektować, a nie zjadać w całości.
-
Idź pod prąd wypada bardzo dobrze na tle wielu biografii muzyków, które pojawiły się po premierze Bohemian Rhapsody. Jedne z tych filmów były lepsze, inne gorsze. Widać, że ten trend dotarł również do Polski. Po nieudanym Zenku dostaliśmy solidnie zrealizowaną biografię jednej z najważniejszych postaci polskiego punk rocka. I o to chodzi! Pozostaje tylko skoczyć do sklepu po jabola i uczcić premierę tego filmu z przyjaciółmi. Rock on!
-
Co jest w tej produkcji najlepsze? Przedstawienie historii. To, że każdy widz może utożsamić się z bohaterkami. Każdy z nas miał w swoim życiu okres nastoletniego buntu, inni chcą tych pieniędzy jak najwięcej wykorzystując innych, a jeszcze inni mają ogromne serce dla innych, momentami zbyt wielkie.
-
Teraz jednak odpowiedzmy sobie na pytanie - czy Eternal jest złym filmem? Nie. To naprawdę fascynująca historia miłości, która została rozdzielona. Mimo bardzo irytującego głównego bohatera, Simon Sears stara się przyciągnąć widza i tchnąć ducha w swoją postać. Podobnie jest z Nanną Øland Fabricius, która skradła moje serce przez cały seans. Jest piękna, charyzmatyczna i silna. Takich kobiet oczekuję w filmach.
-
Jest to średniak, lecz z tych przyjemnych. Brak tu jakiejś większej oryginalności, lecz nie ogląda się tego źle. Wątpliwym jest to, abym wrócił kiedykolwiek do tego filmu, bo można o nim śmiało zapomnieć po seansie. Ot, produkcja do obejrzenia sobie w tle z wyróżniającym się antagonistą i protagonistą.
-
Brakuje tu konkretów i zaskakujących zwrotów fabularnych, które mogłyby utrzymać zainteresowanie widza.
-
Pomimo pewnych drobnych niedociągnięć, czy też momentów nieco kiczowatych związanych z subtelnością lokowania produktów, ogólna jakość prezentowanej historii sprawia, że trudno doszukać się poważnych zastrzeżeń. Jedynym elementem, który budzi smutek, jest poczucie niemożności oswojenia się z aktualnym standardem jakości, gdyż jest niemal pewne, że Marvel Studios zaskoczy nas niejednokrotnie - niestety, nie zawsze w pozytywny sposób.
-
Na pewno znajdzie swoich większych sympatyków. Dla mnie to film po prostu dobry, lecz poniżej pewnego standardu, do którego przyzwyczaił nas Fincher.
-
Absolutnie fenomenalny film i bez wątpienia najlepsza produkcja Martina Scorsese od czasów Wilka z Wall Street.
-
Potrzebna produkcja. Dobrze przedstawia problemy nastolatków, nietolerancje co do mniejszości oraz po prostu kłopoty z wchodzeniem w dorosłość. Nie ważne jest to jak wyglądasz, jakiej orientacji jesteś czy w co wierzysz. Jesteś najlepszą wersją siebie i nie zmieniaj niczego na siłę. Ostatnio takie odczucia miałem gdy oglądałem Barbie, lecz tam było to z nieco większym polotem.
-
Mimo ograniczonej liczby lokacji, to dialogi są tu kluczowe i niezwykle wpływowe. Obsada prezentuje się niezwykle imponująco, praca kamery jest oryginalna i przykuwająca uwagę, zaś zwrot akcji pod koniec jest nieco przereklamowany, bez jakiegoś większego polotu. Całościowo jednak otrzymujemy bardzo udany produkt, który mogę nazwać kinem przez wielkie k.
-
8.512 sierpnia 2023
- 2
- Skomentuj
-
Czego by nie mówić o filmie Biedronia to cieszy, że Polacy biorą się za science fiction tego typu. Czy w waszym odczuciu produkcja wypadła dobrze czy też nie - jest to kamień milowy w polskiej kinematografii. Cierpi na głupotki, brak logicznych rozwiązań ze strony głównej bohaterki, ale to wciąż solidny tytuł, który przeciera szlaki w tego typu kinematografii.
-
Pomysł był dobry, ale wykonanie jak zwykle. Marvel albo nie chce, albo zapomniał jak się robi seriale.
-
-
Wybitny film i znajdzie się w moim osobistym topie filmów superbohaterskich. Sony potrafi naprawdę dobrze wykonać swoją pracę, gdy tylko chce. Mam nadzieję, że wyciągną lekcje z tego filmu i kontynuacje będą utrzymywały ten sam poziom.
-
103 czerwca 2023
- 2
- Skomentuj
-
To w pewnym sensie przełomowy film na polskim rynku. Nie należy do wybitnych tytułów, ale ma ogromne znaczenie, zwłaszcza dla edukacji. Porusza problemy, z którymi boryka się dzisiejsza młodzież, takie jak poszukiwanie tożsamości płciowej, problemy z uzależnieniami od leków czy samookaleczaniem. Gorąco polecam go zwłaszcza rodzicom, którzy mają trudności w porozumiewaniu się ze swoimi dziećmi. Film może dostarczyć cennych wskazówek dotyczących rozmowy na te tematy.
-
To zdecydowanie najlepsza odsłona. Mamy tu wszystko - wspaniałych aktorów, świetne role, przepiękne ujęcia oraz trzymanie widzów w napięciu, do samego końca. Poziom filmu jest naprawdę wysoki i poprawia wszystkie błędy poprzednich filmów! Keanu rządzi!
-
Potrafię przymknąć oko na to, że mamy straszną sztampę czy żenujące momenty. Wszak otrzymujemy niezwykłą Magdę Wieczorek w wyśmienitej roli.
-
Rozrywka naprawdę wysokich lotów. Pozycja, którą każdy powinien w swoim życiu zobaczyć. Nie mogę doczekać się kolejnych odcinków tego niezwykłego serialu. Nie ma z resztą co się dziwić, gdyż serial stworzył sam Taylor Sheridan odpowiedzialny za największe hity SkyShowtime takie jak produkcje z uniwersum Yellowstone. Pozycja obowiązkowa!
-
Wielu osobom nie siądzie fabuła, długość czy sposób narracji. I jest to w zupełności zrozumiałe. Wszak nie lubimy oglądać czegoś, co nam się nie podoba. Babilon może się nie podobać, ale dlaczego? To pytanie musimy zdać sobie po seansie. Mnie nakłonił do wielu rozmyślań. Takiego brzydkiego obrazu show biznesu nie zobaczymy zbyt prędko. Damien Chazelle miał wystarczający odwagi, by powiedzieć o tym głośno.
-
Trochę się dłuży. Niemniej widać, że Damien Leone stara się i dał w to dużo serducha. Tak samo jak aktorzy. Pamiętajmy też, że te wszystkie horrory za swoich czasów, również były uważane za badziewia, a dziś są kultowe. Czy Terrifier również taki będzie? Za te dwadzieścia/trzydzieści lat wydaje mi się, że tak.
-
Nie spodoba się każdemu. Niemniej nie można tego filmu od razu skreślać, chyba, że należysz do tej grupy osób co oczekuje tylko typowej komedii świątecznej i jesteś wrażliwy na ból to możesz. Jeśli jednak jesteście tak samo skrzywieni jak ja, a wasz mózg i humor są wypaczone to tytuł dla Was. Dodatkowo, jest czymś innym na tle tych wszystkich nudnych i schematycznych komedii świątecznych.
-
To ewenement wśród ostatnich Marvelów. Nie popycha on może do przodu Marvel Cinematic Universe, poza dwoma szczegółami, ale jest to naprawdę świetna pozycja na Święta.
-
To filmu udany, lecz niewybitny. Bawiłem się na nim dobrze i nawet momentami się dość mocno w niego wciągnąłem. Anya Taylor-Joy, Ralph Fiennes oraz Nicholas Hoult to genialnie dobrana trójka, która zrobiła niezwykle dobrą aktorską robotę. Obsada porównywalna do dań Gordona Ramseya, lecz całe to nadzienie trąci trochę mrożonkami Magdy Gessler. Mimo wszystko, może smakować.
-
Świetny powrót Katarzyny Figury, niezwykła rola Macieja Musiałowskiego oraz Tomasza Schuchardta. Produkcja pokazuje widzom czułość, chęć pojednania, potrafi także rozśmieszyć.
-
Fabuła leży tu na każdym froncie. Powtarzalność jest bardzo widoczna. Do tego stopnia, że miałem problem, by przypomnieć sobie, co działo się w pierwszych odcinkach. Są one głupie, nudne i krótkie.
-
Nazwałbym to raczej eksperymentem, który warto sprawdzić. Straszyć to nie straszy, klimat trzyma, cieszy oko. Na plus, dla takiego retro świra jak ja, to to, że mocno odnosi się do korzeni gatunku. Przez krótkometrażowy format trochę mi czegoś zabrakło, czułem lekki niedosyt. Niemniej jak jesteś marvelowym świrem to sprawdzaj koniecznie, bo lepiej wybrać to, aniżeli kolejny odcinek She-Hulk.
-
Zasługuje na specjalne wyróżnienie w bibliotece Netflixa. Nie spodziewałem się, że wypadnie to aż tak dobrze.
-
8.515 września 2022
- 1
- Skomentuj
-
Kino to jest wielce ambitne i daje do myślenia. Próbuje czegoś nas nauczyć. Szczerze to się popłakałem w trakcie seansu. Obcowanie z tym filmem to był za krótki sen...
-
8.524 sierpnia 2022
- 1
- Skomentuj
-
-
Hawkeye wśród poprzednich seriali MCU wypada naprawdę, ale to naprawdę dobrze. Mamy praktycznie wszystko, co potrzeba do sukcesu. Od barwnych postaci, po świetne zwroty akcji i ciekawych antagonistów. Sam finał pozostawił wiele do życzenia, gdyż moim zdaniem, chciano tam pokazać zbyt wiele. Całościowo broni się jednak bardzo dobrze i jest to absolutna, serialowa topka.
-
Ridley Scott po raz kolejny przedstawia nam wspaniałą produkcję z obrzydliwie drogą obsadą. Pomimo strasznej dłużyzny, ogląda się to bardzo przyjemnie, a mimo paru potknięć, widz może wyjść z kina zadowolony. Ba, zapewne podobnie jak ja, ruszy zakupić biografię, na podstawie której powstał Dom Gucci. Moim skromnym zdaniem, nie jest to najlepszy film, który obecnie możemy oglądać w kinach, lecz jest naprawdę wart uwagi.
-
6.527 listopada 2021
- 1
- Skomentuj
-
Nie należy może do najlepszych filmów, jeśli patrzymy jako ogół kinematografii ogólnodostępnej, natomiast wypada lepiej niż większość netflixowego szamba. Mogę rzec, że jest ona idealna, by puścić ją w niedziele, po obiedzie u babci. Fani Szybkich i wściekłych czy Jamesa Bonda poczują się jak w domu. Przeciętny film, który nie jest zły, ale też nie jakiś wybitny.
-
To naprawdę dobra produkcja, która mimo wszystko potrzebuje jeszcze doszlifowania. W trakcie oglądania, widz cały czas ma z tyłu głowy, że każdy wątek, nawet najmniejsza pierdoła ma w nim jakieś znaczenie. Ta przeprawa przez setki wulgaryzmów, hektolitry krwi i obite mordy, była bardzo przyjemna. Już kiedyś dostaliśmy film o kibolach i był on totalną klapą. Na szczęście teraz otrzymaliśmy Furiozę i wypadło to znacznie lepiej. Patryku Vego - ucz się!
-
Edgar Wright ma na swoim koncie niesamowite tytuły. Baby Driver, Hot Fuzz - Ostre psy czy Wysyp żywych trupów. Do tej ekipy dołącza Ostatniej nocy w Soho. Jeśli spodziewacie się tutaj typowego horroru, w którym leje się krew hektolitrami to nie ten adres. Produkcja ta, próbuje bardziej przeniknąć do widza, aniżeli dać mu screamery czy mordowanie z zimną krwią. Mamy tutaj naprawdę świetny thriller psychologiczny. Thomasin McKenzi oraz moja ukochana Anya Taylor-Joy po raz kolejny nie zawiodły.
-
7.54 listopada 2021
- 2
- Skomentuj