Serwis w nowej odsłonie. Największa aktualizacja w historii serwisu. Sprawdź
Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
  • To filmu udany, lecz niewybitny. Bawiłem się na nim dobrze i nawet momentami się dość mocno w niego wciągnąłem. Anya Taylor-Joy, Ralph Fiennes oraz Nicholas Hoult to genialnie dobrana trójka, która zrobiła niezwykle dobrą aktorską robotę. Obsada porównywalna do dań Gordona Ramseya, lecz całe to nadzienie trąci trochę mrożonkami Magdy Gessler. Mimo wszystko, może smakować.

    Więcej
  • Filmowa restauracja oraz jej goście symbolizują współczesny świat i jego zepsucie. Nie bez powodu przy stołach zasiadają bogaci, uprzywilejowani i zapatrzeni w siebie ludzie, którym trzeba dać nauczkę

    Więcej
  • Menu zapowiadało się trochę zagadkowo i do seansu najlepiej podejść właśnie w ten sposób - z jak najmniejszą wiedzą. Do szczęścia wystarczy Wam tylko świadomość, że obejrzycie jedną z najlepszych czarnych komedii ostatnich lat.

    Więcej
  • Szkoda, że Menu można było tylko obejrzeć, a nie się nim delektować. Choć pierwsza część filmu zapowiadała dobre widowisko, tak z każdą następną sceną wpadliśmy w wir monotonnej idei przekazywanej przez twórców w siermiężny sposób. Całość okazuje się ani smaczna, ani niedobra, jednak pozostawia z dużym niedosytem.

    Więcej
  • To film, który zostanie ze mną na dłużej i który na pewno smakował inaczej, niż się spodziewałem.

    Więcej
  • Potrafi zaskoczyć. Mimo pewnej banalności, jest w nim coś uroczego, ale i przerażającego.

    Więcej
  • Oczywiście nie jest to film idealny. W paru miejscach zawiodła reżyseria, a i końcówka była jak dla mnie zbyt groteskowa. Jednak będę stał na straży zdania, że jest to jeden z najlepszych filmów zeszłego roku. Daje nam spore pole do interpretacji, a w zalewie produkcji superbohaterskich i wszelkiej maści superprodukcji przynosi odrobinę świeżości i świetnej zabawy. Innymi słowy: zapraszam i polecam.

    Więcej
  • W tym wszystkim nie sposób nie odnieść jednak wrażenia, że ubolewanie nad brakiem wyrafinowania tego tytułu jest wpisane w plan twórców, puszczających oko także do wybrednych krytyków filmowych, niemal zawsze wymagających od dzieła ładunku katharisis, przekraczania granic i odkrywania nieodkrytego, a zapominających, że czasem chodzi o zwykłą rozrywkę i przyjemność. To jak? Ostrygi z algami czy cheeseburger z frytkami?

    Więcej
  • Jakby powiedział Slowik - to dobre kino, lecz nigdy nie będzie wielkie. Najwyraźniej nie ma zresztą takich ambicji, bo dowodzi w finale, że dobre na ogół w zupełności wystarczy.

    Więcej
  • Nie ukrywam, że film Myloda pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się, że to będzie tak przyjemny seans, który mnie rozbawi, a miejscami nawet przestraszy. Świetna propozycja dla wszystkich miłośników kryminałów i czarnej komedii. Jest to na pewno danie, które nie wywoła u was mdłości.

    Więcej
  • W miarę trwania film robi się coraz dziwniejszy, także finał może okazać się dla wielu widzów za mało "spektakularny", jednak ta konwencja przypadła mi do gustu i bawiłam się bardzo dobrze. Poproszę o dokładkę!

    Więcej
  • Konia z rzędem temu, kto autorytatywnie dowiedzie, czym tak naprawdę jest film Myolda i jakie niesie implikacje

    Więcej
  • Wpisuje się w długi cykl filmów z ostatnich lat, gdzie wielkie konflikty rozdzierające współczesne społeczeństwa zostają wciśnięte w kameralne ramy, pokazane jako teatr mikrowojny klasowej.

    Więcej
  • Pomimo że na 90% tej recenzji składa się wymienianie wad, to mimo wszystko oglądało mi się ten film z wielką przyjemnością. I to jest główny powód, dla którego postanowiłem wam o nim opowiedzieć. Miałbym problem, by wprost zasugerować wam wybranie się na niego do kina, ale jeśli macie Disney +, to śmiało możecie go obejrzeć.

    Więcej
  • Nawet jeżeli na Menu wybierzecie się zaznajomieni z opisem jego fabuły - i tak nie dostaniecie tego, czego się spodziewaliście. Co uznaję za jeden z najważniejszych atutów tego obrazu! ...Bez wątpienia - realizacyjnie więcej niż bardzo dobrego, narracyjnie - zasysającego w fabułę, a i zagranego świetnie.

    Więcej
  • Pomimo braku pomysłu w finale i przeszarżowania formuły to Menu bez wątpienia z powodu tzw. production value jest jednym z najlepszych filmów tego roku. I jeżeli ktoś chce się pozytywnie zaskoczyć, pośmiać z groteski przedstawionej grozy oraz zobaczyć wyraziste postaci to powinien czym prędzej pójść do kina.

    Więcej
  • Wartki i wciągający spektakl, jednak największą moc będzie miał, gdy zobaczycie go po raz pierwszy, odkrywając historie i motywy bohaterów warstwa po warstwie, niczym w najlepszym, piętrowym torcie. Obrazowi można momentami zarzucić brak logiki albo zmarnowany potencjał na mniejsze wątki, ale te drobne wady to nic w porównaniu z całym przedstawieniem, wykwintnym niczym kolacja, na którą warto zarezerwować stolik.

    Więcej
  • Może więc społeczna satyra "Menu" nie zawsze bywa dla mnie czytelna, natomiast argument brzucha kupuję w całej jego elementarnej dosłowności. Byleby świat dał mi już święty spokój z jego wiecznie nieukojoną, medialną gastrofazą.

    Więcej