Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
8.0 10.0 0.0 3
Bardzo pozytywnie oceniony przez krytyków
6.7
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Historia młodej członkini Avengersów Kate Bishop, która zastąpiła Clinta Bartona.

  • Recenzje krytyków

    • Hawkeye wśród poprzednich seriali MCU wypada naprawdę, ale to naprawdę dobrze. Mamy praktycznie wszystko, co potrzeba do sukcesu. Od barwnych postaci, po świetne zwroty akcji i ciekawych antagonistów. Sam finał pozostawił wiele do życzenia, gdyż moim zdaniem, chciano tam pokazać zbyt wiele. Całościowo broni się jednak bardzo dobrze i jest to absolutna, serialowa topka.

      Więcej
    • Dostałem to, czego oczekiwałem plus ten świąteczny blichtr, który może się udzielić w każdej porze roku. W gratisie świetny występ Piotra Adamczyka, ale o tym już zapewne wszędzie słyszeliście.

      Więcej
    • Oby Hawkeye i Lady Hawk wrócili w nieco lepszej produkcji. Nieopierającej się głównie na ciągłych odwołaniach do innych historii Marvela i fanserwisie. Bo chociaż dostaliśmy przyjemną rozrywkę, to twórcy za bardzo skupili się na zabawianiu widza, a za mało na tworzeniu solidnej opowieści.

      Więcej
  • Recenzje użytkowników

    • Mam problem z Hawkeyem.Pierwsze odcinki są świetne,od połowy mam wrażenie,że akcja siada i jedynie ostatnie 5 minut odcinków dają smaczki na więcej.Postaciowo jest nijako,trochę prześmiewczo,ale aż nadto,niektórzy zaś są zbyt poważni.Scenariuszowo tu kuleje pare rzeczy,zwłaszcza rozpisanie antagonistów i samych dialogowości w drugiej części serialu.Fajna chemia Renner-Steinfield,zmarnowany potencjał w Pugh i postaci z Daredevila.I coś co zrobiło końcówkę roku-Adamczyk i jego wiral w sieci.Cudo.

    • Nieźle wypadają sami bohaterowie (oraz Piotr Adamczyk), a sam klimat świąt dodaje trochę do całości. Szkoda tylko, że intryga tu kompletnie nie działa, a sam serial niektórymi postaciami rozczarowuje. Można było znacznie więcej zrobić z tymi postaciami.

    • Duże rozczarowanie. Na początku fajna kameralna atmosfera, a później wchodzi ta nudna intryga, za dużo wątków i takie sobie zakończenie. Smutno mi, bro.

    • Świetny początek, ale później cała na biało wjeżdża Biała Wdowa i inne niepotrzebne wątki i robi się z tego okropny bałagan, jakby serial zapomniał o czym ma opowiadać. Miał przedstawić Kate, ale jest ona tu nijaka i za wiele się o niej nie dowiedziałem. Finał to największy bajzel od No Way Home (czyli jakieś 5 dni). Przemiana Echo zbyt szybka, w ostatniej chwili pojawia się zupełnie niepotrzebny pionek na planszy. Jakby chcieli wcisnąć tu jeszcze 5 filmów. Renner i Adamczyk robią ten serial.

    • Fanom w mniejszej lub większej mierze przypadnie do gustu. Jest dość lekko i niekiedy nawet familijnie ciepło – co potęguje świąteczny klimat. Świetnie wprowadza Kate Bishop, a jej chemia z Yeleną mam nadzieję, że zostanie wykorzystana w przyszłych filmach. Gdyby ktoś się zastanawiał, to Adamczyka jest sporo i jest naprawdę dobry w swojej roli. Póki co Loki > WandaVision >> Hawkeye > Falcon. What if jeszcze nadrabiam.

    • Dobry,efektowny serial z dobrą obsadą(Polski akcent to Piotr Adamczyk jako jeden z tych złych),fajny klimat świąteczny .Polecam faną Marvela

    • Swoją przyziemność serial zawdzięcza stosunkowo małej stawce jak na ramy całego Uniwersum. Powoduje to również jednak mniejsze zaangażowanie widza. Na plus serialu są nowe i bardzo charyzmatyczne postacie i ogólna lekkość całości.