-
Wspaniały film. Olśniewający swoją prostotą i mądrością!
-
102 marca 2018
-
-
Jak żyć? Najczęściej zadawane w Polsce ostatnich lat pytanie zamieńcie, za sprawą "Lady Bird", na ważniejsze: "kim być".
-
102 marca 2018
-
-
Ciepły, ale niebanalny film o dojrzewaniu i rodzinie. Świetnie zagrany i błyskotliwy.
-
Przekonuje tu wiarygodna psychologia postaci, naturalny obraz buzującej seksualności i społeczno-rodzinne tło. To kino osobiste tak dobre, że osobiście je polecam.
-
8.36 kwietnia 2018
-
-
Z jednej strony subtelny, ładnie zagrany i ukazujący szerokie spektrum emocji związanych z dorastaniem, a z drugiej dosyć standardowe i trochę przewidywalne pod wieloma względami dzieło.
-
Dzieło niezwykle celne w czynionych obserwacjach i angażujące emocjonalnie.
-
Jest kilka wręcz cudownych scen, okraszonych wpadającą w ucho muzyką, jednak "Lady Bird" niespecjalnie się wyróżnia z tego grona. A szkoda.
-
Z jednej strony wydaje się dosyć zwyczajną historią o dorastaniu, jednak ukrywa w sobie naprawdę ciekawe przemyślenia dotyczące miłości. Fantastycznie zagrany, pełen humoru, ale także i wzruszeń.
-
Greta Gerwig w pół-biograficznej Lady Bird opowiada o swojej czerwonowłosej bohaterce z takim polotem, sympatią, ale i zabawną autoironią, że nie sposób nie oglądać jej reżyserskiego debiutu z bananem na twarzy od pierwszych do niemal ostatnich minut filmu.
-
Co najważniejsze, Greta Gerwig nie idealizuje buntu swojej bohaterki, nie wpisuje go w żadną ideologię, a przeciwnie, pokazuje, że nic nie jest w stanie zastąpić rodziny i rodzicielskiej miłości.
-
Jest więc Lady Bird opowieścią bogatą w treści, lecz formą nie zadowoli fanów kina akcji i twistów fabularnych skręcających kark kinomaniaka. Sęk w tym, że z tych ostatnich można wyrosnąć, a do opowieści takich jak Lady Bird - trzeba dorosnąć.
-
Szczerość scenariusza i autentyzm kreacji aktorskich pozwalają uniknąć przesłodzenia i czynią komedię bliższą życiu niż niejeden dokument. "Lady Bird" nie należy co prawda do filmowych objawień, zwłaszcza że następuje po międzynarodowej fali opowieści o dojrzewaniu, ale budzi dużo sympatii i, co może ważniejsze, zachęca do działania.
-
6.728 lutego 2018
-
-
Wygrywa bezpretensjonalną prostotą i szczerością.
-
6.75 marca 2018
-
-
Rewelacyjny reżyserski debiut Grety Gerwig opowiada o tym, jak magiczny i radosny potrafi być okres dojrzewania - ale również o pierwszych wielkich rozczarowaniach. Dzięki wspaniałym, godnym Oscarów kreacjom Saoirse Ronan i Laurie Metcalf "Lady Bird" to również przejmujący portret trudnej miłości matki i córki.
-
Jest ciekawie, lekko, przyjemnie, a ponadto z wartościowym przekazem. Obraz jest również dobrze zagrany, płynnie i konsekwentnie poprowadzony, a także wypełniony sielankowym klimatem i odrobiną humoru. Bez większych zachwytów, ale zdecydowanie z solidną oceną.
-
7.928 marca 2018
-
-
Hipnotyzujące dzieło. Mały wehikuł czasu, przenoszący mnie do okresu dojrzewania - czasu jednocześnie tak strasznego, frustrującego i fascynującego, że chciałbym przejść go raz jeszcze.
-
Jest świetny, ale nie ulegajmy emocjom amerykańskich krytyków zbyt łatwo, bo "Lady Bird" nie jest arcydziełem.
-
Z tej plątaniny chwil, emocji i doświadczeń rodzi się koniec końców nie tylko ujmujący obraz przejścia w dorosłość, wyfrunięcia z gniazda, ale także genialny słodko-gorzki portret relacji, jaka łączy matkę i córkę.
-
Mimo wszystko Lady Bird jest filmem ważnym. To poruszający obraz zwyczajnych ludzi, ludzi pełnych wad i niedociągnięć.
-
Jest filmem ciepłym, mądrym, życiowym i błyskotliwym.
-
Nie jest to kino odkrywcze, ale jest to szczerze i mądrze opowiedziana historia.
-
Myślę, że fenomen Gerwig polega na umiejętności serwowania widzom trudnych tematów, jak problemy finansowe czy inicjacja seksualna, w lekkiej formie.
-
7.528 lutego 2018
-
-
Na tle swoich poprzedników wypada nieznośnie bezpiecznie. Mimo paru wyjątków i całkiem niezłych scen film Gerwig o buncie powie niewiele.
-
Greta Gerwig nakręciła film mądry a zarazem niezwykle prosty i dowcipny, składający się na szczery portret dorastania.
-
"Lady Bird" należy uznać za debiut niezwykle udany. Siłą filmu, poza wyżej wspomnianymi elementami, jest bez wątpienia jego prostota.
-
Kino potrzebuje takich twórców, a widzowie potrzebują takich filmów: bystrych i niepowtarzalnych.
-
Bawi i wzrusza. Dla mnie był doskonałą motywacją do odwiedzin moich rodziców, by powspominać czasy mojej zbuntowanej młodości.
-
Mały, wielki film. Bardzo uniwersalny i znakomity w swojej prostocie, ze świetnymi kreacjami aktorskimi i znakomicie poprowadzoną narracją.
-
Miły dla oka, choć dość przewidywalny. A i tak historia buntującej się dziewczyny może się podobać.
-
To prosty film, który nawet nie stara się być kinowym arcydziełem. To zwyczajna i uniwersalna opowieść, w której można odnaleźć część siebie, bo kto z nas nie przeżywał pierwszych miłości, próbował odnaleźć własne "ja", czy nie spędzał dni i nocy na rozmyślaniu o tym, kim będzie w przyszłości?
-
Nawet bez tej polityczno-artystycznej otoczki film Grety Gerwig to ważna, dobra rzecz.
-
107 marca 2018
-
-
Ten film jest wielki. Ten film jest mały. Mały wielki film.
-
Lekkostrawny, niekiedy nawet przyjemny, ale mało angażujący. Ratuje go delikatny humor i empatia, z jaką przedstawieni zostali bohaterowie.
-
Dużo można pisać o powabie "Lady Bird", a w jego centrum stoją przecież przede wszystkim relacje rodzinne. Dawno nikt nie zgłębił ich tak dokładnie, jak Greta Gerwig.
-
Wrażenie robią naturalne dialogi, autentyczne sytuacje, ale prawdziwym odkryciem filmu jest rewelacyjna Saoirse Ronan, niespełna 24-letnia aktorka, z nieustraszoną precyzją dźwigająca trud i ciężar psychologiczno-egzystencjalnej przemiany postaci.
-
8.328 lutego 2018
-
-
"Lady Bird" jest dla Gerwig pełnoprawnym debiutem, zrealizowanym po szeregu scenopisarskich przygód, a przede wszystkim po dekadzie udanej aktorskiej kariery, w której trakcie stała się ikoną amerykańskiego kina niezależnego. Jeśli wskazać podstawowy wyróżnik jej stylu gry, to jest nim swojego rodzaju szczerozłota bezpretensjonalność. I dokładnie tym samym odznacza się "Lady Bird".
-
Gerwig nie zatrzymuje się na poziomie opowieści o lekkomyślnym i naiwnym świecie, z którego wychodzi młoda dziewczyna, wciąż nie całkiem świadoma tego, kim jest. W "Lady Bird" mieści się mnogość spojrzeń, które przechodzą w sugestywne obrazki z życia na amerykańskim przedmieściu, wypełnionego nie tylko męką dorastania, ale również męką rodzicielstwa, kryzysu rodziny.
-
To nie tylko dyskretny komentarz społeczny co do mniejszych miasteczek w USA, ale i idealna historia coming-of-age zawierająca inteligentne puenty i naprawdę wzruszający morał.
-
Dał mi w kinie dużo dobrej zabawy za sprawą humoru na wysokim poziomie, jednak jednocześnie nie dał mi nic więcej - nie płynie z niego żaden morał, nie daje zbyt wiele do myślenia i w rezultacie nie jestem do końca w stanie zrozumieć tak wysokich notowań "Lady Bird".
-
Film o dorastaniu. Ale z perspektywy swoich 26 lat mogłabym dodać, że jest to też film o pogodzeniu się z własnymi korzeniami. I nie wiem czy nie jest to temat ważniejszy.