Triti
Użytkownik-
-
Liamowi Neesonowi znowu ktoś ukradł córkę, więc się brutalnie za to mści. Chwila, co tu robi Rambo?
-
Kino pierwotnego instynktu oraz Samara Weaving w roli najlepszej final girl od czasów poprzedniej final girl. Beka, sieka i okazjonalna infantylność.
-
Pierwsze trzy odcinki to porządna groteska, a pozostałe pięć to przeciągnięty jak cholera dom strachów z Valakiem, który stuka, puka, jumpscare'uje i w ogóle.
-
Narracja czasem się potknie, ale tyle tu werwy do opowiadania historii, że będę kibicował, bo nie ma tu niczego, czego nie dałoby się naprawić w drugim sezonie.
-
Wygląd wyglądem, hipnotyzuje, fascynuje, ale film sam w sobie jest koszmarnie nudny i chaotyczny, a to niedokończone uncanny valley tylko pogarsza sprawę.
-
Chciałbym więcej komentarza na temat sytuacji policji w postkomunistycznej Polsce, ale to wciąż kapitalne kino sensacyjne. Pierwszy amerykański film polski.
-
Nie czuć tu jakiejkolwiek stawki, a decyzje bohaterów są kierowane wyłącznie chęcią stworzenia PRAWDZIWEGO MĘSKIEGO HOLLYWOODZKIEGO KINA. Pazura, zamknij mordę.
-
Niby Dolittle, a za dużo wszystkiego w tym filmie.
-
Urwany, jak każdy nowy Pasikowski, ale więcej tu subtelności i klimatu jedynki, niż rozbuchania dwójki. Mnie wystarczy.
-
Zainscenizowana strona z Wikipedii. Aktorstwo, charakteryzacja - wszystko na swoim miejscu, ale ogląda się to jak przez szybę. Robbie kradnie show.
-
Najgorszy film 2020 wg plebiscytu im. Janusza Korwin-Mikkego.
-
Potężny ładunek emocjonalny i wybitne osiągnięcie techniczne. Gorzej, gdy forma zaczyna przeszkadzać treści, bo wiesz, czemu ten duży kamień zasłania bohaterów.
-
Wchodzi gładko jak nożyk w masełko, a zostawia rany głębokie jak po katanie. Piękny film o ludziach i jedna z najlepszych ścieżek dźwiękowych zeszłego roku.
-
Bardzo szczery, bez pompatycznych przemów i różowych okularów. Ma na tyle swojego stylu, żeby nie utonąć w gąszczu podobnych dramatów egzystencjalnych.
-
Francuzi to już powinni opatentować swoje komediodramaty, bo tylko oni umieją tak spleść ze sobą ostry sarkazm, brutalną rzeczywistość i sporą dawkę empatii :')
-
Sorki, nie będzie komentarza, nie mogę oddychać - niech przemówi za mnie "L'amour Toujours (Small Mix)" i moja dziewiątka. GodDAMN, co za FILM.
-
Fabuła chaosem, narracja teledyskiem, emancypacja przemocą. Tyle dobrze, że miewa przebłyski (kolorowe), a obsada ciągnie to wyżej, niż film na to zasługuje.
-
Pocieszny produkt swoich CZADERSKICH czasów tuningu oraz film, który przetrwa pokolenia dzięki Brianowi, Domowi i jego Coronie. Przyjemne kino akcji :3
-
-
-
-
Wtedy było świeże a i teraz nieraz zaskakuje
-
Mój brat to kochał i wsumie ja też
-
-
Mimo wszystko to klasyk Disney Chanel
-
-
-
-
-
Jeden z lepszych,,Polaków"
-
-
-
-
-
-
Tandety pomysł nie przysłanie przyzwoite wykonania
-
Proste i jednocześnie złożone przez co momentami się gubi
-
-
Bardzo innowacyjne mimo powielania schematów
-
-