
- 17% pozytywnych
- 33 krytyków
- 7% pozytywnych
- 61 użytkowników
Porzucona przez swoich właścicieli Victoria musi odnaleźć się w tanecznym świecie kotów.
- Aktorzy: James Corden, Judi Dench, Jason Derulo, Idris Elba, Jennifer Hudson i 15 więcej
- Reżyser: Tom Hooper
- Scenariusz: Lee Hall, Tom Hooper
- Premiera kinowa: 3 stycznia 2020
- Premiera światowa: 18 grudnia 2019
- Ostatnia aktywność: 23 kwietnia
- Dodany: 3 grudnia 2019
-
4.0Negatywnie oceniony przez krytyków
-
17%pozytywnych
-
33krytyków
-
33recenzje
-
23oceny
-
4pozytywne
-
19negatywnych
-
-
3.1Bardzo negatywnie oceniony przez użytkowników
-
7%pozytywnych
-
61użytkowników
-
24recenzje
-
60ocen
-
4pozytywne
-
56negatywnych
-
-
Recenzje krytyków
-
Ktokolwiek wpadł na ten pomysł, powinien odłożyć kwas i przeprosić widza za koszmary.
-
Jak na musical brakuje tu też ciekawych układów tanecznych. Wszystko jest tu powtarzalne i mało atrakcyjne. Jedyne, co pozwala dotrwać do końca seansu, to muzyka.
-
To być może pierwszy horror w historii kina czerpiący grozę z nurzania się w najgłębszych bagnach doliny niesamowitości, w których strachy posthumanizmu spotykają się z upiornymi glitchami.
-
Nie taki zły, jak go wszędzie malują. Nieudany, to fakt, ale jego piosenki z każdym przesłuchaniem nabierają wartości. Szczególnie dla tych, którzy nie znają musicalowego pierwowzoru.
-
Naprawdę trudno uwierzyć, że ten film jest poważną, wysokobudżetową produkcją dużego studia, a nie efektem skutecznej akcji tajnej szpiegowskiej siatki psich agentów.
-
"Koty" Hoopera to tym razem przerost kociej otoczki nad zgrabnie podaną fabułą. W wielu miejscach ciągnącą się i pozbawioną artyzmu twórcy takich dzieł jak te wspomniane na początku. Każdemu zdarza się powinąć nogę i upaść, mam tylko nadzieję, że to jednorazowy wyskok.
-
Recenzje użytkowników
-
Wygląd wyglądem, hipnotyzuje, fascynuje, ale film sam w sobie jest koszmarnie nudny i chaotyczny, a to niedokończone uncanny valley tylko pogarsza sprawę.
-
-
Realizacyjny koszmarek, fabularnie prosta i rozciągnięta mocno poprzez piosenki. Jednak czasami film dawał mi trochę frajdy, a niektóre piosenki są tutaj dobre.
-
Krytyka co do zwiastunów mnie nie zniechęcała-nawet powiem szczerze podobało mi się to co widziałem.Pierwsze recenzje krytyków dawały niepokój i myśl-kurczę naprawdę jest tak źle?Dziś poznałem odpowiedź i brzmi ona:TAK,JEST ŹLE!Jest tragicznie wręcz-nic nie zachwyciło,raczej wprowadziło w zażenowanie i konsternację jak można było doprowadzić do realizacji a przede wszystkim wypuszczenia tego materiału do kin?A efekty specjalne-no to istna komedia.Czysty gwałt na musicalu.Wstyd i hańba.Nie warto
-
-
Doprawdy jest to dziwny film. Byłem pełny skrajnych emocji, bo niekiedy bawiłem się rewelacyjnie, ale te karaluchy czy wzmiankę o kastracji to grzebałbym najgłębiej w ziemi. Są lepsze i gorsze pomysły, a ostatecznie to jedno wielkie guilty pleasure dla mnie.
-
szpetota fascynuje, ale w pewnym momencie ten chwyt znika i zostajemy z nudną, nieangażującą historią, chwilowo chwytliwymi utworami i rozczarowaniem
-
Niesamowicie dziwny to przypadek filmu, który raz po raz powoduje żenadę i uśmiech politowania, by później wraz ze świetnym kawałkiem pozwolić ponieść się magii. Sama ścieżka dźwiękowa, bez tego pokracznego CGI, bez tych wykrzywionych min (J. Hudson i "Memory", co tam się odwaliło...) i tej fabuły bez-fabuły, wystarczy by właściwe emocje wywołać.
-
Pierwszy seans kinowy w 2020 i od razu najgorszy film roku. Poza scenografią i Hayward nie ma tu nic dobrego. Nudny, żenujący i okropnie zainscenizowany.
-
Sama konwencja jest odważna i ciekawa, problemem jest jednak realizacja. Chociaż ma swoje dobre momenty, to tylko i wyłącznie dzięki muzyce i choreografii, trzeba jednak pamiętać, że nie są to aspekty w pełni oryginalne. Wizualnie nie jest aż tak źle, jak się większości wydaje, jednakże w ostatecznym rozrachunku to montażowy ser, nuda i przepełniona kiczem produkcja.
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Krytyka co do zwiastunów mnie nie zniechęcała-nawet powiem szczerze podobało mi się to co widziałem.Pierwsze recenzje krytyków dawały niepokój i myśl-kurczę naprawdę jest tak źle?Dziś poznałem odpowiedź i brzmi ona:TAK,JEST ŹLE!Jest tragicznie wręcz-nic nie zachwyciło,raczej wprowadziło w zażenowanie i konsternację jak można było doprowadzić do realizacji a przede wszystkim wypuszczenia tego materiału do kin?A efekty specjalne-no to istna komedia.Czysty gwałt na musicalu.Wstyd i hańba.Nie warto
-
Sama konwencja jest odważna i ciekawa, problemem jest jednak realizacja. Chociaż ma swoje dobre momenty, to tylko i wyłącznie dzięki muzyce i choreografii, trzeba jednak pamiętać, że nie są to aspekty w pełni oryginalne. Wizualnie nie jest aż tak źle, jak się większości wydaje, jednakże w ostatecznym rozrachunku to montażowy ser, nuda i przepełniona kiczem produkcja.
-
-
Doprawdy jest to dziwny film. Byłem pełny skrajnych emocji, bo niekiedy bawiłem się rewelacyjnie, ale te karaluchy czy wzmiankę o kastracji to grzebałbym najgłębiej w ziemi. Są lepsze i gorsze pomysły, a ostatecznie to jedno wielkie guilty pleasure dla mnie.
-
Wygląd wyglądem, hipnotyzuje, fascynuje, ale film sam w sobie jest koszmarnie nudny i chaotyczny, a to niedokończone uncanny valley tylko pogarsza sprawę.