Po 25 latach odsiadki Franz Maurer wkracza w nową Polskę, gdzie nic nie jest takie, jak zapamiętał. Wkrótce ponownie spotyka Nowego.
- Aktorzy: Bogusław Linda, Marcin Dorociński, Cezary Pazura, Jan Frycz, Sebastian Fabijański i 15 więcej
- Reżyser: Władysław Pasikowski
- Scenarzysta: Władysław Pasikowski
- Premiera kinowa: 17 stycznia 2020
- Premiera światowa: 14 stycznia 2020
- Ostatnia aktywność: 29 grudnia 2024
- Dodany: 12 października 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje krytyków
-
To film, którego legenda sprzed trzech dekad nie jest w stanie ocalić przed przeciętnością. Nawet jeśli sprawi nam on filmową przyjemność, to zapomnimy o nim dość prędko.
-
Dobrze zrealizowane kino gangsterskie, zabawa w sensację i strzelanie. Pasikowskiemu nie udało się uciec od powielania stereotypów. Jest sprawnie i intrygująco, ale pozostaje nutka niedosytu.
-
Siła trzeciej odsłony "Psów" polega na tym, że szczególnie na tle zaspokajającej współczesnego widza i czytelnika bezwartościowości i bezguścia, od strony realizacyjnej i aktorskiej to pełen profesjonalizm. Kłopot jednak w tym, że profesorom zabrakło zajmującej opowieści.
-
To w najlepszym wypadku poprawny sensacyjniak klasy B, a nie wielki powrót do kultowej serii.
-
Potencjał był, zmarnowano go jednak przez słaby i niedopracowany scenariusz. Aktorzy robią, co mogą, by wyciągnąć z owej historii, ile się da, ale często nie mają z czego. Linda, Frycz, Pazura, Baka, Schuchardt czy Dorociński stworzyli bardzo fajne postaci z potencjałem. To wystarczy, by usiedzieć do końca na seansie, ale zbyt mało, by Psy 3. W imię zasad postawić na półce obok dwóch poprzednich części i do niej z chęcią wracać.
-
To nowy świat i nowe reguły z bohaterami, którzy się spóźnili, ale chcą coś jeszcze powiedzieć. Ja jednak chętnie do tego filmowego świata powrócę, również dla tych kilku scen, choćby tej, w której Waldek Morawiec wspomina gliniarzy, którzy brali udział w akcji w motelu. Przez te wzruszające sceny, całą masę nawiązań, dla jednego sprawiedliwego policjanta, by raz jeszcze spojrzeć w smutne oczy Franciszka Maurera, usłyszeć w tle znaną melodię, zawsze warto.
-
"Psy 3. W imię zasad" smakują jak kotlet z psa, trzeciej kategorii, pomielone razem z budą. Jakby to powiedział dawny Franz Maurer - przecież to się nie da jeść. Niestety, niemal wszystko zawodzi, począwszy od kiepskiego scenariusza, po słabo napisanych bohaterów, przez obraz, po dialogi, gdzie na próżno szukać cytatów, które zostaną w głowach Polaków. I tylko muzyki Michała Lorenca żal.
-
-
Recenzje użytkowników
-
Jestem w sporym rozkroku, bo ten film w dużych częściach mi się podobał. Pasikowski po prostu wie jak zrobić solidnie rzemieślnicze kino, którego oglądanie sprawia radość. Wydaje mi się, że ciekawie zamyka i odcina się od tego świata. Ten film jednak cierpi bardzo na brak dobrego scenariusza, bo o ile koncepcja wyjściowa jest chwytliwa i tematycznie uzasadniona, o tyle w poszczególnych niuansach zawodzi na całej linii - postaci kobiece, relacje partnerskie, głupota wątków czy w ogóle aktualność.
-
Odrealnione. Ale trzyma stary klimat. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2020/01/18/Psy-3-W-imię-zasad-jak-za-dawnych-lat