
Po 25 latach odsiadki Franz Maurer wkracza w nową Polskę, gdzie nic nie jest takie, jak zapamiętał. Wkrótce ponownie spotyka Nowego.
- Aktorzy: Bogusław Linda, Marcin Dorociński, Cezary Pazura, Jan Frycz, Sebastian Fabijański i 15 więcej
- Reżyser: Władysław Pasikowski
- Scenarzysta: Władysław Pasikowski
- Premiera kinowa: 17 stycznia 2020
- Premiera światowa: 14 stycznia 2020
- Ostatnia aktywność: 14 lutego
- Dodany: 12 października 2019
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Największym problemem najnowszego filmu Pasikowskiego jest bardzo skonwencjonalizowane przedstawienie rzeczywistości. Nihilistyczny, oskarżycielski ton pierwszej części nie tylko był ukłonem w stronę amerykańskiego i francuskiego kina gangsterskiego, lecz wpisywał się również w potransformacyjne rozliczenia. Tymczasem wydarzenia z trzeciej odsłony są już do bólu przewidywalną historią o skorodowanym systemie i jego skorumpowanych urzędnikach.
-
Potencjał był, zmarnowano go jednak przez słaby i niedopracowany scenariusz. Aktorzy robią, co mogą, by wyciągnąć z owej historii, ile się da, ale często nie mają z czego. Linda, Frycz, Pazura, Baka, Schuchardt czy Dorociński stworzyli bardzo fajne postaci z potencjałem. To wystarczy, by usiedzieć do końca na seansie, ale zbyt mało, by Psy 3. W imię zasad postawić na półce obok dwóch poprzednich części i do niej z chęcią wracać.
-
To film, którego legenda sprzed trzech dekad nie jest w stanie ocalić przed przeciętnością. Nawet jeśli sprawi nam on filmową przyjemność, to zapomnimy o nim dość prędko.
-
Niestety jako zakończenie kultowej serii jest pełen niewypałów, jakimi napełniony był kałach, którym Franz Maurer próbował się odstrzelić w pierwszym filmie. Nie powiem, że "to zły film", parafrazując Maurera. Nie mówię tego jednak przez odruch serca i sentyment. Tylko dlatego.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Urwany, jak każdy nowy Pasikowski, ale więcej tu subtelności i klimatu jedynki, niż rozbuchania dwójki. Mnie wystarczy.
-
619 stycznia 2020
- 2
-
-
Odrealnione. Ale trzyma stary klimat. Recenzja: https://www.wodaiogien.com/single-post/2020/01/18/Psy-3-W-imię-zasad-jak-za-dawnych-lat
-
Zbędny, bo bez pomysłu na siebie. To wyjątkowo nie satysfakcjonujący finał, który nawet w swoich najlepszych momentach jest co najwyżej w porządku.
-
417 stycznia 2020
- 2
-
-
Jestem w sporym rozkroku, bo ten film w dużych częściach mi się podobał. Pasikowski po prostu wie jak zrobić solidnie rzemieślnicze kino, którego oglądanie sprawia radość. Wydaje mi się, że ciekawie zamyka i odcina się od tego świata. Ten film jednak cierpi bardzo na brak dobrego scenariusza, bo o ile koncepcja wyjściowa jest chwytliwa i tematycznie uzasadniona, o tyle w poszczególnych niuansach zawodzi na całej linii - postaci kobiece, relacje partnerskie, głupota wątków czy w ogóle aktualność.
-
521 stycznia 2020
- 1
-
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Urwany, jak każdy nowy Pasikowski, ale więcej tu subtelności i klimatu jedynki, niż rozbuchania dwójki. Mnie wystarczy.
-
619 stycznia 2020
- 2
-
-
Zbędny, bo bez pomysłu na siebie. To wyjątkowo nie satysfakcjonujący finał, który nawet w swoich najlepszych momentach jest co najwyżej w porządku.
-
417 stycznia 2020
- 2
-
-
Przez większość czasu było na prawdę dobrze, a potem przyszła pora na trzeci akt który już nie wie czy to Psy, Rambo czy Zabójcza broń. Leniwy scenariusz.
-
529 stycznia 2020
- 1
-
-
Jestem w sporym rozkroku, bo ten film w dużych częściach mi się podobał. Pasikowski po prostu wie jak zrobić solidnie rzemieślnicze kino, którego oglądanie sprawia radość. Wydaje mi się, że ciekawie zamyka i odcina się od tego świata. Ten film jednak cierpi bardzo na brak dobrego scenariusza, bo o ile koncepcja wyjściowa jest chwytliwa i tematycznie uzasadniona, o tyle w poszczególnych niuansach zawodzi na całej linii - postaci kobiece, relacje partnerskie, głupota wątków czy w ogóle aktualność.
-
521 stycznia 2020
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
To film, w którym pierwszoligowi aktorzy zmagają się z drugoligową reżyserią i trzecioligowym scenariuszem. Nie jest to może poziom ostatnich dzieł Patryka Vegi, jednak na pewno nie jest to poziom dawnego Pasikowskiego.
-
Dobrzy twórcy potrafili grać na emocjach, wzruszyć. Tu mamy zaś dziury scenariuszowe, dialogi do zapomnienia i sceny, podczas których do głowy widza raz po raz powracają dwa słowa. "Bez sensu".
-
Co by bowiem o "W imię zasad" nie powiedzieć krytycznego, to mimo wszystko jest to kawał przyzwoitego kina gatunkowego z potężną porcją nostalgii.
-
Choć fabularnie Psy 3 nie grzeszą logiką - wątki mafijne rozjeżdżają się, jakby niedokończone, ustępując miejsca portretowi skorumpowanej siły policyjnej i ostatniego boju "starego" honoru z nowym porządkiem - to przecież w tej serii nigdy nie chodziło o stalową logikę. Chodziło o charyzmatyczną, twardą, męską postać. A w ostatnim filmie najbardziej znanego polskiego reżysera kina akcji mamy właściwie same takie postaci.
-
Jeśli liczyliście, że najnowsze "Psy" będą produkcją na miarę części z latach 90. to w kinie możecie się rozczarować, bo obraz Władysława Pasikowskiego jest zaskakująco przeciętny.
-
-
Nowe recenzje użytkowników
-
Tym Psom zdecydowanie brakuje dobrej historii nie jest to mocne męskie kino choc
na takowe pozuje i jest to raczej nachalne
I sztuczne.
Najsłabszy z trzech części obraz ma zaskakująco kilka dobrych dialogów i scen
Ogólnie szkoda nie wykorzystanej szansy
na coś lepszego zadziwiające jest ze po Jacku Strongu Pasikowski zniżył sie do kina
na tak niskim amatorskim i nieudolnym poziomie takze muzycznie pozostaje niedosyt
Muzyka Lorenca z drugiej części wciąż dla mnie nie do pobicia