
-
175recenzji
-
172oceny
-
118pozytywnych
-
54negatywne
-
6.2średnia
-
69%pozytywnych
-
0.9odrębność
Gatunki, kraje i dekady
Ostatnio zrecenzowane
-
Jest trochę jak najpiękniejsza z kołysanek, której chciałoby się słuchać, ale jak na ironię, jej urok bierze się z uspokajającej i usypiającej mocy.
-
Pomimo schematyczności można się tu trochę pogubić i wpaść w sidła oczywistych podejrzeń, dać się zwodzić, tak jak zwodzić dają się sami bohaterowie. Zaznajomieni z gatunkiem odbiorcy otrzymują więc to, za co tę tematykę i formę pokochali, a ci, dla których jest to pierwszy raz z podobną historią, dostają ją w pigułce i mogą zdecydować, czy kontynuować tę przygodę, czy dać sobie spokój.
-
Katharsis Ingimundura może widzom wydać się nieco zbyt patetyczne, zostawiając rysę na ogólnym wrażeniu z doświadczenia tej misternej filmowej konstrukcji, ale wystarczy rzut oka na zmienioną twarz bohatera, by zrozumieć, że nie ma w tym nuty fałszu.
-
To przeciętny debiut, który miał potencjał, by stać się filmem przynajmniej dobrym i to nawet pomimo koncepcyjnej wtórności. Twórcom zabrakło jednak wyczucia, co najpełniej obrazuje druga, "paramalickowa" połowa produkcji.
-
Jest ładnie, ale bezpiecznie - w sam raz na debiut. Film dużo więcej zyskuje za to dzięki obsadzie aktorskiej - do bólu naturalnej, bo zbyt już leciwej, by chętna czy w ogóle zdolna była do udawania.
Najwyżej ocenione
-
Zdecydowanie jedna z najlepszych - najlepiej pomyślanych i zagranych - produkcji ostatnich lat, która na stałe wyryje się w historii kinematografii.
-
Chciałoby się napisać o "To" znacznie więcej, bo to film, o którym i którego przeżywaniu chce się opowiadać. W tym samym czasie gwarantuje prostą gatunkową rozrywkę oraz skłania do przemyśleń.
-
Doskonałej warstwy fabularnej i znaczeniowej dopełniają dopięte na ostatni guzik aspekty techniczne.
-
Fantastycznie zrealizowana, zabawna, a przy tym mroczna produkcja, która wnosi do świata komiksowych adaptacji wyraźnie odczuwalny powiew świeżości.
-
Jest jak wiedza w pigułce. Zawiera większość faktów, które powinien znać z amerykańskiej walki z rasizmem każdy.
Najniżej ocenione
-
Mam dwadzieścia cztery lata i po seansie "Knives Out" poczułam się tak, jakby ktoś przywalił mi pięścią w brzuch. Film w reżyserii Przemysława Wojcieszka może i porusza aktualne problemy, może też robi to w sposób bezkompromisowy i bezpośredni, jednak złe zbalansowanie - a właściwie brak zbalansowania - produkcji zaprzepaszcza większość jej potencjalnych zalet.
-
Absolutnie nikomu nie polecam "The Ridiculous 6". Mogłabym tutaj napisać, że chodzi o wszechobecne odgłosy pierdzenia, pryskające na ściany rzadkie odchody, maści nakładane najpierw na ropnie przyrodzenia, a później do usta, jako zabezpieczenie dziury po wyrwanym zębie. Mogłabym dodać jeszcze kilka słów o zoofilii i innych rodzajach dewiacji, ale naprawdę nie chcę już więcej wracać pamięcią do tego filmu.
-
Oczami wyobraźni widzę, jak mój tata parska brutalnym śmiechem i mówi, że nie da rady.
-
Typ niskobudżetowej produkcji, która zaspokoi jedynie potrzeby najmniej wymagających odbiorców.
-
Jest po prostu... śmiesznie.
Odrębnie ocenione
-
Fantastycznie zrealizowana, zabawna, a przy tym mroczna produkcja, która wnosi do świata komiksowych adaptacji wyraźnie odczuwalny powiew świeżości.
-
Niespieszenie rozwija swoje wątki i buduje napięcie. Robi to jednak konsekwentnie, od pierwszej do ostatniej minuty.
-
Chociaż punkt wyjścia "Supernovej" i założenie, że wszystko może się zdarzyć, a "jedna chwila może zmienić całe życie" ma potencjał, to sama realizacja pomysłu wypada już dużo gorzej. Kruhlik dobiera arsenał, idąc po linii najmniejszego oporu.
-
Jeżeli marzycie, by zakończyć swoje życie efektowną kraksą, jadąc Pagani Huayrą z prędkością 400 km/h, ten film z pewnością chwyci Was za serce.
-
Jest po prostu... śmiesznie.