W obliczu eksmisji Kola walczy ze skorumpowaną strukturą władzy.
- Aktorzy: Aleksey Serebryakov, Elena Lyadova, Vladimir Vdovichenkov, Roman Madyanov, Anna Ukolova i 15 więcej
- Reżyser: Andriej Zwiagincew
- Scenarzyści: Oleg Negin, Andriej Zwiagincew
- Premiera kinowa: 14 listopada 2014
- Premiera światowa: 23 maja 2014
- Ostatnia aktywność: 14 października 2023
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Pozwólcie sobie na tę nieco masochistyczną przyjemność obcowania z doskonałym, lecz ciężkim i sprawiającym niemalże fizyczny ból, kinem. Obiecuję, że nie pożałujecie.
-
Nawet jeśli pod koniec seansu niecierpliwie spogląda się na zegarek, "Lewiatan" pozostaje imponującym dokonaniem. Jego intelektualne bogactwo wypływa poza lekkomyślnie podrzucone przez samego reżysera mielizny oczywistości, publicystyki i łopatologii.
-
Harmonia panująca w sferze przyrody dotyczy wyłącznie jej samej, nigdy nie stanie się udziałem ludzi - nie łudźcie się, nie tylko tych mieszkających w dzisiejszej Rosji. Lewiatan trzyma w garści nas wszystkich, miejsce zamieszkania nie ma żadnego znaczenia.
-
Tytułowym lewiatanem, legendarnym potworem, wspominanym w kilku miejscach w Starym Testamencie, w filmie Andrieja Zwiagincewa jest Rosja. Strach się bać.
-
Monumentalna muzyka została świetnie wpisana w obraz i razem ze zdjęciami - notabene nagrodzonymi Złotą Żabą na ubiegłorocznym Camerimage w Bydgoszczy - Michaiła Kriczmana - tworzy integralną całość. Urzekającą i niepokojącą. Przyprawiającą o dreszcze i fascynującą. Jak biblijny lewiatan, którego widząc, zapewne potwornie byśmy się bali, ale jednocześnie nie potrafilibyśmy oderwać od niego oczu.
-
Obraz beznadziei życia na dalekim wschodzie jest tym efektowniejszy, że twórcy bardzo konsekwentnie pracują nad atmosferą filmu. Operując kadrem, kolorem i słowem, skutecznie budują napięcie i zasiewają niepokój u widza.
-
Jestem skłonny uznać "Lewiatana" za dzieło wybitne.
-
Autor "Lewiatana" oczywiście potrafi ograć lokalny kontekst, ale siłą jego kina były zawsze układy międzyludzkie - tylko pozornie proste, w rzeczywistości poplątane, niedookreślone, pełne podskórnego napięcia.
-
Obraz współczesnej Rosji, który pokazuje Zwiagincew, jest przerażający. Trzeba mieć doprawdy wiele odwagi, aby mówić w taki właśnie bezkompromisowy sposób.
-
W trwającym ponad dwie godziny filmie twórcy skrupulatnie kreślą sylwetki bohaterów, płynnie przechodząc od obyczajowego, niestroniącego od humorystycznych obserwacji portretu prowincji do gęstego dramatu o oskarżycielskiej wymowie. Surowy i szlachetny w formie "Lewiatan" nie boi się stawiania surowej diagnozy i etykietki kina politycznego.
-
W porównaniu z poprzednimi dziełami reżysera, w "Lewiatanie" zaskakujące jest to, iż mimo że metafizyka została zdecydowanie zdominowana przez ponury realizm, znaleźć tu można pod dostatkiem humoru, który sprawia, że ilość wypijanej przez bohaterów wódki nie trwoży, a film pomimo swej długości jest dobrze wyważony, nie przytłacza monotonią.
-
Ja się przy seansie znużyłem nadmiarem wątków i interpretacji, co wywołało chaos. Ale i tak jest to film lepszy od "Idy".
-
Filmy tak wnikliwe, wykonane z taką dbałością o każdy detal, rzadko goszczą w naszych kinach. Jest to niewątpliwie jeden z najlepszych obrazów 2014 r.