-
Nie jest nawet produkcją, którą można odbierać jako samodzielny obraz. To bardziej wstęp do całej serii filmów, których raczej nigdy nie zobaczymy. Nie tak tworzy się filmowe uniwersa.
-
312 maja 2023
- 12
- Skomentuj
-
Nie jest filmem przełomowym ani wybitnym, ale według mnie jest przykładem porządnego rzemiosła.
-
Udany przykład rzemieślniczej roboty, jeżeli chodzi o kino superbohaterskie, ale przede wszystkim rozrywkowe, na które warto wybrać się do kina.
-
831 lipca 2021
- 10
- Skomentuj
-
Odniosłem wrażenie, że Johannes Nyholm miał większe aspiracje. Wykorzystane przez niego koncepty znane mi są z innych filmów, w których zostały lepiej wkomponowane w fabułę. Nie jest to ani Drabina Jakubowa, ani Źródło, ani Zagubiona autostrada.
-
Wyndham, a za nim twórcy miniserialu, krok po kroku analizuje tą nową, zdecydowanie ekstremalną sytuację. Bohaterowie muszą odnaleźć się w tym chaosie z czasem przekonując się, jakiego typu nowe zagrożenia czekają na nich w tej apokalipsie.
-
Jeżeli macie półtorej godziny i lubicie filmy o ludziach twardych i upartych, ale takich bez aureoli nad głowami - bardzo polecam.
-
Nie wymaga od widza zbyt wiele. Idealny na wieczór z paczka znajomych i sześciopakiem. Nie wywróci waszego świata do góry nogami i raczej nie zapisze się w waszej pamięci na długo. Nie musi, a jako widz doceniam tę szczerość.
-
To jest po prostu świetny film o superbohaterach.
-
Jest to jeden z tych tytułów, które można obejrzeć, ale nie trzeba. Najprawdopodobniej po kilku latach nie będę pamiętał, o co w nim chodziło. A szkoda, bo był pewien potencjał, którego nie wykorzystano.
-
Może się spodobać tylko fanom tego konkretnego typu horrorów. Mnie bardziej pasowałby jako odcinek Z Archiwum X czy Grimma. Nie polecam go kobietom w ciąży oraz młodym matkom - myślę, że niektóre sugestywne sceny mogą wpędzić je w paranoję.
-
Filmowi bliżej jest do Siege of the Dead niż do REC. Spodoba się zwłaszcza fanom zombiaków nastawionych na praktyczne skutki wybuchu pandemii. Nie jest to raczej film dla tych widzów, dla których liczy się ciągła akcja, ucieczki i strzelaniny.
-
Jest filmem, który po prostu trzeba zobaczyć kilka razy. To jest prawdziwe trzęsienie ziemi i nawet jeżeli na podstawie poprzednich filmów i trailerów typowaliście, co się stanie - zapewniam, że czeka was niejedno zaskoczenie.
-
Dostaliśmy "Comic Book Confidential" bardzo późno, ale dobrze, że w ogóle. To film, z którym zdecydowanie warto się zapoznać.
-
Jest pozycją obowiązkową dla fanów pesymistycznego, minimalistycznego podejścia do "kina zagłady". Jeżeli ktoś przedkłada akcję ponad suspens i preferuje strzelaniny, zombie oraz eksplozje, film raczej nie przypadnie mu do gustu.
-
"Drogę" można polubić albo nie - osobiście nie wierzę w oceny "pomiędzy". Widzowie mogą się nie przyzwyczaić do niestandardowego sposobu prowadzenia narracji, wątków albo też nie docenić zakończenia. To nie jest film z konkretnym finałem i początkiem - tytuł jest tutaj nieprzypadkowy - ma zabrać widza w podróż, która sprawi, że doceni się pełna lodówkę, ciepłe łóżko i dach nad głowa.
-
Postapokaliptyczne kino na wysokim poziomie.
-
Na "Wilkołaka" warto pójść do kina, ale oglądany na małym ekranie też niewiele straci. Muszę przyznać, że miałem trochę większe oczekiwania wobec tej produkcji, ale gdy widz spodziewa się arcydzieła, a dostaje "jedynie" dobry film, nie jest jeszcze tak źle.
-
Obraz zdecydowanie do obejrzenia, zwłaszcza, jeżeli ktoś jest fanem postapokalipsy w stylu gier Fallout, gdzie osią fabuły zawsze jest jedna osoba, która zmienia życie setek ocalonych dzięki heroicznym czynom.
-
Ogólnie film uważam za lepszy od trójki, ale daleko mu do solidnego poziomu.
-
W moim przekonaniu znów się nie udało. I nie uda się, dopóki fani komiksu przestaną być traktowani jako bezmyślni dostarczyciele zielonych banknotów. Jeżeli powstanie trzecia część, a za kamerą stanie ktoś, kto komiksy kocha i rozumie, Duch Zemsty znów wyruszy w trasę i ja z przyjemnością się na taki film wybiorę.
-
Wydaje się całymi garściami czerpać z takich filmów jak: "Ukryty wymiar", "Sunshine", "Obcy" czy też "Zejście", a nawet "Cube". Nie jest to wybitne dzieło powalające na kolana, ale w tej filmowej "kategorii wagowej" dałbym mu mocną siódemkę.
-
Ghost Rider wygląda świetnie i dla każdego fana komiksowego Ducha Zemsty film jest pozycją obowiązkową. Przynajmniej raz warto zobaczyć!
-
Nie jest to do końca obraz, którego się spodziewałem i na który czekałem. Ale... widowisko jest, fani i tak pójdą niezależnie od tego, co napiszę. Nawet jeżeli powiem, że trochę za dużo cukru w finale.
-
Jeżeli pragniecie się rozerwać przy dobrym filmie ze świetną muzyką - idźcie do kina na "Sherlocka Holmesa"!
-
Oba "Aliens vs. Predator" to szmiry, "Predators" był znośny. Widocznie czas obydwu ras w kinie dobiegł końca.
-
"Dystrykt 9" koniecznie trzeba zobaczyć.
-
"X-Men Geneza: Wolverine" jako film nie jest zły, ale nie wybija się ponad przeciętność.
-
W kontekście całego MCU Strażnicy Galaktyki vol. 2 wypadają bardzo dobrze - zarówno jako oddzielny film, kontynuacja, a także jako część układanki, która przybliża nas do sagi zwanej "Wojną Nieskończoności".
-
94 maja 2017
- 1
- Skomentuj
-
Choć The Girl with All the Gifts nie jest filmem akcji, widzowie na sali kinowej zaciskali palce na poręczach foteli, wstrzymywali oddech. Ostatni raz widziałem coś takiego na seansie 28 tygodni później.
-
-
Szczerze polecam. Nie jest to film, przez który nie śpi się po nocach, a cytaty z niego wymienia się ze znajomymi w mailach i w czasie rozmów przez długie miesiące. To jest po prostu porządne kino.
-
Tak właśnie objawiła się nowatorska postawa Romero, który zamiast ciągnąć rozbudowaną sagę, wrócił do jej początku, pokazując pierwsze, pojedyncze przypadki ataków zombie.
-
Absolutnie trzeba zobaczyć i nawet widz niebędący fanem będzie się dobrze bawił.
-
Można wybrać się do kina, ale jakoś specjalnie was nie zachęcam, bo to nie jest humor dla każdego.
-
From Hell zwyczajnie utrafił w moje gusta i stąd ta wysoka nota. Nawet jeśli ktoś nie podzieli mojego entuzjazmu, na pewno nie uzna czasu poświęconego temu filmowi za stracony.