-
Jedna z najlepszych ekranizacji przygód mutantów. Widowiskowa, słodko gorzka wizja przyszłości, która zmienia się wraz z ewolucją postaw bohaterów.
-
86 maja 2018
- 1
- Skomentuj
-
-
Nie jest to do końca obraz, którego się spodziewałem i na który czekałem. Ale... widowisko jest, fani i tak pójdą niezależnie od tego, co napiszę. Nawet jeżeli powiem, że trochę za dużo cukru w finale.
-
"X-Men" przypomnieli o sobie z hukiem oraz mocną siłą ognia. Oznacza to jedno - prawdopodobnie najlepszą adaptację komiksu w tym roku i najlepszy blockbuster tego roku.
-
Bardzo dobry wiosenny blockbuster i zawiera wszystko, czego można by chcieć od komiksowej produkcji: ulubieńców widzów znanych z poprzednich części, spektakularne efekty specjalne i obiecującą fabuła. I choć film nie jest bez wad, zalet ma znacznie więcej.
-
Absolutnie obowiązkowa pozycja dla miłośników mutantów, a także wszystkich tych, którzy z radością oglądają ekranizacje komiksów Marvela. Przyjemność gwarantowana nie tylko ze względu na fantastyczną akcję, ponieważ efekty specjalne wbiją w fotel nawet wymagające osoby, ale na dodatek James McAvoy w stylówce z lat 70-tych wygląda szałowo.
-
Singer nie przejmuje się zbytnio nielogicznościami, tym bardziej, że "przykrywa" je dynamiką wydarzeń i dużym sercem, jakie ma dla tej serii. Widać, że autentycznie ucieszyła go możliwość skonfrontowania aktorów z dwóch obsad, że traktuje swoich bohaterów wręcz z czułością.
-
Naprawdę warto zobaczyć X-men: Days of Future Past. Nawet jeśli nie znamy wcześniejszych epizodów serii, to film wciąż jest świetną zabawą - bardzo dobrze poprowadzoną, genialnie obsadzoną, z super-efektami i nowatorskim podejściem.
-
Wszystko inne natomiast przed moimi oczami zagrało pięknie i już nie mogę doczekać się kolejnej części, którą cudownie zapowiada scena po końcowych napisach i którą również wyreżyseruje Bryan Singer.
-
Faktycznie, ogląda się to przyjemnie i całość nie pęka w szwach, a doskonały montaż, jak i efekty nie dominują nad fabularną osią, stanowiąc wyważone dopełnienie.
-
Najlepszy z dotychczasowych filmów o "X-Menach"!
-
Dzięki tej psychologicznej głębi Przeszłość, która nadejdzie wyróżnia się na tle innych adaptacji komiksów Marvela.
-
Tak przyziemna motywacja doprowadziła do powstania wyśmienitego dzieła - efektownego, pełnego rozmachu, a zarazem osobistego, opartego na sile postaci. Wsparło się ono na dorobku serii, by wywindować ją na niedostępne dotychczas wyżyny i dowieść, że w zasięgu superbohaterów są również najwyższe szczyty kinematografii.