Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych.
Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
Grifter
Użytkownik-
Napoleon Bonaparte pnie się po kolejnych szczeblach władzy. Towarzyszy mu przy tym ukochana Józefina.Mam problem nielichy z oceną tego filmu. W ponad dwugodzinnej wersji widać, że jest to pocięte (czekam na pełną wersję!), w dodatku ta psychodrama Phoenix-Kirby jest tak kiepsko ograna, że w ogóle nie wierzy się w ten słynny romans, który zresztą z czasem nikogo nie obchodzi. Co innego strona techniczna - Scott to jeden z ostatnich mistrzów kina, którzy potrafią skleić obłędne widowisko, gdzie indziej niż na green-screenie. Doceńmy to, bo zaraz takich cudów już nie będzie. Szacunek się należy!
-
Były kierowca rajdowy Enzo Ferrari jest w najtrudniejszym momencie swojego życia. Firma, którą od 10 lat buduje wraz z piękną żoną Laurą, stoi u progu bankructwa.Ponoć Mann walczył długo o ten film. Dlaczego? "Pier*ol się, nie wiem". Z tego całego szajsu, który chce złapać wszystkich za ogon ostatecznie nie wybrzmiewa porządnie nic. Jeśli jest coś wartego, by tracić czas na ten szajs, to bez wątpienia wybitna (spokojnie dałbym Oscara za drugi plan) rola Penelope Cruz. Ona grzeje lepiej niż te wszystkie silniki tych furek razem wzięte. Tylko dla niej!
-
Akcja rozgrywa się w przyszłości w Tokio i opowiada o przygodach Kanedy, dowódcy gangu motocyklowego i jego przyjaciół. Jeden z nich - Tetsuo - zostaje porwany przez wojsko, które pragnie go użyć... Więcej(Seans kinowy 4K z okazji 35-lecia). I pomyśleć, że kiedyś nie byłem wcale tak sceptyczny (doceniałem, ale nie aż tak). Trochę zajęło mi jednak pojęcie, dlaczego Akira jest jednym z najlepszych animacji w historii kina, jak wspaniale jest napisany, jakie świetne miał postaci i jaką cudowną dystopię wykreował swego czasu. Po 35-latach nie zestarzał się nic, a nic. Wręcz zyskał. To tylko pokazuje jakim ponadczasowym dziełem Akira jest. Nie bierzcie dragów młodzi!
-
Wojska Imperium Niflheim najeżdżają ziemie Królestwa Lucis w celu zdobycia jego największego skarbu - Kryształu. Dla obrony kraju król Regis powołuje elitarny oddział zwany Gwardią Królewską.Kolejny, nieudolny gniot spod znaku Final Fantasy. Cóż po ładnej animacji skoro Nozue oferuje narracyjny bełkot, gdzie laik nie wie o co chodzi, a nawet "o co chodzi jakby?". Reżyserski koszmarek, w którym nie wiadomo nic o świecie, o postaciach, a widz wrzucony w sam środek akcji czuje się niczym Najman na deskach i odklepuje na szybko ten seans na pilocie. Szkoda czasu.
-
Adaptacja znanego opowiadania Roalda Dahla o mężczyźnie, który odkrył, że śpi na nim jadowity wąż.Najmniej zaskakujący z całej czwórki. Brak tu mocniejszej puenty, szyderczego finału. Miał największy potencjał z całej czwórki, a nie wykorzystał w ogóle szansy na dobrą psychodramę. Polański by z tego coś nakręcił niezłego.
-
Głównym bohaterem tego mniej znanego opowiadania Roalda Dahla jest zawodowy szczurołap.Niezły prequel Ratatuja...
-
Ekranizacja popularnego opowiadania Roalda Dahla o bogaczu, który dowiaduje się o istnieniu guru, który widzi bez użycia oczu, i postanawia sam opanować tę sztukę, by móc oszukiwać w grach... WięcejWes zamiast bawić się czterema opowiadaniami Dahla powinien nakręcić jedno w długim metrażu. Oczywiście Sugara, który ma zdecydowanie największy potencjał z tego kwartetu.
-
Mężczyzna chowający się w leśnej chacie musi stawić czoło zabójcom szukającym ukrytej fortuny.Nie zadzieraj z hydraulikiem! Debil kontra debili trzech. Lepiej obejrzeć jeszcze raz Kevina.
-
Wciągający i uroczy dokument, w którym eksperci od kotów opowiadają o sekretach i niesamowitych możliwościach tych zwierząt.Cóż by zrobił człowiek bez oglądania przynajmniej 15 minut porno dziennie dla rozładowania stresu, że nie wspominając o filmikach z kotami. Filmy z kotełami>porno. Wybacz Rocco!
-
Rok 1862. Dręczona przeszłością pielęgniarka wyjeżdża z Anglii do odległej irlandzkiej wioski, aby zbadać sprawę pewnej dziewczynki i jej rzekomo cudownego postu.Szybciutko ucieka stąd jakiekolwiek napięcie. Rozumiem rozliczenie z debilnym katolicyzmem irlandzkim, które czekało jeszcze 150 lat zanim Irlandczycy zdarli z siebie tę chorobę, ale te wypada dość słabo. Plus tanie pocieszenie na koniec. Martin McDonagh jedną tylko sceną lepiej pokazał Irlandię, jej zabobony i lęki. Broni się tylko znakomita scenografia i świetnie odwzorowane środowisko - jestem w stanie uwierzyć, że ktoś wlazł z kamerą w XIX-wieczne chałupy. Ale to trochę za mało.
-
Podczas pozornie sielankowego wyjazdu pracownicy administracji publicznej muszą poradzić sobie nie tylko z konfliktami w grupie, ale i z żądnym krwi mordercą.Słaby slahserek, w którym nawet poszczególne zabójstwa są pozbawione finezji. Potencjał na satyrę na korposzczury, wywłaszczania, czy ochronę środowiska całkowicie zaprzepaszczony. Postaci też raczej stereotypowe i nie licząc starszych państwa, sympatyzować z nimi nie sposób. Olejcie tą konferencję.
-
Szalona opowieść o tym, co się może wydarzyć, gdy puszczają nerwy. To film o konfrontacji dwóch światów, która doprowadzi do łez nie tylko bywalców wesel.Nie spodziewałem się tak fantastycznej, urokliwej wręcz psychodramy na tercet wyśmienitych aktorów. Mała, komediowa perełka. Choć gorzka jak wódka.
-
Doświadczony śledczy wpada na trop zagmatwanej sieci utkanej z intryg i kłamstw, próbując dotrzeć do prawdy o brutalnym zabójstwie młodej agentki nieruchomości.Zaskakująco udany kryminał bardziej kojarzący się z czasami złotego Hollywood, niż z dzisiejszym kinem pełnym wystrzałów i przesadnej akcji. Jestem pod małym to małym, ale jednak, wrażeniem tej nieśpiesznie prowadzonej intrygi. Plus liczne niedopowiedzenia i tropy, które widz sam musi sobie odnaleźć, co należy docenić, bo widać, że twórcy doceniają inteligencję widza. No i ten del Toro - w nim tyle charyzmy, że niesie ten film niczym huragan. Świetna rola! Bez szarży, pełna skupienia, brawo!
-
Dwie rywalizujące ze sobą znajome z czasów licealnych spotykają się po latach. Ich spór powraca, gdy biorą udział w szykownym wydarzeniu.Doskonale się bawiłem. Oprócz prześmiesznej komedii sporo tutaj satyry na 'american way of life'. Może nie zawsze trafia w sedno, ale nie można mu odmówić, że nie ma racji i nie próbuje podgryzać wszystkich, bez oszczędzania którejkolwiek ze stron.
-
Trzech warszawskich maturzystów, Alek, Zośka i Rudy, planuje rozpocząć dorosłe życie. Ich plany burzy wybuch II wojny światowej.Pamiętam jakim szokiem była czytana przeze mnie w podstawówce książka. Tu nie ma w zasadzie nic - bohaterowie papierowi (Rudy co najwyżej dostał swoją opowieść), strona techniczna kiepska, a zakończenie jest karykaturalne. Czytajcie lepiej książki!
-
Adaś Miauczyński powraca do czasów swojego dzieciństwa, kiedy miał spory problem z nazywaniem towarzyszących mu emocji.Nigdy nie pomyślałem, że kiedykolwiek wrócę jeszcze do podstawówki. Tak było, serio. Dopływy Nilu mnie rozbiły całkowicie - tak, ja też znam do dziś mapę świata i dopływy wielu rzek europejskich, a symbole chemiczne mam wytatuowane na poszczególnych neuronach. Może to było i głupie, niepraktyczne czasem nauczanie, ale cieszę, że się, że jednak nie uczyłem się w szkole Czarnka. Było weselej. Dzięki Ci Koterski za powrót do przeszłości.
-
Autor przewodników turystycznych próbuje odnaleźć sens życia po stracie syna i odejściu żony.Ładnie przepracowuje traumę. Davis, autentycznie świetna - kobieta, z którą chcesz się umówić. Cluck-cluck!
-
Prywatna detektyw, która utrzymuje, że cierpi na paranoję, zgłasza się do szpitala psychiatrycznego, aby zbadać tajemniczy przypadek śmierci pacjenta.Ciekawie wodzi za nos i unika jednoznacznych wyjaśnień wierząc w inteligencję widza. Niestety, w połowie seansu ta intryga (średnio ciekawa) przestała mnie zupełnie obchodzić.
-
Podczas meczu piłki nożnej do bramkarza jednej z drużyn podchodzi żona, która urządza mu awanturę.Tak kończy się brak wspólnych zainteresowań w związku.
-
Choć obaj bracia zostali reżyserami, ich życiowe drogi się rozeszły. Jednak gdy starszy doznaje udaru, młodszy się nim opiekuje, mimo że długo żyli jak pies z kotem.Bracie, gdzie jesteś? Dobrze gra na uczuciach i prawdziwych emocjach, a i humor działa. Pochwała człowieczeństwa i relacji rodzinnych zawsze w cenie! Aktorzy znakomici, ale to Konieczna drugim planie daje najlepszy popis.
-
Fabian wraca z emigracji do Polski i zakłada swingowy big band. Zakochuje się w Modeście, która wkrótce tajemniczo znika.Opowiastka marna, ale dla tej muzyki zostałem do ostatniej nuty.
-
"Co to był za film, na którym wciąż się ruchali", śpiewał o nim Kazik. Steczkowska udaje aktorkę, Różewicz montażystkę, a Łazarkiewicz reżyserkę - tylu ludzi na niewłaściwych dla nich miejscach.
-
Borykająca się z trudami codzienności kobieta w średnim wieku zostaje wciągnięta w szaloną przygodę, w której sama może uratować świat, eksplorując inne wszechświaty.Matrix Reloaded: Historia Prawdziwa. Jeśli dziś takie nietuzinkowe, specyficzne, "geekowe" wręcz filmy dostają Oscary to jest nadzieja dla kina z US & A. Jazda bez trzymanki należycie na szczęście doceniona!
-
Przerażające przeżycia młodego niemieckiego żołnierza na froncie zachodnim podczas I wojny światowej.Nie mówi niczego więcej niż wersja sprzed blisko stu lat. War, war never changes... tylko efekty specjalne lepsze.
-
John Wick odkrywa sposób na pokonanie Gildii Zabójców. Zanim jednak odzyska wolność, będzie musiał stawić czoła nowemu wrogowi i jego sojusznikom, z którymi stoczy walki na kilku kontynentach.Poczułem zmęczenie materiału, aczkolwiek wycyzelowane sceny akcji wciąż są obłędne. Za arcygenialną scenę egranizacji 'Hotline Miami' należy się najwyższa ocena. Pieprzone złoto!
-
W pracy jest morderczynią o uznanej renomie, w domu - samotną matką nastolatki. Zabijanie? W porównaniu z rodzicielstwem to bułka z masłem.Jeśli wziąć w cudzysłów marną fabułkę o "korporacji zabójców" otrzymamy dobrą komedię, wyśmianie ageizmu i lekcję o trudach rodzicielstwa. Tym bardziej szkoda marnego finału.
-
Po 12 latach spędzonych w więzieniu Walter próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Znajomi jednak nie pozwalają mu zapomnieć o czynach, jakich dopuścił się w przeszłości.Czy jeśli nie możesz pokonać swych demonów, to czy przynajmniej można je oswoić? Przejmujący Kevin Bacon.
-
Przez cztery dekady na ziemiach pomorskich łączą się losy Niemców, Polaków i Kaszubów.Kaszubi zasługiwali na lepszy film niż koślawe i mdłe romansidło. Aktorsko różnie - na jednego wybitnego Gajosa przypada jeden kiepski Fabijański.
-
Pielęgniarka podejrzewa, że za serią tajemniczych zgonów pacjentów stoi jej kolega po fachu, i naraża własne życie, aby odkryć prawdę.Przewidywalny, niczym nie zaskakujący medyczny kryminał (ah, gdzie to napięcie towarzyszące "Comie" z Douglasem?). Redmayne jak zwykle karykaturą aktorstwa zasługujący na wszystkie Złote Maliny, jakie wyprodukowali, za to Chastain z niczego potrafi stworzyć pełnokrwistą postać, która wzbudza szereg pozytywnych emocji u widza. Ogląda się tylko dla niej.
-
Podczas wojny w Iraku oddział amerykańskich żołnierzy dostaje rozkaz przywrócenia bieżącej wody na niepewnym terenie. Zadanie jest trudniejsze, niż przypuszczali.Najpierw wywołaj wojnę, a później bądź zdziwiony, że nikt cię tam nie chce. Analiza problemu mogłaby być głębsza, ale pozostaje całkiem sprawne kino wojenne w makro-skali, takie bardziej kameralne, skupione na postaciach i kreśleniu ich charakterów. Aktorsko również zacnie.
-
Denis żyje w wymęczonym i wypalonym związku z żoną, która jest całkowicie pochłonięta opieką nad nowo narodzonym...Głupota straszna, ale jednak intryguje do samego końca, a i strona dramatyczna wypada wiarygodnie. Wyjątkowo urzekł mnie morał - celebruj czasy pokoju i względnego prosperity, zawsze mogłeś wdepnąć w większe gówno na przestrzeni czasu.
-
Mężczyzna, którego żona musiała oddać 40 lat ze swojego życia, aby spłacić dług ubezpieczeniowy, za wszelką cenę próbuje je odzyskać.A komu to potrzebne? A dlaczego? Tak pewnie by odpowiedziały dwie, moherowe babcie, gdyby pokazać im "Paradise" (pewnie by zasnęły w 21 minucie, 37 sekundzie). Nędzne połączanie 'In time' z 'Repo Men', gdzie w tle kopiuje się jeszcze "Ludzkie dzieci" (reżyser nieudolnie naśladuje scenę wejścia do oblężonego budynku - z czym do ludzi?). A przewidywalne to straszliwie (zwrot akcji to śmiech na sali, zresztą swego czasu był podobny w dobrym 'Upgrade'). Do kosza!
-
Czwórka dawnych przyjaciół, którzy ostatnio rzadko się widują, wybiera się do Szwecji na wędrówkę po górach - być może ich ostatnią.Echa dobrego "Kultu" (mam na myśli oczywiście film z 1973 roku) tutaj podlany sosem skandynawskich wierzeń (taki Leszy). Nakręcone to wyjątkowo zręcznie (świetne prowadzenie kamery), z odpowiednim napięciem (w pierwszej godzinie, pod koniec całkowicie ulatuje), ale w warstwie psychologicznej zupełnie marnie (polecam fińską "Saunę", która lepiej ograła "wyrzuty sumienia"). Niemniej seansu nie żałuję.
-
Film opowiadający o trzech kobietach - komendantce straży pożarnej, sędzi i wolontariuszce - pomagających ofiarom narkotykowej epidemii.Zbyt krótko i pobieżnie. Za mało czasu, by dogłębnie zbadać problem, by zżyć się z bohaterkami, by przejąć się czymkolwiek. Kino społecznie zaangażowane zawsze w cenie, ale tu aż się prosi o dłuższy metraż.
-
Złączeni miłością do nurkowania swobodnego znakomita sportsmenka i odważny nurek chcą zapisać się na kartach historii wielkim wyczynem. Są gotowi zaryzykować wszystko.Wielki błękit 2. Nie ma Luca Bessona, są za to autentyczne ujęcia ludzi wynurzających się z wody, którzy wyglądają niczym mityczni zombie - białka w oczodole, brak oddechu, mimowolne ruchy przypominające delirkę. Dla jednych będzie to pokaz głupoty, dla innych szokujący wręcz dokument o przełamywaniu wszelkich barier, z którymi mierzą się ludzie pompujący się adrenaliną i kolejnymi rekordami. Sam nie rozumiem, ale podziwiam te ich życie pełną piersią. Życie na krawędzi, którego wszyscy unikamy.
-
Historia nietypowej przyjaźni pewnego filmowca i ośmiornicy zamieszkującej południowoafrykański las wodorostów, która zdradza mu tajemnice tego świata.Piękny głowonóg, istota, która żyje tak krótko, choć jej gatunek na świecie istnieje już od 350 milionów lat. Jak ma się ten ocean czasu do jej roku życia? To jedna z analogii do istnienia człowieka, bo właśnie o tym ten obraz opowiada. To film nie o ośmiornicy, ale o homo-sapiens, który przez kontrakt z tym fascynującym stworzeniem pojmuje swoje miejsce w świecie, swój marny czas egzystencji na Ziemi i tego, że to dzieci są naszym dziedzictwem. Piękna lekcja!
-
Historia amerykańskiego naukowca J. Roberta Oppenheimera i jego roli w stworzeniu bomby atomowej.Bez wątpienia najlepszy film Nolana od czasów genialnego "Memento". Film, który w zalewie kina komiksowego nie miał prawa powstać, a nie tylko został nakręcony, to jeszcze zjednał sobie zarówno krytyków i widownię, a i box office rozbił. Dowód na to, że autorskie kino wciąż żyje na wielkim ekranie i żyć będzie. Na wieki, wieków, kino! Przestań się martwić i pokochaj bombę!
-
George i Margaret po śmierci syna starają się odnaleźć ich jedynego wnuka.Lane znakomita, Costner dzielnie dotrzymuje kroku. Dla tego duetu można sprawdzić, w zasadzie tylko na ich kreacjach wszystko trzyma się to w ryzach i generuje jakiekolwiek zainteresowanie. Taka charyzma!
-
Kobieta próbuje zaopiekować się ojcem wykazującym oznaki demencji, który mimo postępującej choroby pragnie pozostać samodzielny.Fantastyczna konstrukcja filmu ukazująca powolną degenerację umysłu. Poruszający i przerażający horror. Panie Anthony - jest Pan bogiem aktorstwa i jednym z największych dóbr, jakie kiedykolwiek dostarczyło kino!!
-
Młoda para wybiera się na odległą wyspę, do ekskluzywnej restauracji. Okazuje się jednak, że nie wszystko jest takie jakim się wydaje a w menu czekają zaskakujące niespodzianki.Na nic te wszystkie wymyślne kulinarne pierdoły - na końcu liczy się tylko dobrze wysmażony cheesburger.