Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.

extrakondzio

Użytkownik
Nowy
  • Konrad Stankiewicz
  • Ostatnia aktywność: Wczoraj
  • Dołączył: 6 marca
  • Challengers

    2024
    Kino 13 dni temu
    Świat 15 dni temu

    Nie idźcie na ten film. Błagam... Żałosne dziadostwo. Najgorszy film jaki od dawna oglądałem

  • Opłaca się to oglądać tylko dla elementów sci-fi. Całą resztę zalecam przewijać bo jest nudna jak flaki z olejem

  • Trochę się ciągnie przez pierwsze kilka odcinków, ale kiedy już akcja nabierze tempa to nie można się oderwać ;)

  • Nudne jak flaki z olejem... muzyka do zapomnienia. Podczas seansu cały czas pytałem sam siebie: "po co ktoś nakręcił taki film?".

  • Film pełen ciepła, pozostawiający widza z nową perspektywą. Ta prezentowana przez twórców przedstawia problem niepełnosprawności w sposób ludzki i szczery, bez zbędnej tokenizacji. Problem braku zrozumienia rodziców dla pasji Ruby, tak oczywisty, a zarazem wydający się nie do przeskoczenia, skłania widzów do myślenia. Pomimo tego, że rodzina bohaterki jest nienormatywna nie tylko przez swoją głuchotę, to film daje nam stworzyć własne zdanie, zamiast narzucania jednej, prawdziwej interpretacji.

  • Wróg to film, którego treść nie dorasta do założeń twórcy. Główna zagadka, którą stawia przed nami reżyser jest szybko burzona ustami bohaterów drugoplanowych, których komentarze są jednoznaczne. Jedyną intrygującą rzeczą, jest chronologia pewnych wydarzeń, oraz ich symbolika. Sam wygląd filmu też blednie w porównaniu do późniejszych dokonań reżysera. Widać tu jego rękę, lecz cokolwiek film ten robi dobrze, nie sprawia, że jest pozycją wartą obejrzenia, a zaledwie ciekawostką dla fanów Denisa.