Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez krytyków
Bardzo pozytywnie oceniony i uznany przez użytkowników

Drobny cwaniaczek z Bronksu zostaje szoferem ekstrawaganckiego muzyka z wyższych sfer i razem wyruszają na wielotygodniowe tournée.

  • Recenzje krytyków

  • Recenzje użytkowników

    • Można rzec, że historia ta już mocno w świecie kina jest oklepana,jednak w „Green Book” otrzymujemy nie tylko lekki powiew świeżości,ale i po prostu bardzo dobrze nakreśloną i wyreżyserowaną historię. Jest prosty w swojej wymowie i filmowej konstrukcji. Bohaterowie odbywają podróż nie tylko fizycznie, ale przede wszystkim mentalnie,poznając siebie nawzajem.Ich relacja jest niezwykle intensywna,głównie ze względu na różnice w poglądach,wychowaniu i zapleczu kulturowym.Aktorsko rewelacja! Polecam

    • Solidny film z wyśmienitą grą aktorską, dobrym scenariuszem oraz niezłym odwzorowaniem epoki, w której dzieje się akcja tej produkcji.

    • Przepiękna opowieść o dojrzałej przyjaźni i akceptowaniu każdego.

    • Nie wgłębia się tak mocno w problemy rasowe tamtych czasów, ale ma bardzo dobrze napisanych i sympatycznych bohaterów świetnie zagranych przez Mortensena i Aliego, a do tego oddanie epoki wyszło ładnie twórcom i film jest zabawny. Przyjemne kino drogi.

    • "Green Book" najbardziej zachwyca lekkością, z jaką Farrelly portretuje zderzenie dwóch skrajnych osobowości, które wzajemnie wpływają na zmianę ich własnego postrzegania świata. A wszystko to podane z dużą dawką humoru, co tutaj zdecydowanie zdaje egzamin. To także mądra produkcja, traktująca o uprzedzeniach, tolerancji czy wartości samej przyjaźni. P.S. Drogie Hollywood, tak na przyszłość - poproszę o więcej takich duetów aktorskich.

    • Najlepszy od Aragorna Viggo w najlepszym duecie od czasów Ferdka i Paździocha. Atrakcyjnie o trudnych tematach, a świąteczny finał mnie rozkleił. Już tęsknię.

    • Porównywanie tego filmu do "Nietylaknych" jest zrozumiałe. Świetna komedia z momentami gdzie łza poleci nie tylko ze śmiechu. Film drogi o powstaniu niespodziewanej przyjaźni. Viggo <3