Matteusz
Użytkowniklubię filmy i inne rzeczy
pełne "recenzje" piszę na letterboxd:
https://letterboxd.com/Matteusz
-
-
Typowy Pixar.
*abstrachuje.tv intro plays*
A tak for real, wszystko, czego można oczekiwać po nowej animacji Pixara. Nic odkrywczego, wytwórnia robi jak zawsze przyzwoitą robotę, no i fajnie. Zakończenie najprzyjemniejsze, poruszające i z dobrym morałem.
-
-
Takiego Konga chcę w "God vs King". Trzyma w napięciu, jednocześnie używając znanych już schematów.
-
Zabawne, ładnie animowane, z niespodziewanym twistem na końcu, i też całkiem prawdziwe przedstawienie typowych relacji między córką a ojcem w roli, którą częściej spełnia matka. O ile byłem nieco zdziwiony pod koniec, nie nazwałbym tego "łapaniem za emocje".
-
Obejrzałem to z Bartkiem "CzłekSukcesu" i wydaje mi się, że po połowie filmu był tak wstrząśnięty, że odjęło mu mowę i wydawał jedynie odgłos raz na 5 minut.
-
Widowisko jedyne w swoim rodzaju. Adam Sandler pokazuje, że wciąż jest czegoś warty, a ja zakochałem się w końcówce tego filmu.
-
Kto to widział taki realizm w filmach.
-
-
Ma z 5 dobrych odcinków. Humor całego serialu polega na sprośnych żartach i pokazywaniu obrzydliwych rzeczy.