Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
6.2 10.0 0.0 23
Pozytywnie oceniony przez krytyków
6.7
Pozytywnie oceniony przez użytkowników

Nick i Anna nie radzą sobie z kłopotami w małżeństwie, a remedium na ich problemy ma być półroczny wyjazd do Szwajcarii....

  • Potrafi zachwycić przede wszystkim wyobraźnią i pomysłowością - głównie narracyjną, ale również tą w zakresie pisania dialogów czy konstrukcji bohaterów. Niemniej, za mało w tym czystego szaleństwa - za wiele natomiast wykalkulowania i jasno podsuwanych interpretacyjnych tropów, które zabijają przyjemność wychodzenia z własną inicjatywą podczas czytania ekscentrycznych wydarzeń z życia kilku osób, których łączy zbyt wiele, by mogło to być przypadkiem.

    Więcej
  • Dziwny i intrygujący film, któremu bliżej do "Mulholland Drive" Davida Lyncha niż do poprzednich filmów pełnometrażowych twórcy "Wymyku". Zglinski sprawnie łączy formułę dramatu psychologicznego z elementami horroru i sprytnie igra z przyzwyczajeniami widza.

    Więcej
  • Narracyjne supły a la wczesny Christopher Nolan wysmarowane lepką wyobraźnią Dawida Lyncha są strukturą skomplikowaną na tyle, by widz nie zorientował się, jak niewiele struktura ta kryje.

    Więcej
  • Miłośnicy filmów igrających z widzem będą się świetnie bawić.

    Więcej
  • Nihil novi, ale z jaką pasją opowiedziane! W końcu kino zupełnie niepotrzebne po wielokroć bywało tym najbardziej wytęsknionym, odsłaniającym tajniki warsztatu filmowego i jego wielką tajemnicę - wiele, oj wiele zależy od formy. Nawet jeśli czasami trzeba po nią pojechać aż do samiuśkiej CK Monarchii.

    Więcej
  • Niemożliwe wydaje się całkowite odczytanie "Zwierząt" Grega Zglińskiego. Przez pewien czas ni w ząb nie rozumiemy, o co chodzi i co właściwie oglądamy. Dlatego nie mogłem odkleić się od ekranu.

    Więcej
  • Szkoda, że na ciekawym koncepcie wyjściowym Zglińskie Zwierzęta właściwie z miejsca zdychają potrącone bezideową formalną zabawą. Ludzkie dylematy giną gdzieś w tle, niejasności migają ku naprzemiennej uciesze i konsternacji tłumu, a filmowy potencjał dogorywa z każdą kolejną sekundą bolesnego nieuzasadnienia i zmordowania. Na takie przygody dla samych przygód aż szkoda benzyny.

    Więcej
  • Wszyscy, którzy kojarzą Grega Zglinskiego przede wszystkim z nakręconym w Polsce Wymykiem, mogą być poważnie zaskoczeni najnowszym filmem polsko-szwajcarskiego reżysera. W Zwierzętach realizm psychologiczny i problematykę moralną zastąpił on lynchowską z ducha grą narracyjną, proponując intrygujący seans pełen zaskakujących przewrotek, czarnego humoru i enigmatycznych zdarzeń.

    Więcej
  • Dialogi pozbawione sensu, samobójstwo, którego nie było i gadający kot. Tak dziwnego filmu polscy twórcy nie zrobili od dawna. Mało tego, wyszło naprawdę nieźle.

    Więcej
  • Po nitce do kłębka - tak prezentuje się najłatwiejsza kulturowa rada, pozwalająca wydostać się z labiryntu, z której skorzystał już mitologiczny Tezeusz. Nić rzucona przez Zglińskiego łuszczy się i rozwarstwia - niczym korzeń, wtapia się w luźną oś narracji, rozbijając klasyczną fabułę filmową.

    Więcej
  • Osobliwa, ale fascynująca zagadka, która nie ma jednego rozwiązania. Pozostawia widza z wieloma pytaniami, ale też z satysfakcjonującym poczuciem poznania jednej z tajemnic rzeczywistości.

    Więcej
  • A od siebie dodam tylko tyle, że jest to świetnie zagrane, tajemnicze, ciekawe oraz stymulujące półkule mózgowe. Te "Zwierzęta" potrafią ugryźć, a ich rany bywają głębokie.

    Więcej
  • Reżyser wciąga widza w swoją układankę, daje do dyspozycji wszystkie puzzle i w pewien sposób od nas zależy, w jakim sposób je ułożymy. Nikt nie powiedział, że musi być łatwo.

    Więcej
  • Jakkolwiek by nie interpretować filmu Zglinskiego, trzeba zgodzić się z jednym - jest to jeden z najbardziej intrygujących i najlepiej zrealizowanych filmów, jakie ostatnio widzieliśmy. Dotyczy to nie tylko konstrukcji fabuły, ale i gry aktorskiej, montażu, zdjęć i muzyki.

    Więcej
  • Jak to określił sam reżyser, jego dzieło od Mulholland Drive odróżnia głównie fakt, iż, nie da się go logicznie poukładać. Na jego nieszczęście, oddziela je też poziom artystyczny - produkcja Lyncha jest po prostu lepiej zrobiona, choć należy docenić dobrą próbę Zglińskiego oraz życzyć mu powodzenia w przyszłych podejściach do "puzzle movies".

    Więcej
  • Dla mnie to mnożenie zagadek w pewnym momencie zrobiło się nużące, także niektóre pomysły reżysera, jak kot, który mówi, wydawały się przekraczać nawet bardzo tu umowną granicę między subiektywnym a obiektywnym. Ale film ma nastrój, są tu momenty zdrowego surrealistycznego humoru, a kto lubi takie ekranowe puzzle a la David Lynch, powinien czuć się mrocznym dziełem Zglinskiego usatysfakcjonowany.

    Więcej
  • W Zwierzętach zabawa formą nie wychodzi i nie daje satysfakcji, bo nic z niej nie wynika.

    Więcej
  • Zaprasza widza do swoistej gry z fabułą - gry, z której nie koniecznie można wyjść zwycięsko, bo też nie o odpowiedzi czy konkretne interpretacje tutaj chodzi, ale właśnie o samą zabawę. Scenariusz nieustannie torpedowany jest zagadkami, zaburzeniami struktury, konwencji, narracji. Wszystko po to, by udziwnić z pozoru prostą historię - jasne - ale też, żeby dostarczyć odbiorcy frajdy z seansu.

    Więcej
  • Zgodzę się z Łukaszem Maciejewskim, że Zgliński proponuje nam zupełnie inne kino, jakie przed laty dostaliśmy w Wymyku. Moim zdaniem Zwierzęta są znacznie ciekawsze ze względu na swój postmodernistyczny charakter przejawiający się w rozmywaniu się granic umysłowych i czasoprzestrzennych.

    Więcej
  • Stale testuje cierpliwość widza, ale całe doświadczenie okazuje się frustrujące. Dzieje się tak głównie za sprawą fabularnej stagnacji.

    Więcej
  • Greg Zgliński poprzednimi filmami udowodnił, że czuje konwencję subtelnego dramatu psychologicznego, a teraz pokazuje, że potrafi się poruszać także w senno-nieświadomej czasoprzestrzeni iluzorycznej.

    Więcej
  • Boleśnie prawdziwy raport na temat stanu ludzi zakleszczonych w matni oszustw, wprzęgniętych w wieczne koło zdrad i uników, pokładających nadzieje w leczniczą moc upływającego czasu, gdy tymczasem tykające sekundy nie są lekarstwem, lecz słodką, mamiącą zmysły trucizną.

    Więcej
  • Niby wszystko to jest sprawnie nakręcone i powinno zachęcać do dekodowania wizji reżysera, ale jakoś nie zachęca - może dlatego, że film wydaje się dość wtórny, może dlatego, że bohaterowie nie są angażujący, a może dlatego, że zagadka wcale nie wygląda na jakoś specjalnie interesującą.

    Więcej