Radosław Tomasik
Krytyk-
Obowiązkowa pozycja dla każdego dziecka, kino familijne najwyższej próby. Sezon na tego misia powinien trwać bez przerwy, bo jego dobrodusznych prawd życiowych nigdy dość.
-
Jest więc zadziornie, jest nostalgicznie, jest refleksyjnie. Nie byłoby tego wachlarza emocji, gdyby nie obsada.
-
Jest czymś więcej niż rzetelną filmową robotą, trzymająca konsekwentnie tragikomiczną konwencję. Jak na rzecz lekką, łatwą i przyjemną, ten film zastanawiająco długo pozostaje w głowie.
-
Kino dla dzieci rozleniwiło nas w pewnych przyzwyczajeniach. Na szczęście raz na jakiś czas - choć zbyt rzadko - pojawia się w kinach coś tak oryginalnego jak "Kubo i dwie struny".
-
Siedziałem na sali oniemiały z zachwytu, zastanawiając się nad tym, o jak wielu współczesnych sprawach opowiada ten wspaniały film.
-
Grant mistrzowsko ogrywa wszystkie niuanse dojrzałego godzenia się z wewnętrznym rozdarciem: pomiędzy szczerą miłością do dwóch kobiet, pomiędzy buntem a akceptacją postradanych nadziei artysty, pomiędzy poczuciem winy a autentycznym poświęceniem oraz wiarą w sztukę i jej zdolność zmieniania ludzi na lepsze.
-
-
Nie ma tu rozczarowań. Akcja do samego końca pędzi jak rollercoaster udowadniając nam co chwilę, że dla kina nie ma dziś rzeczy niemożliwych.
-
Mimo dramaturgicznych skrótów i psychologicznych uproszczeń, historia łowcy i jego wybranki ani na jotę nie traci rezonu. Reżyserowi udaje się opowiadać nowym tonem, w którym jest miejsce i na autoironię, i na autentyczne wzruszenie.
-
Solidna realizacyjna robota, świetne kreacje i przede wszystkim niepokojący klimat porządnego kina gatunkowego sprawiają, że następnym razem zastanowimy się dwa razy, nim wypuścimy się sami na mróz.
-
Czy w gatunku komedii romantycznej może powstać arcydzieło? Jeśli tak, to żaden polski film nie zbliżył się do niego na tak niewielką odległość jak "Planeta Singli". Najnowsza produkcja Mitji Okorna dystansuje nawet uchodzące za przebój wszech czasów w tej dyscyplinie na polskim podwórku "Listy do M." tego samego reżysera.
-
Poruszający komediodramat rodzinny. Wzrusza bez ckliwych i sentymentalnych odlotów. Bawi bez żenujących żartów i wymuszonych gagów. Po prostu mądre, głębokie i kapitalnie zagrane kino, któremu w subtelny sposób udaje się dotknąć istoty życia.