Po latach bycia chronionym przed ludzkim światem, bracia wyruszają, aby zdobyć serca nowojorczyków i zostać zaakceptowanym jako normalni nastolatkowie poprzez bohaterskie czyny. Ich nowa przyjaciółka April O'Neil pomaga im w walce z tajemniczym syndykatem.
- Aktorzy: Micah Abbey, Shamon Brown Jr., Nicolas Cantu, Brady Noon, Jackie Chan i 15 więcej
- Reżyserzy: Jeff Rowe, Kyler Spears
- Scenarzyści: Seth Rogen, Evan Goldberg
- Premiera kinowa: 4 sierpnia 2023
- Premiera DVD: 30 listopada 2023
- Premiera światowa: 2 sierpnia 2023
- Ostatnia aktywność: 14 listopada 2024
- Dodany: 28 marca 2023
-
Kolokwialnie mówiąc, wszystkie elementy animacji są na swoim miejscu. Mamy intrygę, sympatycznych bohaterów, realne zagrożenie oraz kupę śmiechu wynikającą z przekraczania przez bohaterów pewnych granic i łamania zasad.
-
6.517 sierpnia 2023
- 25
- #11
- Skomentuj
-
-
Żółwie Ninja opowiedziane na nowo. Świetnie animowane, zabawne i idące z duchem czasu.
-
Jest dla mnie kolejną niespodzianką tego letniego sezonu. Unikatowa kreska, dużo dobrego humoru, świetnie zrobiona akcja oraz przesympatyczni protagoniści - to najmocniejsze karty w talii. Do tego krótki czas trwania nie pozwala na nudę, a dla mnie - osoby nie znającej i nie będącej fanem marki - to może być początek nowej znajomości.
-
Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. To chyba pierwsza produkcja z tej franczyzy, która naprawdę mi się podobała od czasu kreskówki z 2012 roku. Fabuła angażuje oraz prowadzi do zaskakująco trafnych wniosków, a warstwa audiowizualna po prostu wymiata.
-
Żółwie po naprawdę dobrym filmie Netflixa dostają jeszcze lepszą kinową produkcję. Nie jest to rzecz doskonała, bo kuleje w naprawdę ważnych momentach fabuły i wydaje się przez to naiwna. Jednak rekompensuje te niedoskonałości naprawdę wiele na poziomie wizualnym, interpretacyjnym i światotwórczym.
-
Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos dały mi masę czystej radochy podczas seansu i myślę, że ten film znajdzie się w gronie moich trzech ulubionych animacji tego roku. Warto również dodać, że po napisach jest scena, na którą zdecydowanie warto poczekać. Jeśli szukacie dobrej rozrywki na wakacje, to zatkajcie nosy i wskakujcie do nowojorskich kanałów, aby zobaczyć jedną z najdziwniejszych rodzin na świecie.
-
W dobie rebootów i remake'ów powrót do marki Wojowniczych Żółwi Ninja wydaje się skokiem na kasę, ale stworzenie nowej animacji to z kilku powodów najlepsza decyzja, jaką podjęto w ostatnich latach. I forma, i treść bronią się niemal na każdym kroku, a to przecież dopiero początek!
-
No nie jest to najbardziej zgrabnie napisana animacja i zdecydowanie odbiega jakością od przytaczanych poprzedników, jednak trzeba jej oddać - z przekazem o potrzebie akceptacji dociera, gdzie trzeba, a w obrzydliwej stylistyce znajduje swój charakter. Gdyby jeszcze w dialogu zachowywała równowagę i potrafiła uwypuklić swoich żółwich bohaterów, którzy trochę zlewają się w jedno, to byłbym zadowolony.
-
Tak dobrych i zapadających w pamięć "Żółwi" jeszcze nie było, ani w animacji, ani w live-action.
-
Jako całość "Wojownicze Żółwie Ninja: zmutowany chaos" sprawiają jednak, że 100 minut seansu mija niesłychanie szybko w bardzo dobrej, sympatycznej i niezwykle przemiłej atmosferze. Są tu świetne żarty, rewelacyjna muzyka, przepiękne sceny, z których pojedyncze kadry mogłyby ozdobić niejeden mur czy ścianę, a fantastyczne tempo i dynamika powodują, że jesteśmy maksymalnie zaangażowani w opowiadaną historię.
-
Kozacka animacja pełna widowiskowej akcji
-
Bardzo dobry film dla całej rodziny. Mimo że nie otrzymujemy zbytnio oryginalnej fabuły, to bohaterowie, których obserwujemy na ekranie i humor w pełni to rekompensują.
-
Wtórność scenariusza stawia pod znakiem zapytania całe przedsięwzięcie. Od poprzedniego wcielenia żółwi ninja minęło raptem siedem lat i widzowie najwyraźniej nie oczekiwali kontynuacji. Po drodze historie superbohaterskie mocno się zużyły i zrobiło się ciasno na kolejne. "Zmutowany chaos" szuka swojej niszy w nastoletniej niepokorności, brzydocie i szaleństwach rodem z kina klasy "B".
-
Bardzo fajnie, że nastoletnie żółwie właśnie w tak dobrym stylu wracają na salony. Oby zagościli na nich na dłużej, ponieważ to uniwersum ma wielki potencjał do siania chaosu w kinach!
-
Przemyślane, efektowne kadry sprawiają, że przygody żółwi ogląda się z zainteresowaniem.
-
Zabawny, widowiskowy i z charakterem, na który zdecydowanie nie wybrałbym się z kilkulatkiem.
-
Rozumiem, że "Wojownicze Żółwie Ninja" to jedność, braterstwo, wspólne wartości, wspólne potrzeby i wspólne marzenia. Jeśli jednak "Zmutowany chaos" zarobi na sequel, to w kontynuacji Michelangelego, Donatella, Leonarda i Rafaela musi od siebie różnić coś więcej niż kolory zakrywających oczy opasek.
-
Jestem przekonany, że ten film pozytywnie zaskoczy starych fanów Wojowniczych Żółwi Ninja, a także zainteresuje kolejne pokolenie, które być może nie miało jeszcze styczności z tymi bohaterami. Dialogi są świetnie napisane i nawet w wersji dubbingowej nie tracą swojego charakteru.
-
Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany chaos podążają drogą Spider-Mana Uniwersum, choć na razie głównie w oprawie wizualnej.