Hobbit Bilbo Baggins, przy udziale czarodzieja Gandalfa, dołącza do kompanii krasnoludów pod dowództwem Thorina Dębowej Tarczy. Celem ich wyprawy jest wydarcie Samotnej Góry i jej bogactw spod władzy smoka Smauga.
- Aktorzy: Martin Freeman, Ian McKellen, Richard Armitage, Ken Stott, Graham McTavish i 15 więcej
- Reżyser: Peter Jackson
- Scenarzyści: Guillermo del Toro, Peter Jackson
- Premiera kinowa: 25 grudnia 2012
- Premiera DVD: 9 kwietnia 2013
- Premiera światowa: 28 listopada 2012
- Ostatnia aktywność: 26 lutego
- Dodany: 28 grudnia 2017
-
Spodoba się tym, których zachwyciła wizja Jacksona z "Władcy Pierścieni". To właśnie od nich - fanów pamiętających, jak mieszane uczucia wywołała niegdyś "Drużyna Pierścienia" - można oczekiwać największego zrozumienia.
-
Jackson sięgnął po sprawdzone chwyty, zrobił też wiele, żeby mocniej, niż to zostało uwzględnione w książce Profesora, połączyć wątki "Hobbita" z trylogią.
-
Zachwyca, gdyż jest filmem równie widowiskowym i magicznym co wspomniany już Władca pierścieni. Ale też i rozczarowuje...
-
Film mnie zachwycił. Jest to świetna produkcja z gatunku przygodowego fantasy, bardzo dobra pod niemal każdym względem.
-
Piękny początek nowego rozdziału w historii filmowego Środziemia. Peter Jackson powrócił ze świeżym spojrzeniem, czasami wręcz zbyt świeżym. Historia wciąga, muzyka urzeka, kolory czarują, ale widać gołym okiem, że coś w "Hobbicie" jest mniej realnego niż we "Władcy Pierścieni" sprzed dziesięciu lat - efekty specjalne.
-
Powrót do Śródziemia należy uznać za udany, nowozelandzkie krajobrazy zapierają dech w piersiach, a wizji Jacksona raczej nie powstydziłby się sam Tolkien.
-
Coś, co sprawdziło się przy poprzedniej trylogii Petera Jacksona, po upływie dekady nie smakuje więc nazbyt dobrze, zwłaszcza jeśli producent nie wysuwa praktycznie żadnych nowych propozycji. Wątpliwe więc, czy ekranizacja powieści z tak rozwlekłymi scenami, prostymi kreacjami bohaterów czy skopiowanymi z "Władcy pierścieni" efektami muzycznymi przejdzie do historii kina jako zjawisko, nagrodzone kilkunastoma Oscarami.
-
Arcydzieło to za duże słowo, ale wierzcie mi - od kilku lat nie było w kinach tak dobrej produkcji fantasy. Rozmach, dopracowane efekty, łechcąca narząd słuchu i budująca klimat muzyka - to wszystko dostarcza nam wielu niezwykłych emocji.
-
"Hobbit" Tolkiena nie jest tak dziecinny, jak mówią, a "Hobbit" Jacksona tak rozczarowujący, jak niektórzy sugerują.
-
Porównań z klasyczną trylogią nie mogło zabraknąć, jednak Peter Jackson serwuje nam wbrew pozorom nieco inne danie - kino przygodowe z wielkimi wydarzeniami w tle. I tak należy podejść do tej produkcji.
-
Hobbit to jednak młodszy brat Trylogii. Pomimo oczekiwanego rozmachu produkcji, film nie osiągnął podobnej epickości.
-
Pod względem realizacyjnym to jedna z piękniejszych rzeczy, jakie widziałam. Wydaje się, że wszystko już w kinie było, ale specjaliści od efektów wizualnych chyba nigdy nie powiedzą ostatniego słowa.
-
Dzięki delikatnie lekkodusznej atmosferze na ekranie jest idealnym miejscem na rozpoczęcie przygody ze Śródziemiem, jeśli mamy przewlekły wstręt do czytania książek.
-
Podchodząc uczciwie do sprawy "Hobbit" lekko rozczarowuje, bo wielu spodziewało się arcydzieła. "Niezwykła podróż" nim nie jest, ale to nadal udany i dobry film. Tylko albo aż tyle.
-
Wymienione powyżej zalety nowej technologii sprawiają, że obecnie HFR wydaje się najlepszą, a zarazem jedyną właściwą drogą rozwoju kinowego trójwymiaru. Tym samym "Hobbit: Niezwykła podróż" umożliwia współczesnym odbiorcom udział w zupełnie nowym spektaklu audiowizualnym, stanowiącym silny oręż w walce z nieustannie rozwijającymi się platformami medialnymi, nastawionymi na indywidualną formę doświadczania dzieła filmowego.
-
Osoby niezainteresowane Śródziemiem nie mają jednak w "Hobbicie" czego szukać.
-
Jest w tym filmie kilka wielkich i pięknych scen, kilka świetnie napisanych dialogów i błyskotliwych inscenizacyjnych pomysłów. Niewiele jednak z tego wynika - starych bohaterów już dobrze znamy, nowi - czyli krasnoludy - zlewają się w jedną, hałaśliwą masę, z wyróżniającym się dumnym przywódcą Thorinem Dębową Tarczą.
-
Jest to jeden z najlepszych tytułów tego roku i ogromnie zachęcam, aby każdy wybrał się do kina i na własne oczy ujrzał przygody hobbita Bilbo i jego kompanów.