David jest pielęgniarzem i na co dzień opiekuje się nieuleczalnie chorymi pacjentami.
- Aktorzy: Tim Roth, Sarah Sutherland, Robin Bartlett, Rachel Pickup, Michael Cristofer i 15 więcej
- Reżyser: Michel Franco
- Scenarzysta: Michel Franco
- Premiera kinowa: 29 kwietnia 2016
- Premiera światowa: 22 maja 2015
- Dodany: 19 lipca 2016
-
Szokuje realizmem i szczerością w ukazaniu żegnania się ze światem z godnością. Przykuwa uwagę niespotykaną charyzmą i prawdą aktorską Tima Rotha. Wygrywa gubiąc tropy i wadząc się z widzem. Autentycznie miażdży.
-
Przy całej swej bezkompromisowości jest to kino przezroczyste i delikatne, pozbawione ostentacji.
-
"Opiekun" nagle, zamiast cierpliwie prowadzić nas przez hipnotyzujące, momentami ciężkie doświadczenie, łapie nas mocno za rękę i mówi: "Patrz! To jest tak, a nie inaczej!". A jego zadaniem powinno być przecież jedynie pokazywanie - refleksja należy już do samego uczestnika seansu.
-
Pozostaje doświadczeniem absolutnie przeszywającym i niezapomnianym.
-
Tykająca emocjonalna bomba. Wielkie kino!
-
Znakomicie pokazuje, w jaki sposób współczesna, zamożna, materialistyczna, postreligijna cywilizacja próbuje sobie radzić z tymi wszystkimi zjawiskami, bada związane z tym sprzeczności i paradoksy.
-
Brak muzyki pozwala odebrać historie na naturalnym, wręcz surowym poziomie. Słyszymy oddech, każde spojrzenie bohaterów nasycone jest emocjami, choć nie nachalnymi to bardzo autentycznymi. Ta cisza jest kojąca, pełna cierpienia i ulgi - właśnie taka jak śmierć.
-
Kino artystyczne w pełnej krasie: wymagające, niejednoznaczne, nakręcone w dużej mierze na statycznych ujęciach, pozostawiające wyciąganie wniosków każdemu widzowi z osobna.
-
Wciąga swoją zwyczajnością, jakąś formą nieatrakcyjności, sprawiając, że widz zupełnie niepostrzeżenie się angażuje.
-
Rzadko kiedy kino wgryza się tak głęboko w tkankę życia bez sentymentalizmu i bez lęku.
-
Tim Roth wykorzystuje w pełni potencjał tej skrywającej tajemnice postaci, budując swoją kreację prostymi środkami.
-
Prowokuje do wielu pytań, nie daje prostych odpowiedzi.
-
Choć z jednej strony mamy genialnego Davida, to na niekorzyść wyróżnienia przemawia fatalny finał.
-
Sporo od widza wymagający, ale oferujący jeszcze więcej.
-
Trzyma widza za gardło do tego stopnia, że trudno złapać oddech, gdy zaczynają się napisy końcowe. Dobre, refleksyjne kino, które nie pozostawi nikogo obojętnym.
-
Kino subtelne, niemal przezroczyste, pozbawione ckliwości i przesadnej melodramatyczności.
-
Niezłe dzieło, z ciekawą grą Tima Rotha, jednak takie, które nie zostaje z widzem na dłużej.
-
Michel Franco unika w swoim filmie pretensjonalności i melodramatyzmu. Historia opiekuna - obserwatora odchodzących jest bardzo wyważona, momentami wręcz zimna.
-
Złowieszczy nastrój budowany przez długie, zimne ujęcia, wszędobylską ciszę i oszczędne aktorstwo przełamywany jest ściskającymi za serce scenami, w których David i jego aktualny pacjent spędzają ze sobą wspólne chwile.
-
Tim Roth doskonale zrozumiał graną przez siebie postać, fantastycznie oddając jej niebywałe skomplikowanie i ogrom cierpienia, jakie kryją się za powierzchownością zatroskanego pielęgniarza.
-
Całkowicie bezbarwne kino, choć Roth może liczyć na tegoroczną nagrodę aktorską.
-
Seans "Opiekuna" stanowi męczące przeżycie. Nieruchome ujęcia, pozornie bezcelowa narracja, problemy, jakich raczej nie lubi się oglądać na ekranie, mogą powodować niechęć lub znużenie. Tym niemniej konsekwencja reżysera budzi szacunek, a świetny scenariusz i równie dobra rola Rotha przykuwają uwagę.
-
Niezwykle przejmujące i pełne dramatu dzieło, które urzeka nas swoją prostotą prowadzenia akcji jak i niezwykłą głębią opowieści.
-
Obraz smutny, pełen goryczy, ale wyważony i spokojny.