Trzy siostry wracają do domu rodzinnego po tym, jak wszystkie z różnych przyczyn tracą pracę jako pomoc domowa.
- Aktorzy: Cemre Ebuzziya, Ece Yüksel, Helin Kandemir, Müfit Kayacan, Kayhan Açikgöz i 1 więcej
- Reżyser: Emin Alper
- Scenarzysta: Emin Alper
- Premiera kinowa: 30 sierpnia 2019
- Premiera światowa: 11 lutego 2019
- Dodany: 14 lutego 2019
-
To przede wszystkim film o życiu kobiet na prowincji. Nie czyichś córek, matek lub żon - kobiet, którym pomimo systemowej zależności od mężczyzn, Alper daje platformę do mówienia o swoich zmartwieniach, marzeniach i planach.
-
Historia Alpera, oprócz wizualnych fajerwerków, to przede wszystkim piękna opowiastka okraszona antropologicznym sznytem, która prostymi środkami sprawia, że dygoczemy od środka, chcąc uwolnić z siebie wszystkie emocje.
-
Alper stworzył opowieść bardzo lokalną, osadzoną w znanej sobie rzeczywistości, a zarazem szalenie uniwersalną. Analizuje mechanizmy obecne w różnych miejscach i epokach. Osadza je zaś na charakterach, które są po prostu ludzkie. Dlatego rzecz oddziałuje mocniej niż się wydaje na pierwszy rzut oka i zapewnia solidny materiał do długich przemyśleń po seansie.
-
Obraz Alpera ujmuje przede wszystkim swoim stylem, a w tym kontekście sam tytuł, nawiązujący do Czechowa, nie jest przypadkowy.
-
Odmiennie niż w poprzednim filmie, Alper nie nasyca historii gatunkowym sznytem. Na pozór to wręcz festiwalowy turecki dramat naśladujący w stylu Ceylana. Reżyser nie byłby jednak sobą, gdyby w tej na wskroś realistycznej historii nie zawarł odrobiny baśniowości.
-
Podobnie jak "Dzika Grusza" dzieło Alpera przesiąknięte jest powieściowym duchem epickiej literatury. Zanurzone zostało w oderwanym od kontekstu czasoprzestrzennego lokalnym, anatolijskim folklorze, gdzie nawet ta bieda wygląda majestatycznie, a sponiewierane przez życie twarze mieszkańców tej anonimowej wioski - szlachetnie.
-
W swoim trzecim filmie Emin Alper ucieka od politycznego dramatu, sięgając po niezwykłą mieszankę baśni i psychologicznego dramatu rodem z Czechowa.
-
Choć "Kız Kardeşler" to dopiero jego trzeci film, na pewno umocni jego pozycję wśród autorów światowego kina, bo każde jego dzieło, wzorem mistrza Ceylana, swoją wagą i rozmachem przypomina bardziej powieść niż współczesny film.
-
Twórcy dobrze radzą sobie z budowaniem bohaterów. To niezwykłe, że w stosunkowo krótkim czasie udało się nakreślić osobowości Reyhan, Nurhan i Havvy oraz nadać każdej z nich indywidualne piętno.
-
Kolejne, pozornie mało znaczące wydarzenia, w finale zaczynają się układać w przemyślaną, wieloznaczną opowieść z pogranicza baśni i dokumentu etnograficznego. Choć mocno osadzona w tureckich realiach, opowiedziana tu historia mogłaby wydarzyć się wszędzie.
-
Ma w sobie coś z bajki, choć jest utrzymana w kodzie realistycznym. Na dodatek nie brakuje w nim epickich, panoramicznych ujęć zapierających dech w piersiach tureckich gór i pól, które wyjątkowo kontrastują z kameralnością wnętrz małej izby, w której rozgrywa się zasadnicza część filmu.
-
Baśniowość sprawia, że "Opowieść o trzech siostrach" jest wyjątkowa.
-
Niespiesznie snuta tytułowa opowieść łączy prozaiczność z aurą baśni, tworząc nieoczywiście poetycką panoramę życiowych zmagań.
-
Dramaturgia tej opowieści poprowadzona jest zaś tak, by poszczególne postaci spowiadały się przed kamerą i to widz jest jedynym, który ma szansę im wybaczyć.
-
Emin Alper oraz jego współpracownicy korzystają z dorobków innych reżyserów, ale ich opowieść, mimo że nie nowa, jest osobista, a przez to autentyczna i godna obejrzenia.