Szanujemy Twoją prywatność i przetwarzamy dane osobowe zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych. Razem z naszymi partnerami wykorzystujemy też pliki "cookie".
Zamykając ten komunikat potwierdzasz, że zapoznałeś się z polityką prywatności i akceptujesz jej treść.
  • Ostatnia aktywność: Dzisiaj
  • Dołączył: 16 grudnia 2017
  • Rebel Moon - Część 2: Zadająca rany

    2024
    VOD 13 dni temu
    Świat 20 dni temu

    "Rebel Moon - Part Two: The Scargiver" Zacka Snydera to mieszanka imponujących efektów i płytkiej fabuły. Film oferuje wizualną ucztę z epickimi scenami bitew, lecz cierpi na drewniane dialogi i słabo rozwinięte postacie. Dla fanów reżysera może być satysfakcjonujący, ale inni mogą czuć niedosyt.

  • Abigail

    2024
    Kino 13 dni temu
    Świat 15 dni temu

    "Abigail" łączy horror z czarnym humorem, prezentując przewidywalną, ale zabawną opowieść o porwanej balerinie-wampirze. Scenografia i humor ratują film przed średniością. Cliché rekomensowane scenami gore i klimatem z “Ready or Not”. Dobra propozycja na niezobowiązujący wieczór filmowy - mi bardzo przypadł do gustu.

  • "Time After Time" (1979), debiut Nicholas Meyera, to intrygująca mieszanka science fiction i thrillera, gdzie H.G. Wells ściga Kubę Rozpruwacza w San Francisco w roku 1979. Film inteligentnie bada zmiany społeczne przez pryzmat czasu, z doskonałymi rolami McDowella, Warnera i Steenburgen. Ciekawe połączenie fabularne i po 45 latach jest dalej zjadliwym tytułem.

  • Civil War

    2024
    Kino 20 dni temu
    Świat 1 mies. temu

    "Civil War" Alex Garlanda to mistrzostwo narracji i kinematografii. Film, osadzony w dystopijnym obrazie Ameryki podzielonej wojną domową, skupia się na grupie dziennikarzy dokumentujących chaos. Garland unika politycznych klisz, zamiast tego zadając głębokie pytania o naturę wojny i dziennikarstwa. Kinematografia i muzyka potęgują uczucie izolacji, a surowe sceny walki są niepokojąco realistyczne. To kino, które prowokuje do myślenia. Warto zobaczyć na dużym ekranie.

  • "Napoleon" Scotta to wizualnie imponująca, ale narracyjnie niespójna epopeja o słynnym cesarzu. Film z Phoenixem w roli głównej błyszczy podczas scen bitewnych, prezentując strategiczny geniusz Napoleona, ale zawodzi w próbach głębszego przedstawienia jego relacji, zwłaszcza z Józefiną. Phoenix i Kirby dostarczają solidnych występów, jednak postacie są niewystarczająco rozwinięte. Pomimo epickiej skali, film pozostawia widza z poczuciem niedosytu w kontekście emocjonalnym i psychologicznym.

  • "Baghead" Alberta Corredora to horror, który nie spełnia oczekiwań. Mimo obiecującej premisy o potworze w piwnicy z zdolnościami przywoływania zmarłych, film traci na napięciu i głębi postaci. Solidna gra aktorska i kilka dobrych momentów nie ratują go przed wrażeniem nudy i niekonsekwencji narracyjnych. Film próbuje balansować między nowoczesnością a gotykiem, co kończy się dysonansem.

  • Omen: Początek

    2024
    Kino 27 dni temu
    Świat 29 dni temu

    "The First Omen" Arkashy Stevenson to stylowy prequel klasycznego horroru, który wprowadza nas w mroczne początki narodzin Antychrysta. W tle polityczne zamieszki Rzymu, młoda Amerykanka, Margaret, odkrywa niepokojące sekrety Kościoła. Film oferuje solidne aktorstwo i klimat lat 70., ale cierpi na nadmiar wyjaśnień. Pomimo to, "The First Omen" dostarcza efektownych momentów grozy, które zadowolą fanów serii.

  • Pogromcy duchów: Imperium lodu

    2024
    Kino 27 dni temu
    Świat 1 mies. temu

    „Ghostbusters: Frozen Empire” łączy nostalgię z nowymi postaciami, lecz traci przez to na spójności. Mimo zabawnych momentów i solidnych efektów specjalnych, film boryka się z przesyconą fabułą i niewykorzystanym potencjałem postaci. Jego próba balansu między dawnym urokiem a nowymi kierunkami nie zawsze się udaje, pozostawiając mieszane wrażenia.

  • Godzilla i Kong: Nowe imperium

    2024
    Kino 1 mies. temu
    Świat 1 mies. temu

    „Godzilla x Kong: Nowe imperium” to film pełen paradoksów. Z jednej strony, dostarcza niesamowitej rozrywki dzięki spektakularnym walkom potworów. Z drugiej, boryka się z problemami narracyjnymi i brakiem emocjonalnego ciężaru. Kong w roli głównej zachwyca, ale chaos w jego wykonaniu nie pozwala w pełni cieszyć się seansem. To kinowa jazda bez trzymanki, która jednak zostawia niedosyt.

  • "Argylle" Vaughna wprawia w osłupienie charyzmą Howard i Rockwella, jednak gubi się w przekombinowanej fabule i zbyt długim czasie trwania. Mimo atrakcyjnej obsady i dynamicznych scen, film zostawia mieszane uczucia i niedosyt.

  • Road House

    2024
    VOD 1 mies. temu
    Świat 1 mies. temu

    "Road House" (2024) Douga Limana z Jake’em Gyllenhaalem to odświeżony klasyk (kina klasy B) pełna akcji i humoru. Film zaskakuje nowym spojrzeniem na “kulturę” pojedynków. Gyllenhaal błyszczy w roli głównej, a debiut McGregor jako aktora dodaje kolorytu. Niestety całość jest mizerną i mało przekonująca choć kolorowa i przerysowana do granic.

  • As Above, So Below (2014) - minęło 10 lat od premiery tego horroru i jak słabo mi siadł dekadę temu tak i teraz nie leży.
    Finał nawet znośny ale bardzo długo się rozkręca i połowa scena nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym, generyczne found footage.

  • Maglownica (The Mangler) z 1995 roku to jeden z gorszych filmów na podstawie Kinga i mówię to z całą stanowczością.

    Po re-watchu (po ponad 15 latach) stwierdzam, że Tobe Hooper już w latach 90' nie miał dobrych pomysłów na filmy. Nawet legendarny Robert Englund ani Ted Levine nie pomogli.

  • Diuna: Część druga

    2024
    Kino 2 mies. temu
    Świat 2 mies. temu

    "Dune: Part Two" to wizjonerstwo Villeneuve'a, które osiąga nowe wyżyny w kinie sf. Kontynuacja zabiera nas w podróż po odległym kosmosie, gdzie polityka, wiara i przeznaczenie splatają się na Arrakis. Film rozszerza znany wszechświat, zagłębiając się w relacje między bohaterami. Pomimo pewnych niedociągnięć, jakość i głębia produkcji czynią ją wybitną i niezbędną dla każdego miłośnika kina.

  • Zaskakująco zgrabne mordobicie z Jasonem Stathamem od Davida Ayera. Po kilku słabszych produkcjach Jasona tutaj przynajmniej mamy sesowny poziom reżyerski.

  • Nawet zabawne, choć Waititi nie potrafi w prawdziwe historie. Kiepsko nakręcone choć ogląda się nawet przyjemnie.

  • "Biedne istoty" to film, który należy zobaczyć. Jest to piękna alegoryczna historia, łącząca w sobie Frankensteina z Barbie dla dorosłych. Genialne aktorstwo okraszone cudownymi, onirycznymi scenografiami.

    Opowieść rozgrywająca się u schyłku alternatywnego XIX wieku z odrobiną biopunku i opowiada o losach Belli, która odkrywa swoje emocje, pragnienia i prawa rządzące "współczesnym" światem.
    Koniecznie, oj koniecznie obejrzeć [szalone eksperymenty, naturalizmu dużo, nagości jeszcze więcej]

  • W filmie Lance Guest, Robert Preston i Dan O'Herlihy tworzą zapadające w pamięć kreacje, nadając filmowi głębię emocjonalną i humor. Efekty specjalne, mimo upływu lat, wciąż robią wrażenie i świadczą o kreatywności twórców. Ścieżka dźwiękowa Craiga Safana znakomicie współgra z akcją, dodając filmowi dynamizmu.

  • "Role Play" to film, który zmaga się z kryzysem tożsamości, podobnie jak jego bohaterka Emma, grana przez Kaley Cuoco. Film miesza akcję i komedię, ale brakuje mu spójności, co prowadzi do dezorientacji widza. Intrigująca fabuła o podwójnym życiu Emmy jako zabójczyni traci na sile przez przedwczesne ujawnienie tajemnicy, co osłabia potencjalne napięcie. Bill Nighy, mimo krótkiej roli, wyróżnia się na tle innych postaci, jednak jego epizodyczny charakter nie pozwala na udźwignięcie całości.

  • "Society of the Snow" to poruszający film J.A. Bayona opowiadający o katastrofie lotniczej w Andach w 1972 roku. Oparty na prawdziwej historii urugwajskiego zespołu rugby, film przedstawia ich walkę o przetrwanie w ekstremalnych warunkach. Zyskujący uznanie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Sztokholmie, film wyróżnia się realistycznym przedstawieniem tragedii. Obsada filmu, dzięki świetnym umiejętnościom aktorskim, wiarygodnie oddaje historię ocalonych. Mocne ale pokrzepiajace.

  • Film reżyserii Alexandra Payne'a, znany z takich dzieł jak "Sideways", oferuje widzom unikalne połączenie humoru, emocji i głębokiej analizy ludzkich relacji. "The Holdovers" to nie tylko opowieść o samotności i poszukiwaniu zrozumienia, ale także studium charakteru głównego bohatera, który mimo swojej zgorzkniałej natury, stopniowo odkrywa w sobie zdolność do empatii i zrozumienia.

  • Re-Watch po 10 latach i równie słabe jak przy pierwszym seansie.

  • Nowy film Craiga Gillespie'go, to produkcja, która z humorem i przenikliwością ukazuje historię, jak grupa "zwykłych" inwestorów, w tym YouTuber Roaring Kitty, w styczniu 2021 roku zdestabilizowała Wall Street. Film, oparty na książce Bena Mezricha "The Antisocial Network" zapowiadał się na murowany przebój, a jest niestety średniakiem (dobrym ale bez szału).

  • Film Seligman zaskakuje swoją oryginalnością i odwagą w podejściu do klasycznych motywów filmów o liceum. Początkowo wydaje się być czymś w rodzaju "Superbad", ale z kobiecym twistem. Szybko jednak ewoluuje w coś znacznie bardziej unikalnego, łącząc elementy czarnej komedii i absurdalnego dramatu.
    "Bottoms" to film, który dla mnie momentami bywa zbyt chaotyczny i przerysowany, ale z pewnością jest wart wagi ze względu na swoje unikalne podejście do reprezentacji bardzo specyficznego nurtu.

  • Film "Suitable Flesh" to prawdziwy hołd dla adaptacji twórczości H.P. Lovecrafta, zręcznie splatający w sobie elementy horroru, romansu i charakterystyczne dla prozy tego autora niepokoju. Jest to również zlepek mniejszych i większych nazwisk związanych z horrorem. Kultowa final girl - Barbara Crampton, idąca w jej ślady Heather Graham, zdolny Judah Lewis czy weteran Bruce Davison.

    […] a jak wyszło? Tak jak większość lovecraftowych filmów, nierówno, odrobinę tandetnie choć klimatycznie.

  • Za dobra obsada jak na tak absurdalny pomysł, jest idiotycznie i krwawo ale o to właśnie chodziło. Dla mnie za mało krwi i za mało miśka ale nie można mieć wszystkiego.

  • Niestety to nie ten sam Luther, a fanem jestem wielkim. Wykastrowany ze swoich wad i ludzkich słabości wygląda jak nowe wcielenie Bonda albo prawie glinę-herosa. Będzie kontynuacja i to nie wróży nic dobrego (obym się mylił).

  • Produkcja męcząca, pozbawiony finezji i smaku. Trochę utrzymanie poprzeczki "dziwności" wcześniejszych produkcji Brandona ale odcinanie się od dorobku ojca - to całkiem inny rodzaj dziwności.

  • Przewidywalny i mało intrygujacy. Liczyłem na więcej.

  • moja ocena: 69,1/100
    Mogło być dużo lepiej ale poza ciekawym kwantowym światem i prostej fabule to jakoś szału nie było. Dialogi głupie i męczące, mało Wasp i głębi przy Cassie.

  • [powtórka]
    Lekka i świeża "geneza" superbohatera. Paul Rudd jak zwykle zabawny, Douglas świetny i Corey Stoll idealnie pasuje na złola. Nie jest to najlepszy film z MCU ale na pewno jest czymś ciekawym.
    moja ocena: 73/100

  • Zaskakująco znośna produkcja, szczególnie sceny walki i próby ucieczki.

  • Miał być gniot, a okazał się całkiem zjadliwy thriller z wampiryzmem w roli głównej. Można mało przekonywujący ale nie ma tragedii.

  • Może nota na wyrost ale mi się ten horror podobał :)
    Okazuje się, że Oliver Park po dobrym "Nightmare Radio" storzył kolejny ciekawy horror. Mamy tutaj nie tylko dobrze zarysowane postacie ale sam demon jest pięknie pokazany. Dobre CGI i coś świeżego w jego wyglądzie, a nie tylko jakieś zombiepodobne poruszacze trucheł jak w innych horrorach o podobnej tematyce.
    moja ocena: 73,8/100

  • Przyjemny w odbiorze z rozmytym trzecim aktem. Póki co najlepsza produkcja Patxi Amézcua chociaż liczyłem na mroczniejszy klimat.

  • Trzymający w napięciu ale odrobinę rozwleczony thriller. Świetne aktorstwo i mocna rzecz.

  • [powtórka]
    Ładnie zrealizowany chociaż bez fajerwerków. Świetny Reynolds, dobre dzieciaki i poprawny remake.
    moja ocena: 72,4/100

  • [powtórka]
    Drugie podejście do bardzo znośnego horroru. Motyw ze stworami odgrzewany po wielokroć (przyśpieszona ewolucja/dostosowanie się do konkretnych warunków, trochę bujda, patrz - Pandorum), filmów o niebezpiecznych jaskiniach też już trochę było - The Cave (nawet lepszy pod względem fabularnym) ale ogląda się przyjemnie,
    moja ocena: 72/100

  • Trzecia i chyba ostatnia część świetnie skrojonego (i długiego) dokumentu o horrorach lat 80'. Ogląda się równie przyjemnie co poprzednie części chociaż tutaj już łowienie "perełek" mało znanych. Wstawki i goście zacni, polecam!

  • Jeden z lepszych filmów Shyamalana, trzyma w napięciu, wciąga i naprawdę intryguje.
    moja ocena: 75,3/100

  • Oniryczna opowieść bez przesłania, która nadrabia warstwą wizualną. Może trochę za długi, może za bardzo surowy ale mimo wszystko zjadliwy. Dla mnie film Małgorzaty Szumowskiej są zawsze "jakieś" i oglądam je z przyjemnością ale ten był chyba najbardziej "odjechany".

  • [powtórka]
    Jeden z lepszych horrorów lat 80', w dalszym ciągu ogląda się świetnie. Jeffrey Combs w adaptacjach Lovecrafta to konieczność i widać, że ten aktor potrafi się wczuć w rolę. Stuart Gordon stworzył po reanimatorze kolejne kultowe dzieło. Polecam!
    moja ocena 70,4/100