
Temptershell
Użytkownik-
Serial miał ogromny potencjał ale pojawiły się dwie przeszkody: za wczesne anulowanie produkcji i ponowne przewrócenie prac aby dokończyć historię w dodatkowych 5 odcinkach 1. sezonu. Alternatywna historia XIX wieku z twistem sf. Świetnie zbudowane kobiece postacie i polityczno-dworska intryga? Wszystko spoko ale niedopowiedzeń ogrom i dziwne przeciąganie finału oraz niewykorzystanie pełnego spektrum wiktoriańskich x-menów - niewybaczalne.
-
Może nota na wyrost ale mi się ten horror podobał :)
Okazuje się, że Oliver Park po dobrym "Nightmare Radio" storzył kolejny ciekawy horror. Mamy tutaj nie tylko dobrze zarysowane postacie ale sam demon jest pięknie pokazany. Dobre CGI i coś świeżego w jego wyglądzie, a nie tylko jakieś zombiepodobne poruszacze trucheł jak w innych horrorach o podobnej tematyce.
moja ocena: 73,8/100-
7.512 lutego
-
-
[powtórka]
Drugie podejście do bardzo znośnego horroru. Motyw ze stworami odgrzewany po wielokroć (przyśpieszona ewolucja/dostosowanie się do konkretnych warunków, trochę bujda, patrz - Pandorum), filmów o niebezpiecznych jaskiniach też już trochę było - The Cave (nawet lepszy pod względem fabularnym) ale ogląda się przyjemnie,
moja ocena: 72/100-
79 lutego
-
-
Oniryczna opowieść bez przesłania, która nadrabia warstwą wizualną. Może trochę za długi, może za bardzo surowy ale mimo wszystko zjadliwy. Dla mnie film Małgorzaty Szumowskiej są zawsze "jakieś" i oglądam je z przyjemnością ale ten był chyba najbardziej "odjechany".
-
6.55 lutego
-
-
[powtórka]
Jeden z lepszych horrorów lat 80', w dalszym ciągu ogląda się świetnie. Jeffrey Combs w adaptacjach Lovecrafta to konieczność i widać, że ten aktor potrafi się wczuć w rolę. Stuart Gordon stworzył po reanimatorze kolejne kultowe dzieło. Polecam!
moja ocena 70,4/100-
75 lutego
-
-
Black Panther: Wakanda Forever nie jest nawet w top 10 filmów z 2022 i mam dużo tematów, które w ogóle nie leżały w tej produkcji ale na uwagę zasługują kostiumy i muzyka. To co tam się wyrabia, jakie cudowne stroje, scenografie to głowa mała. Polecam objrzenie tego filmu choćby dla Wakandy.
moja ocena 73,6/100-
7.52 lutego
-
-
Smutne, że taki film jest raczej pożałowania żartem i żenadą, a nie satyrą z prawdziwego zdarzenia. Rozciągnięty, chwilami mocniejszy ale głównie przegadany i meczący. Trzy akty, które w żaden sposób nie są dobitnie oddzielone od siebie. Jeszcze finał do przewidzenia i zakończenie bez wyrazu, jednak hype był większy niż to co dostałem, a szkoda bo zapowiadało się cudownie.
moja ocena 62,2/100 -
[powtórka]
Znakomity horror czerpiący garściami z powieści Lovecrafta, od lokacji po nazwiska i pomysły na poprowadzenia akcji. Carpenter to mistrz lovecraftowskiej grozy, któremu udaje się pominąć całą mitologię Cthulhu, a i tak straszyć klimatem.
moja ocena: 73,4/100-
7.531 stycznia
- 1
-
-
Totalna strata czasu, szkoda aktorów na tak denny humor i słaby scenariusz. Jedyne co w tej produkcji było na miejscu to scenografie i muzyka. No może i Jonah Hill ratował sytuację.
moja ocena: 52,1/100 -
Z średniego choć wciągającego młodzieżowego serialu odrestaurowano to co najlepsze i upchano w 140 minutową średnią produkcję telewizyjną. Jak są chęci i trochę kasy to można, dlaczegóżby nie.
moja ocena 63,7/100-
6.529 stycznia
-
-
Mogło być zdecydowanie lepiej, a tak mamy popłuczyny po Kingu i jego dwóch czy trzech powieściach z lat 80/90. Pomysł godny lepszej realizacji.
moja ocena: 56,2/100-
5.529 stycznia
-
-
[powtórka]
Mocny i zaskakujący slasher/gore ze świetnym trzecim aktem. Nie ma CGI, nie ma kombinowania i dywagacji, w którą stronę ma się potoczyć akcja, a fabuła poza finałowym twistem jest banalna. Alexandre Aja wykonał kawał dobrej roboty.
moja ocena: 68,7/100 -
Takich historii jak ta jest zapewne ogrom i dziwię się, że wokół jednej postaci nakręcono prawie 90min dokumentu ale z drugiej strony sposób prowadzenia narracji (jakby to był drugi Ted Bundy) spowodował, że nie mogłem się oderwać. Polecam!
moja ocena: 65,1/100-
6.525 stycznia
-
-
Niczego nie oczekiwałem i może i dobrze, gdyż dostałem rozciągnięty na 90min gag prosto z Martwego Zła, tylko tam śmieszył przez 5 minut, a tutaj staje się żenujący. Szkoda świetnej ścieżki dźwiękowej i cameo.
u mnie 47,2/100-
4.525 stycznia
-