-
Oczywiście wolałabym, żeby Kajka i Kokosza przeniesiono na mały ekran z taką drobiazgowością, jak serię o przygodach Gala Asteriksa, ale lepsze to, niż nic. Zresztą nie jest wcale źle.
-
Historie są naprawdę zabawne, a klimat wiernie przeniesiony został z komiksu. Dlatego przyjemność z oglądania nie tylko będą miały najmłodsze pociechy, do których docelowo skierowana jest ta produkcja, ale i starsi, którzy wychowali się na komiksach Janusza Christy.
-
Dobrze, że taki gigant jak Netflix interesuje się spuścizną naszej popkultury, dostrzegając w niej potencjał, którego my nie widzieliśmy przez wiele lat. Szkoda jednak, że zamierza na niej zarobić najniższym kosztem - nie inwestując w scenariusz i animację.
-
Serial skupia się na prostych, wesołych przygodach i robi to znakomicie, odpowiednio utrzymując tempo.
-
To obecnie najlepsza polska pozycja dla najmłodszych. Gwarantuję, że te 13 minutowe odcinki to świetna alternatywa dla starych klasycznych formatów "wieczorynki", a dla starszych krótkie przypomnienie polskiej historii komiksu.
-
Jest to produkcja bardzo udana, dlatego o sukces w naszym kraju jestem spokojny. Pytanie, czy dzielni Słowianie będą potrafili podbić również inne kraje?
-
Kto widział sezon pierwszy, wie już, czego się spodziewać.
-
5.530 stycznia 2022
-
-
Udana próba stworzenia pierwszego animowanego serialu mającego nie tylko zadowolić rodzimych widzów, ale również spróbować skraść serca zagranicznemu odbiorcy.
-
Mam wrażenie, że za bardzo skupiono się na tym, aby z jednej strony przypodobać się komiksowym konserwatystom, a z drugiej przyciągnąć przed ekran nowe, bardzo młodziutkie pokolenie. Ten serial stoi w rozkroku, nie wiedząc, kogo bardziej zadowolić. Ale mi się ogólnie podobał. Dlaczego? Bo mimo średniej jakości pierwszego epizodu i wielu minusów, czuje tutaj słowiański klimat oraz bijące serce i pasję twórców.
-
Netfliksowe przygody Kajka i Kokosza zrażą do siebie część fanów starej daty, choć reszta z nich doceni kreskę i próbę przeniesienia oryginalnych historii na ekran. Nowi widzowie natomiast, nieświadomi tego, jak wiele treści zostało w serialu wyciętych względem oryginału, raczej nie sięgną po komiksy. A szkoda, gdyż te mają znacznie więcej do zaoferowania niż produkcja Netfliksa.
-
5.513 marca 2021
-
-
Patrząc na netfliksowego "Kajka i Kokosza" jako na kreskówkę dla dzieci, naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Animacja jest ładna i przyjemna w odbiorze, fabuła prosta i zrozumiała, intrygi mało skomplikowane, główni bohaterowie poczciwi, a ich przeciwnicy pocieszni.