
Scott Lang, zarówno jako ojciec jak i superbohater, próbuje stawić czoła konsekwencjom swoich czynów. Podczas prób zrównoważenia życia rodzinnego z obowiązkami Ant-mana, otrzymuje pilne zadanie od doktora Hanka Pyma i Hope van Dyne. Musi połączyć siły z Osą, by odkryć sekrety z ich przeszłości.
- Aktorzy: Paul Rudd, Evangeline Lilly, Michael Douglas, Laurence Fishburne, Michelle Pfeiffer i 15 więcej
- Reżyser: Peyton Reed
- Scenarzyści: Andrew Barrer, Gabriel Ferrari, Chris McKenna, Erik Sommers, Paul Rudd
- Premiera kinowa: 3 sierpnia 2018
- Premiera światowa: 25 czerwca 2018
- Ostatnia aktywność: 19 lutego
- Dodany: 6 sierpnia 2017
-
Oceny krytyków
-
Oceny użytkowników
-
Recenzje popularnych krytyków
-
Nawet jeśli trzeci akt wydaje się przeładowany atrakcjami, a dialogi cierpią chwilami na nadmiar pseudonaukowego mumbo-jumbo, "Ant-Man i Osa" wciąż oferują widzom kawał lekkiej wakacyjnej rozrywki. Pełno tu absurdalnego humoru słownego i sytuacyjnego, a także zainscenizowanych z polotem scen rozwałki.
-
Jest uroczym kinem rozrywkowym dającym kupę radochy - zatopionym wyraźnie w klasyce SF, gdzie liczyła się przede wszystkich zabawa wynikająca z twórczego ugniatania pomysłu wyjściowego.
-
Idealny przykład wakacyjnego blockbustera, na który możecie przyjść ze znajomymi, kupić popcorn i po prostu dobrze się bawić. Bo o to też chodzi w kinie.
-
Wpisuje się w nurt minimalistycznych i mniej spektakularnych dokonań Marvel Studios, niemniej to wciąż sprawnie nakręcone kino, które powinno miłośnikom komiksowo-superbohaterskiej konwencji dostarczyć satysfakcjonującej rozrywki.
-
Najnowszy film z MCU nie jest nudny czy zły. To zabawna komedia, ale gdy ma się tak silnych konkurentów w swoim uniwersum, to trzeba czegoś więcej niż kilku trafionych żartów, by powalić fanów na kolana.
-
-
Recenzje popularnych użytkowników
-
Okazuje się, że studio Marvel potrafi wyprodukować lekki i zabawny film, także dla widzów mało zainteresowanych tymi wszystkimi pojedynkami superbohaterów.
Produkcję w reżyserii Peytona Reeda ogląda się z dużą przyjemnością dzięki znakomitym elementom komediowym, błyskotliwym dialogom i żarcie sytuacyjnym.
Świetnie w tej konwencji sprawdzają się aktorzy: Rudd z Peñą tworzą duet komediowy, a z Lilly romantyczny. Powagi próbuje dodawać stonowany Douglas. -
Fabuła to po prostu bieganie za MacGuffinem, a antagoniści nie wypadają przekonująco. Scenom akcji brakuje kreatywności. Humor, Scott i Luis ratują ten film. Największe rozczarowanie w MCU od czasów "Avengers: Age of Ultron".
-
528 września 2018
- 1
-
-
Najlepsze recenzje użytkowników
-
Rozczarowanie jakiego dawno w MCU nie było. Im dalej od kiedy ten film obejrzałem tym gorzej o nim myśle.
-
526 września 2018
- 2
-
-
Jako lekki, wakacyjny blockbuster z masą humoru sprawdza się całkiem dobrze. Zdecydowanie gorzej wypada jako sequel - dość zachowawczy i stanowiący raczej powtórkę z rozrywki niż oryginalny koncept, marnujący kilka pomysłów po drodze. I chyba nie jest za dobrze, gdy tytułowego bohatera można by bez problemu wyrugować z fabuły, a cała obiecana zabawa z "pomniejszaniem i powiększaniem" ogranicza się do ... przerzucania wajchy w samochodzie.
-
Film pod kilkoma aspektami lepszy od poprzedniej części, ale też dość prozaiczny, jeżeli chodzi o fabułę. Plusem tego filmu, jak można się domyślić, to obsada. Paul Rudd, Michael Douglas, Michelle Pfeiffer są jasnymi punktami tego filmu. Jeżeli chodzi o jego efektowność, to jest okej. Fabuła jest prozaiczna, pretekstowa. Film ten jest fajny jako dodatek do uniwersum, ale nic poza tym. Czy ten film jest godny polecenia? Jeżeli jesteś fanem/fanką Marvela, to raczej się nie zawiedziesz.
Ketsevil
-
To bardziej jak kolejny odcinek serialu, ale udany odcinek. Niczym nie zaskakuje ale ogląda się dobrze. Raczej dla tylko dla fanów.
-
626 września 2018
- 1
-
-
-
Nowe recenzje krytyków
-
Naprawdę dobry film i jeden z lepszych marvelowskich filmów, nie tylko w ostatnim czasie ale i w ogóle.
-
6.714 lipca 2019
-
-
Przyjemna wakacyjna rozrywka. Kameralna, pełna błyskotliwych dialogów, świetnych efektów specjalnych, znanych twarzy, humoru i charyzmy Paula Rudda.
-
Można więc powiedzieć, że trochę po macoszemu traktowani są bohaterowie mrówczego uniwersum. Myślę, że w rękach Edwarda Wrighta przygody Ant-Mana i spółki lśniłby się czystym złotem, a tak dostaliśmy jedynie poprawne, popcornowi kino dla mało wymagającego widza.
-
Rzecz dość zabawna, błyskotliwa, a dla fanów postaci i superhero przede wszystkim ciekawa. Jednym słowem: warto!
-
-
Nowe recenzje użytkowników