Złoczyńca Kai niszczy Chiny, pokonując największych mistrzów kung-fu. Po ma za zadanie wyszkolić swoich współbraci i stworzyć drużynę niepokonanych Pand.
- Aktorzy: Jack Black, Bryan Cranston, Dustin Hoffman, Angelina Jolie, J.K. Simmons i 15 więcej
- Reżyserzy: Jennifer Yuh Nelson, Alessandro Carloni
- Scenarzyści: Jonathan Aibel, Glenn Berger
- Premiera kinowa: 1 kwietnia 2016
- Premiera światowa: 16 stycznia 2016
- Ostatnia aktywność: 14 marca
- Dodany: 19 lipca 2016
-
Ogląda się przyjemnie i pomimo że można mieć delikatne wrażenie, że to już było.
-
Ekran wypełnia głównie Po, który w wiosce pand uczy się bycia jedną z nich. Nauka podlana jest humorem, ale na dłuższą metę irytuje.
-
Do obejrzenia raz, może dwa, za trzecim najprawdopodobniej będzie już zupełnie nudny.
-
Nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, iż obraz powstał przede wszystkim ku uciesze skarbca wytwórni filmowej. Niby wszystko jest w porządku, każdy element ustawiono na odpowiednim miejscu i właściwie trudno do czegokolwiek się przyczepić, ale jednocześnie jest to rzecz dość wtórna i przewidywalna.
-
Ładne to, przyjemne i zabawne. Może nie tak udane jak części druga, ale jako kolejny element trylogii spisuje się naprawdę bardzo dobrze.
-
"Kung Fu Panda 3" stanowi więc bardzo dobre dopełnienie cyklu. Zamyka opowieść o Po we wdzięczny, zabawny, efektowny, ale też poetycki sposób.
-
Niestety tylko kolejny odgrzewany pierożek, którego zjada główny bohater. Smaczny, ale po prostu kolejny.
-
Jest sympatyczną, baśniową opowieścią o odwadze, poświęceniu i... rywalizacji ojca biologicznego z przybranym.
-
Nadal intryguje i daje sporo frajdy, głównie dla młodego odbiorcy.
-
Lekka tonacja filmu w połączeniu z szybkim tempem akcji sprawiają, że z kina wychodzi się z uśmiechem na ustach. Ale również z uczuciem niedosytu. Może nawet zawodu.
-
Kolejna dobra rodzinna produkcja, która uprzyjemni niedzielne popołudnie - nie tylko dzieciom, ale i dorosłym, którzy znowu poczują się jak kilkulatki.
-
Świetnie napisane kino, w którym żonglerka najróżniejszymi konwencjami humorystycznymi - od slapsticku, przez komedię charakterów, po absurd - jest narracyjną zasadą.
-
Nie przekona do siebie żadnych nowych widzów, ale fanów raczej usatysfakcjonuje.
-
Mimo pewnej wtórności oferuje porządną rozrywkę, dla której warto wybrać się do kina. Wśród animacji film jest atrakcyjnym, wartym zobaczenia tytułem, choćby ze względu na wyróżniające go orientalne klimaty.
-
Choć trzecia część jest słabsza od swoich poprzedników i z pewnością mogłaby być bardziej przemyślana, wciąż trzyma poziom.
-
Niezły, poprawiający większość wad poprzednich odsłon, ale wciąż daleki od ideału.
-
Nie ma tu wielkich rewelacji, ale rozrywka - podkreślam: dla dzieci - jest solidna.
-
Pod względem dialogów i gagów, Kung Fu Panda 3 to najsłabsza odsłona. Co nie znaczy, że zła!
-
Nie wszystko wyszło idealnie, ale to wciąż bardzo porządne i zabawne kino, które daje porządnego kopa pozytywnej energii widzom w każdym wieku.
-
Choć z tej perspektywy kolejny sequel wydawał się cynicznym skokiem na kasę, to w rzeczywistości okazuje się naprawdę udaną produkcją, w niczym nie ustępującą swoim poprzedniczkom. Panda Po, mimo nieposkromionego apetytu i opasłego brzucha, ciągle pozostaje w świetnej formie.
-
Śmiechu i dobrej zabawy jest tu zdecydowanie mniej niż we wcześniejszych filmach. Niestety "Kung Fu Pandę 3" spotkał podobny los jak "Shreka Trzeciego", zdecydowanie najsłabszej odsłony kasowego hitu.
-
Świetnie skomponowana animacja - jednocześnie wiele ucząca, jak i nastrajająca optymizmem. Przepełniona humorem, znanymi i lubionymi przez starszych i młodszych widzów bohaterami, bawi tak samo, jak pierwsza część.
-
Mimo że nie zaskakuje, to wciąga. To, co w całej historii Po jest najlepsze, to fakt, że bez względu na wiek widz może odnaleźć w niej coś wartościowego, a przy okazji przeżyć niezapomnianą, filmową przygodę.
-
Dzieło wizualnie pięknie, z barwną paletą i charakterystycznym dla produkcji orientalnym sztafażem, który cieszy oko, ale pozbawione powiewu świeżości, który by w ten spreparowany na potrzeby animacji schemat znany z filmów wuxia tchnął trochę więcej energii.
-
Traktuje o znanych wartościach, które w połączeniu z trafnymi gagami, orientalną kulturą i kuchnią, a także sympatycznymi postaciami zagwarantują dobrą zabawę zarówno rodzicom jak i ich pociechom.
-
Choć można czepiać się, że Wielka Piątka nie odgrywa tu żadnej znaczącej roli, zaś nowy antagonista to kolejny bezbarwny przeciwnik do pokonania, ale postać Po i jego wielka odwaga sprawiają, że trzecia część dorównuje poprzednim dwóm.
-
Warto iść na Pandę. Pod warunkiem, że jesteś dzieckiem i kochasz poprzednie filmy z tej serii. W innym przypadku możesz się wybrać do kina, ale fajerwerków nie oczekuj.