-
Gatunki
-
Kraje
-
Dekady
Najlepsze recenzje
-
Nowy Detektyw może nie jest tak dobry jak pierwszy sezon, ale nie zawodzi. Jestem przekonany, że odebrałbym go o wiele lepiej, gdybym wcześniej nie widział Mare z Easttown, bo seriale te są bardzo podobne. Tym samym Jodie Foster nie ucieknie od porównań do Kate Winslet. Niestety wypada od niej słabiej. Nie wiem, czy to dlatego, że tamten serial wyszedł wcześniej, przez co produkcja López straciła na oryginalności.
-
73 stycznia
- 5
- Skomentuj
-
Bardzo dobre dopełnienie serii. Daje pogłębiony obraz tego świata i jego mieszkańców. Do tego ma angażującą historię i ciekawych bohaterów. Tom Blyth nie kopiuje Donalda Sutherlanda, ale z łatwością uwierzycie, że z tego młodego człowieka wyrośnie Snow, jakiego znacie. Francis Lawrence stworzył produkcję, która zadowoli fanów, a dla nowych widzów może być początkiem przygody z Igrzyskami śmierci z Jennifer Lawrence.
-
Totalne rozczarowanie i już nawet nie dzwonek, a syrena alarmowa dla Feigego i jego ekipy. Jeśli nie zaczną przykładać się do scenariuszy, a wciąż stawiać na coś, co równie dobrze mogłoby zostać napisane przez AI, to stracą wszystkich fanów. Kino superbohaterskie znów stanie się cringe'ową rozrywką dla niewielkiej grupy widzów.
-
Czy Avatar: Istota wody to wielkie dzieło filmowe? Moim zdaniem nie. Jest to porządne kino przygody z wielką finałową walką.
-
Po seansie Chłopów mogę powiedzieć jedno: trudno o tym filmie zapomnieć. Oczywiście nie unikniemy porównań do Twojego Vincenta, ale nowa produkcja góruje nad nim w każdym aspekcie - zarówno wizualnym, jak i fabularnym. Ależ to się świetnie ogląda!
-
Bardzo dobre dopełnienie serii. Daje pogłębiony obraz tego świata i jego mieszkańców. Do tego ma angażującą historię i ciekawych bohaterów. Tom Blyth nie kopiuje Donalda Sutherlanda, ale z łatwością uwierzycie, że z tego młodego człowieka wyrośnie Snow, jakiego znacie. Francis Lawrence stworzył produkcję, która zadowoli fanów, a dla nowych widzów może być początkiem przygody z Igrzyskami śmierci z Jennifer Lawrence.
-
Totalne rozczarowanie i już nawet nie dzwonek, a syrena alarmowa dla Feigego i jego ekipy. Jeśli nie zaczną przykładać się do scenariuszy, a wciąż stawiać na coś, co równie dobrze mogłoby zostać napisane przez AI, to stracą wszystkich fanów. Kino superbohaterskie znów stanie się cringe'ową rozrywką dla niewielkiej grupy widzów.
-
Czy Avatar: Istota wody to wielkie dzieło filmowe? Moim zdaniem nie. Jest to porządne kino przygody z wielką finałową walką.
-
Po seansie Chłopów mogę powiedzieć jedno: trudno o tym filmie zapomnieć. Oczywiście nie unikniemy porównań do Twojego Vincenta, ale nowa produkcja góruje nad nim w każdym aspekcie - zarówno wizualnym, jak i fabularnym. Ależ to się świetnie ogląda!
-
Nie jest nawet solidnym przeciętniakiem. Na minus możemy zaliczyć nudę, fatalny scenariusz, złe sceny akcji i Jennifer Lopez, która nie jest w stanie sprawić, że uwierzymy w jej postać. Nie da się dostrzec żadnego pozytywu. Potencjał został spektakularnie zmarnowany. Odradzam, bo tak złego filmu akcji dawno nie było.
-
Nowy Detektyw może nie jest tak dobry jak pierwszy sezon, ale nie zawodzi. Jestem przekonany, że odebrałbym go o wiele lepiej, gdybym wcześniej nie widział Mare z Easttown, bo seriale te są bardzo podobne. Tym samym Jodie Foster nie ucieknie od porównań do Kate Winslet. Niestety wypada od niej słabiej. Nie wiem, czy to dlatego, że tamten serial wyszedł wcześniej, przez co produkcja López straciła na oryginalności.
-
73 stycznia
- 5
- Skomentuj
-
Serial "1670" to znakomita satyra na obecną rzeczywistość, którą ubrano w sarmackie szaty. Twórcy stanęli na wysokości zadania i pokazali, że da się robić wartościowe treści, które w znakomity sposób mogą obśmiać nasze przywary i wyciągać kompleksy na światło dzienne, ale nie w sposób prymitywny czy kabaretowy. Netflixowi brakowało produkcji, która by udowodniła, że potrafią tworzyć zabawne komedie. Bądźmy szczerzy, ich poprzednie projekty filmowe raczej dołowały, a nie bawiły.
-
"Niezwyciężony" zalicza solidny start. Twórcy nie zawodzą wysokich oczekiwań widzów. Nie zmniejszyli też budżetu na animację, która jest bardzo komiksowa, płynna i niezwykle szczegółowa. Nikt nie poszedł na skróty. Widać, że wszystkim zależało na tym, by finalny produkt był jak najlepszej jakości. Na razie udaje się to utrzymać.
-
Pierwsze dwa odcinki "Lokiego" zaliczają mocny start i dają nadzieję na to, że przynajmniej ta produkcja nas nie rozczaruje. Zastanawiam się, dokąd nas poprowadzi ta przygoda, bo na razie nie mam zielonego pojęcia. Oby twórcy mieli jakiś plan.
-
"Rick i Morty" zaliczają ciekawy start, choć spora część fanów będzie niezadowolona z faktu, że pierwsze dwa odcinki są osobnymi historiami i w żaden sposób nie rozwijają wątku głównego, czyli walki z Rickiem Primem. Mało tego, obie historie skupiają się na Sanchezie, pozostawiając resztę rodziny w tyle. Nie mają oni za dużo do zrobienia. Nie przeszkadza mi to, ponieważ uwielbiam Ricka i jego zwariowane przygody, choć wolę, jak towarzyszy mu Morty.
Średnio ocenia o 0.1 wyżej niż inne źródła
-
Wyżej51.2% 1067
-
Tak samo32.3% 672
-
Niżej16.5% 344
- Aktywność
- Dziennik
- Komentarze
- Odznaczenia
- Tagi
- Blog
- Sugestie
- Pomoc
- Współpraca
- Integracja
- Patronaty
- Polityka prywatności
- Regulamin
- Kontakt
- © 2024 Mediakrytyk