Dokument ukazuje życie prywatne i zawodowe brytyjskiego projektanta mody Alexandra McQueena.
- Aktorzy: Sebastian Pons, Gary James McQueen, Janet McQueen, Dana Thomas, Detmar Blow i 15 więcej
- Reżyserzy: Ian Bonhôte, Peter Ettedgui
- Scenarzysta: Peter Ettedgui
- Premiera kinowa: 20 lipca 2018
- Premiera światowa: 22 kwietnia 2018
- Dodany: 10 maja 2018
-
Autorzy filmu na szczęście nie proponują uniwersalnego klucza do jego biografii, czegoś w rodzaju "różyczki" z "Obywatela Kane'a" Orsona Wellesa, słowa-testamentu, w którym jak w pigułce ma rzekomo zawierać się prawda o tytułowym magnacie prasowym. Byłoby to bezczelnością, jeśli nie po prostu głupotą. Zamiast tego dostajemy szeroki wachlarz faktów i opinii.
-
Poruszający i zachwycający wizualnie dokument o genialnym buntowniku.
-
Obraz na wskroś ogólny, ale też niezwykle precyzyjny i intymny. Historia Alexandra z zewnątrz wydaje się niezwykle inspirująca, ale wewnętrzne rozterki są nie tylko przestrogą, co małym studium przypadku.
-
Niewątpliwie największym atutem filmu jest ukazanie kolekcji zaprojektowanych przez McQueena.
-
Pomimo wspomnianego, koncepcyjnego niedociągnięcia film ogląda się bardzo sprawnie i z uwagą. Historia szybkiego wspinania się projektanta na kolejne szczeble kariery jest na tyle ciekawa, że seans po prostu wciąga.
-
Przypomina przejażdżkę rozpędzoną kolejką z wesołego miasteczka.
-
W ostatnich latach duży ekran zdobywa coraz więcej tragicznych i fascynujących biografii ze świata show-biznesu. Jeszcze niedawno głośno było o "Amy" Asifa Kapadii czy "Sugar Manie" Malika Bendjelloula. Na ich tle film Bonhôte'a i Ettedguiego zachwyca melancholijną ścieżką dźwiękową Michaela Nymana i spójną warstwą wizualną obrazującą poszczególne etapy życia projektanta.
-
Wywołuje mnóstwo skrajnych emocji, ale jak mówił sam McQueen - w jego pokazach chodzi właśnie o emocje. Podczas oglądania pojawiają się dreszcze, pytania, złość, fascynacja oraz mnóstwo innych uczuć. Zapewniam was, że wy również opuścicie kino będąc pod wrażeniem sukcesu jaki osiągnął młody chłopak bez grosza.
-
Spece od tematu nie znajdą pewnie w McQueenie nic nowego, ale dla modowego laika film może być odkryciem.
-
Wybierałam się na biografię McQueena wiedząc o nim tyle, co nic. Wychodziłam z kina powstrzymując spazmy płaczu, absolutnie porażona.
-
Dokument oddaje charakter i duszę projektanta. To kolejny fascynujący, niepokojący i podszyty wielką tragedią dokument na miarę "Amy".
-
Dostajemy wielowymiarowy portret jego niezwykle skomplikowanej postaci, zbudowany zarówno z jego osobistych nagrań, wypowiedzi najbliższych, ale przede wszystkim z samych jego dzieł, które być może mówią o jego mrocznym, ale niezwykle pasjonującym wnętrzu najwięcej.
-
Dla tych, którzy modą się interesują dokument Bonhôta i Ettedgui to wspaniała okazja na lepsze poznanie tego bądź co bądź biznesu, oraz zrozumienie, dlaczego ktoś tak utalentowany i uwielbiany zakończył swoje życie w tak nagły sposób.
-
Dokumentalna perełka, która stara się pełnowymiarowo sportretować człowieka uznanego za legendę. Jest przejmująco i wyjątkowo smutno. Po raz pierwszy gadające głowy przyciągnęły moją uwagę!
-
Świetnie zrealizowany film, w którym poetyckie sekwencje doskonale współgrają z archiwalnymi nagraniami i wywiadami. Tragiczna historia napisana przez życie, która porusza i fascynuje.
-
Dobrze skrojony dokument biograficzny. W przystępny sposób przedstawia sylwetkę oraz twórczość bohatera, nie popadając przy tym w bezkrytyczny zachwyt.
-
Pokazuje głównego bohatera w fascynujący i intrygujący sposób.
-
"McQueen", będąc zajmująca opowieścią biograficzną, rzuca też wiele światła na świat mody, ukazując ją jako osobną dziedzinę sztuki współczesnej.
-
Nie jest to film jedynie dla miłośników mody, ale dla tych, którzy pragną usłyszeć niezapomnianą historię, o pięknym, choć wyboistym życiu geniusza i wizjonera.
-
Kupił mnie od samego początku odważną ścieżką dźwiękową, która składała się w dużej mierze z kompozycji, jakie Michael Nyman popełnił do filmów Petera Greenawaya.
-
Z pewnością dokument Bonhôte'a można nazwać zapierającym dech w piersiach i spektakularnym, ale nie dlatego, że reżyser zastosował wyraziste środki. Stworzył po prostu rzetelną dokumentację pracy i życia McQueena, a to wystarczy, żeby wbić widzów w fotel.
-
To nie tylko seria fantastycznych pokazów mody, ale i stonowany obraz nieszczęśliwego milionera.
-
Nie byłoby tego dokumentu, gdyby nie ekipa Iana Bonhote'a, która sprawnie zmontowała materiał tak, że jest on interesujący.
-
Ian Bonhote niczym swój idol rewolucjonizuje tradycyjny sposób prezentowania sztuki. Przedstawia artystę takim jakim był - wulgarnym, zagubionym, agresywnym, ale przede wszystkim - diabelnie utalentowanym. Jeśli chcecie zobaczyć wielkiego człowieka na ekranie, pójdźcie do kina.
-
Niezależnie czy jesteśmy fanami mody, czy też zupełnymi laikami w tym temacie, historia projektanta, choć nie należy do lekkich i przyjemnych, na pewno nie pozostanie nam obojętna. Jest to misternie zmontowane dzieło, zrobione z pieczołowitością i artystycznym wyczuciem godnym samego McQueena.
-
Bardzo udany dokument. Film, który w każdej minucie odnosi się z szacunkiem do swojego bohatera, nie tracąc jednak uczciwości. Ani przez moment tez nie nudzi i potrafi zainteresować nie tylko ludzi zafascynowanych moda.
-
Pasjonująca biografia jednego z najbardziej kontrowersyjnych projektantów mody przełomu wieków.
-
Znakomity dokument o genialnym projektancie mody czyli punk w świecie haute couture.
-
Wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie, jego przygnębiający charakter został ukazany wystarczająco wyraziście. Jeśli chcecie obejrzeć coś, co skłania do przemyśleń na temat celebryckiego lajfstajlu, ciężaru jaki niesie sława czy też po prostu poznać historię człowieka naznaczonego talentem, to jest to zdecydowanie obraz dla Was.